Lech Wałęsa. Fot. PAP
Lech Wałęsa. Fot. PAP

IPN i grafolodzy: Lech Wałęsa był agentem SB o pseudonimie "Bolek"

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Pion śledczy IPN ustalił: odręczne zobowiązanie do podjęcia współpracy, podpisane przez Lecha Wałęsę oraz jego donosy są autentyczne. To wyniki śledztwa ws. ewentualnego fałszowania dokumentów z teczek TW "Bolek" w latach 1970-1976. Obszerny materiał sprawdzili grafolodzy z Instytutu Ekspertyz Sądowych.

Pion śledczy IPN sprawdził wersję Wałęsy

- Biegli wydali obszerną opinię: zawiera 235 stron i jest kompleksowa. Wnioski nie pozostawiają żądnych wątpliwości. Odręczne zobowiązanie do współpracy z SB z 1970 roku było w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę - ocenił szef pionu śledczego IPN, Andrzej Pozorski. Według biegłych, tylko jeden donos z kilkudziesięciu nie został podpisany przez byłego przywódcę "Solidarności". Śledztwo IPN wszczęto po słowach Wałęsy, który przekonywał, jakoby SB sfałszowała dokumenty TW "Bolka". Jego wersja się nie potwierdziła. 

Opinia grafologów o teczce TW "Bolek"

Grafolodzy z Instytutu Ekspertyz Sądowych zakończyli prace nad teczką pracy "Bolka" 23 stycznia. Dokładnie sprawdzili 157 dokumentów, znalezionych w domu Czesława Kiszczaka, metodą porównawczą. - Materiał porównawczy, jaki otrzymał Instytut Ekspertyz Sądowych, to ok.  500 dokumentów, gdzie znajdowały się rękopisy 11 osób, w tym Lecha Wałęsy oraz 10 funkcjonariuszy SB. Biegli nie stwierdzili zaburzeń pisma w dokumentach. Pismo było naturalne, nie stwierdzono zaburzeń motorycznych, świadczących o próbach fałszowania podpisu - przedstawiła opinię IES dyrektor Maria Kała.

Biegli porównywali dokumenty z lat 1963 – 2013. Były to podpisy Wałęsy z dowodu osobistego, prawa jazdy, dowodu rejestracji samochodu, Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych z 1972 roku, w którym pracował, fabryki "Zremb". Grafolodzy wykorzystali również akta osobowe ze Stoczni Gdańskiej, akta paszportowe i materiały z Kancelarii Prezydenta RP od 1989 do 1990 roku.

Prezes IPN, Jarosław Szarek, przypomniał, że już w 2008 roku Sławomir Cenckiewicz i Piotr Gontarczyk bezsprzecznie ustalili - na podstawie kwerendy archiwalnej - iż Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Bolek" w latach 1970-1976.

- Nie było obelgi, której by nie użyto przeciwko badaczom. Od 2008 roku nie pojawiła się żadna publikacja, która kwestionowałaby wyniki badań zawartych w tej książce. Nie pojawiła się, bo nie mogła się pojawić, ponieważ badania były przeprowadzone z pełną rzetelnością - podkreślił.

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka