Lech Wałęsa, były prezydent i przewodniczący "Solidarności".
Lech Wałęsa, były prezydent i przewodniczący "Solidarności".

Cenckiewicz rezygnuje z debaty o "Bolku". Wałęsa: Ty esbecki pomiocie

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 48

Ze względu na śmierć syna byłego prezydenta, Przemysława Wałęsy, Sławomir Cenckiewicz zrezygnował z debaty IPN na temat przeszłości Lecha Wałęsy. Noblista mocno atakuje historyka, nazywając go w mediach społecznościowych "kanalią" i "esbeckim pomiotem".

Debata o TW "Bolku"

Awantura w sieci rozpoczęła się, gdy biograf byłego przywódcy "Solidarności" odniósł się do śmierci Przemysława Wałęsy i zrezygnował z udziału w dyskusji nad przeszłością Lecha Wałęsy. "W związku z niedawną tragedią rodzinną państwa Wałęsów zmuszony jestem zrezygnować z wygłoszenia swojego referatu zatytułowanego "Przewodniczący – Noblista – „Bolek” – Prezydent. Kim jest naprawdę Lech Wałęsa?" podczas konferencji naukowo-edukacyjnej IPN w dniu 20 stycznia br. w Warszawie. Jednocześnie pragnę dodać, że tekst referatu złożę do przygotowywanego przez IPN tomu pokonferencyjnego" - oświadczył kilka dni temu Sławomir Cenckiewicz.

Przemysław Wałęsa zmarł tragicznie 8 stycznia w niedzielę. Jego ciało znaleziono w mieszkaniu. Był trzecim z ośmiorga dzieci Lecha i Danuty Wałęsów. Były prezydent nie przyjął do wiadomości decyzji Cenckiewicza, oskarżając go o moralizatorstwo. "Ja Lech Wałęsa oświadczam, że będę na tej konferencji. Moralisto nie rezygnuj - do spotkania. Ale kanalia typowy pomiot sbcki (pisownia oryginalna)" - napisał na Facebooku. 

Cenckiewicz nie będzie wypowiadać się na temat Wałęsy

Sławomir Cenckiewicz zwrócił uwagę swoich czytelników na to, jak Lech Wałęsa zachowuje się po śmierci syna. Przychodzi na spotkania z sympatykami KOD, fotografuje się z pracownicami restauracji. "Lech Wałęsa nie zachowuje powagi związanej z żałobą po zmarłym synu śp. Przemysławie (w takich wypadkach w polskiej tradycji i kulturze przyjmuje się, że powinna ona trwać przynajmniej 3 miesiące)! (...) zaledwie 10 dni po zgonie swojego dziecka, Lech Wałęsa atakuje mnie za to, że chcąc uszanować porządek moralny i prawo do spokoju jego rodziny (o co jeszcze w dniu śmierci Przemysława apelował przecież jego syn Jarosław) zrezygnowałem z wygłoszenia referatu" - zaznaczył Cenckiewicz. "Nie będę obecnie analizował takiego zachowania Lecha Wałęsy. Nie jest ono natomiast dla mnie zaskoczeniem. Przyczyny takiego stanu rzeczy opisałem już faktycznie w pierwszych rozdziałach książki „Wałęsa. Człowiek z teczki”, choć obserwacje i doświadczenia obecne związane z zachowaniem Wałęsy po śmierci syna skłaniają do bardziej pogłębionych analiz i wniosków, na które przyjdzie zapewne czas" - dodał. Historyk dziejów PRL zaapelował do czytelników o modlitwę za śp. Przemysława Wałęsę.

Wałęsa: Cenckiewicz to kanalia, esbecki pomiot i tchórz

"Sławomir Cenckiewicz po raz kolejny w tym co pisze jest nieprecyzyjny albo wręcz pisze bzdury. Żałoba w polskiej tradycji po zmarłym synu nie trwa 3 miesiące tylko od 9 miesięcy do roku. Jej zewnętrznym przejawem jest zazwyczaj noszenie czarnych ubrań oraz powstrzymywanie się od korzystania z rozrywki (najczęściej od tańca i picia alkoholu). Każdy rodzic emocjonalnie indywidualnie przechodzi ten proces i ma do tego prawo" - odpowiedział Lech Wałęsa. "Kiedy jeszcze żył mój ukochany Syn, bardzo przeżywał ataki na moją osobę ze strony Cenckiewicza i mu podobnych. Bardzo cierpiał, gdy widział próby wymazania przez nich roli jaką odegrałem w historii, albo przedstawienia mnie w niej jako narzędzia Służby Bezpieczeństwa. Przemek zachęcał mnie zawsze abym walczył o swoje dobre imię i wiem, że życzyłby sobie tego i teraz. Jestem mu to też winien jako ojciec" - napisał. Wałęsa zapowiedział "demaskowanie kłamstw" Cenckiewicza. "Wypowiedziałeś wojnę i uciekasz z pola walki jak tchórz, powołując się na marne przykłady o kulturze, o której wiesz tyle co o walce z komuną, stracie syna i prawdzie" - zakończył były prezydent.

Sławomir Cenckiewicz na koniec wymiany w mediach społecznościowych podtrzymał decyzję o wstrzymaniu się z wygłaszaniem publicznych opinii na temat Lecha Wałęsy ze względu na tragedię rodzinną.

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka