Beata Szydło. fot. PAP/Radek Pietruszka
Beata Szydło. fot. PAP/Radek Pietruszka

Szydło po szczycie NATO: nie płacą mi za interpretowanie słów Obamy

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 63

Premier Beata Szydło stwierdziła, żeszczyt NATO był ogromnym sukcesem Polski. Zaś pytana o wypowiedź prezydenta Obamy ws. TK powiedziała: Polacy nie płaca mi za interpretowanie, tylko za rządzenie i tym się zajmuję.

Oprócz premier Beaty Szydło na konferencji obecni byli: szef MON Antoni Macierewicz, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak i szef MSZ Witold Waszczykowski.

Bez komentarza w sprawie Obamy, za to o propagandzie rosyjskiej

Premier nie chciała odpowiedzieć na pytanie o interpretację słów Baracka Obamy na temat TK skierowanych do prezydenta Andrzeja Dudy. - Szczyt NATO był sukcesem Polski i to jest najważniejsza sprawa, którą dzisiaj musimy podkreślać - oświadczyła. Dodała, że Szczyt NATO sprawił, że Polska będzie bezpieczniejsza i na tm trzeba się koncentrować.Zdaniem Szydło  potwierdził on, że "dzisiaj Polska ma skuteczny rząd, są politycy, którzy przede wszystkim myślą w kategoriach dobra wspólnego, dobra państwa".

Premier była pytana też o reakcję MSZ Rosji na decyzje szczytu NATO. Według MSZ w Moskwie Sojusz Północnoatlantycki koncentruje swoje wysiłki na "powstrzymywaniu nieistniejącego zagrożenia ze Wschodu".
- Propaganda rosyjska była aktywna przed szczytem, w czasie szczytu i, jak widać, jest również aktywna po szczycie" - podkreśliła szefowa rządu. Jak dodała, decyzja dotycząca wzmocnienia flanki wschodniej została podjęta "ze względu na to, że Rosja jest państwem, które w tej chwili prowadzi bardzo agresywną politykę".

Szef MSZ Witold Waszczykowski zaznaczył, że komunikat NATO ocenił zachowanie Rosji jako "agresywne i konfrontacyjne; zachowanie, które zmierza do zmiany architektury bezpieczeństwa poprzez siłę".
- Decyzje NATO są odpowiedzią na tę politykę. Oczekujemy, że Rosja przejdzie pewną refleksję, że jej zachowanie wobec Gruzji, Ukrainy, konfrontacyjne zachowanie na Bałtyku, na Morzu Czarnym, wszelkiego rodzaju incydenty, agresywne ćwiczenia, które prowadzi od lat nawet z symulacją ataku nuklearnego przeciwko naszym krajom, zostaną zaniechane - powiedział Waszczykowski.

Nabyte doświadczenie przyda się przy ŚDM

Minister spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że doświadczenia nabyte podczas organizacji szczytu NATO będą wykorzystane podczas Światowych Dni Młodzieży.
- Szczyt NATO w Warszawie miał przełomowy charakter. To niewątpliwie wydarzenie historyczne, na które czekaliśmy od wielu pokoleń - powiedział Błaszczak.

W sumie w zabezpieczenie szczytu zaangażowanych było ok. 7 tys. policjantów - nie tylko z Warszawy, ale też z innych województw. Istotną rolę w operacji odgrywali także funkcjonariusze BOR, pod których bezpośrednią ochroną znalazło się ok. 120 osób – m.in. głowy państw, sekretarz generalny NATO, szefowie rządów, ministrowie spraw zagranicznych oraz szefowie międzynarodowych organizacji, takich jak ONZ czy Bank Światowy.
Z kolei szefom obrony narodowej bezpieczeństwo zapewniała Żandarmeria Wojskowa. W operacji brało udział blisko 1400 żołnierzy ŻW (co stanowi mniej więcej połowę stanu osobowego tej formacji). Nad bezpieczeństwem uczestników wydarzenia i mieszkańców Warszawy czuwali też strażacy - ponad 300.W sumie w szczycie wzięło udział 2,5 tys. delegatów, 400 ekspertów i 1800 dziennikarzy.

Szef MON, który kierował międzyresortowym zespołem, który przygotowywał szczyt, powiedział, że była to gigantyczna praca, a na sukces pracowały tysiące ludzi – żołnierze, funkcjonariusze, cywilni pracownicy ministerstw i prywatnych firm.

Nieustnne pochwały

Macierewicz zaznaczył, że szczyt miał bardzo dobre recenzje. - Powiem uczciwie, że nigdy się tak nie czerwieniłem, jak wysłuchując nieustannych pochwał co do tego, jak dobrze ten szczyt jest zorganizowany. Chcę dzisiaj przekazać te pochwały, jakie nam się dostawały, tym wszystkim, którzy zapracowali na ten wspaniały szczyt – powiedział minister. 
Podkreślił, że Polacy we wszystkich województwach mogli śledzić szczyt dzięki piknikom NATO-wskim zorganizowanym przez MON. Maciewicz poruszył też kwestię wzmocnienia wchodniej flanki.- Z punktu widzenia NATO to jest reorientacja dotychczasowej struktury i dotychczasowego wysiłku tej wielkiej, blisko miliardowej społeczności, która nastawiła się na obronę flanki wschodniej i południowej – powiedział.

Podkreślił, że nie byłoby sukcesu na szczycie, gdyby Polska nie podkreślała, że chociaż dla nas najważniejsze jest zagrożenie ze Wschodu, to rozumiemy i będziemy partycypowali w wysiłku obrony flanki południowej.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Zobacz też:


 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka