Prezydent Andrzej Duda, który przebywa z wizytą w USA, poinformował, że do Europy Środkowo-Wschodniej zostanie wysłana pancerna brygada wojsk amerykańskich uzbrojona w najnowocześniejszy sprzęt.
Brygada wojsk amerykańskich w Polsce
- Jest dzisiaj na pewno jedna dobra wiadomość dnia, a mianowicie dostaliśmy dzisiaj od rządu amerykańskiego informację, że nasze zamierzenia, które wyraziliśmy m.in. we wspólnej deklaracji bukareszteńskiej przywódców państw Europy Środkowo-Wschodniej, właściwie są już w trakcie realizacji. Amerykanie oświadczyli dzisiaj, że do Europy Środkowo-Wschodniej zostanie wysłana brygada wojsk amerykańskich, brygada pancerna uzbrojona w najnowocześniejszy sprzęt - powiedział Andrzej Duda, który przebywa w Waszyngtonie i uczestniczy w szczycie nuklearnym.
- Oczywiście będziemy zabiegali cały czas o to, żeby w Polsce zostały jeszcze zlokalizowane elementy infrastruktury obronnej Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale to daje nadzieję, że polityka obronna, którą prowadzimy, o którą się staramy ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego, w najbliższym czasie, latach, jest rozpoczęta - dodał prezydent. Zapewnił również, że amerykańska propozycja zostanie zrealizowana w ciągu kilku miesięcy.
Aktualizacja: Wiadomo kiedy wojsko USA pojawi się w Polsce
Wojsko USA w Polsce nie jest przeciwko Rosji
- Cały czas pojawiają się pytania: stałe bazy, stała obecność. Dla mnie najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa Polski, naszych rodaków, także w znaczeniu militarnym, i chciałbym, aby obecność sił Sojuszu Północnoatlantyckiego - zwłaszcza sił amerykańskich - była na naszym obszarze faktyczna. Czy ona będzie miała charakter rotacyjny, czy będzie miała innych charakter, to kwestia wtórna. Najważniejsze, żeby byli - podkreślił Andrzej Duda.
Według prezydenta, wysłanie wojsk amerykańskich do Europy Środkowo-Wschodniej nie jest złamaniem porozumienia NATO-Rosja. - Rosja prowadzi swoją politykę także i militarną i na nikogo się nie ogląda - stwierdził.
Amerykańscy żołnierze będą stacjonować w Polsce
O amerykańskiej propozycji mówił Antoni Macierewicz w TVP INFO: - Podjęto decyzję, że sprzęt, z którym przyjadą żołnierze amerykańscy na ćwiczenie Anakonda, pozostanie już na flance wschodniej. To tylko część tych przygotowań, które są świadectwem skuteczności naszej polityki, ale też przede wszystkim tego, że mamy podstawy do tego, by czuć się bezpiecznie w tym tak bardzo niebezpiecznym dzisiaj świecie, zagrożonym w dużym stopniu agresją ze wschodu - tłumaczył.
Szef MON zapewnił, że jednym z krajów, gdzie będą stacjonować żołnierze amerykańscy, jest Polska. - To jest decyzja zmieniająca sytuację geopolityczną Polski i innych krajów flanki wschodniej wewnątrz NATO - podkreślił Macierewicz.
Wzmocnienie wschodniej flanki
Według agencji AP, lokacja brygady pancernej na wschodniej flance NATO ma na celu "złagodzenie obaw w Europie, gdzie sojusznicy USA słyszeli o wycofywaniu rozmieszczonego wcześniej sprzętu i bali się, że Stany Zjednoczone ograniczają wsparcie". Amerykanie prowadzą działania odstraszające Rosję przed jakąkolwiek agresją na państwa wschodniej Europy. Pamiętają również o aneksji Krymu przez Kreml, Moskwa na Ukrainie może się nie zatrzymać. Dwie brygady stacjonują obecnie na zachodnich rubieżach NATO: powietrznodesantowa we włoskiej Vicenzie i pancerna w Niemczech.
Aktualizacja: Szczyt NATO: wschodnia flanka wzmocniona. 4 bataliony w Polsce i krajach bałtyckich
źrodło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
