Paweł Wojtunik, fot. TVN24/kadr z filmu
Paweł Wojtunik, fot. TVN24/kadr z filmu

Wojtunik do dymisji? Prokuratura może postawić mu zarzuty

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 23

Szef CBA pod lupą śledczych. Chodzi o utajnione przez niego nagrania kelnerów, według warszawskiej prokuratury - bezprawnie. Gdyby postawiono Pawłowi Wojtunikowi zarzuty, byłby to pretekst do procedury odwołania szefa biura - ujawnia Maciej Duda w tvn24.pl.

CBA zdobyło 11 nieznanych opinii publicznej nagrań, prawdopodobnie w toku pracy operacyjnej. Następnie agenci biura przekazali nośniki Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga, która prowadzi śledztwo ws. nielegalnych podsłuchów. Wojtunik nałożył na nie klauzulę tajności, by - jak twierdzi - chronić informatorów CBA.

Będą zarzuty dla Wojtunika?

Tymczasem śledczy, powołując się na rozstrzygającą opinię ABW, odtajnili dokument i nagrania. Rozgorzał wtedy spór, a Wojtunik ponownie nałożył klauzulę. Prokuratorzy uważają, że szef biura nie miał do tego prawa i zastanawiają się, czy nie postawić mu zarzutów przekroczenia uprawnień. Maciej Duda podał, że prokuratorzy złożyli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez szefa CBA.

Prokuratura Generalna przekazała śledztwo w tej sprawie śledczym z Lublina. Teraz oni zdecydują, czy Wojtunik naruszył prawo. I czy w związku z treścią nagranej rozmowy z Elżbietą Bieńkowską w warszawskiej restauracji wszcząć postępowania. W czerwcu warszawscy śledczy nie dopatrzyli się przestępstwa, a Wojtunik pozostał na swoim stanowisku.

Nielegalne nagrania a prawo

- Odtajnienie tych materiałów powoduje, że wrażliwe informacje, od których zależy bezpieczeństwo ludzi mogą wpaść w niepowołane ręce. Już przecież doszło do publikacji w internecie akt śledztwa w sprawie nielegalnego nagrywania - broni się szef CBA.

- Uważamy, że nie ma procedury ponownego nadawania klauzuli niejawności. Szef ABW ostatecznie rozstrzygnął spór, przyznając nam rację - tłumaczy w rozmowie z dziennikarzem Paweł Nowak, zastępca szefa Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. I broni zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Wojtunika.

Punkt 3 artykułu 7 ustawy o CBA mówi o tym, że szef biura musi wykazywać się m.in. nieskazitelną postawą moralną. Nie powinny ciążyć na nim zatem żadne zarzuty.

Przypadek Mariusza Kamińskiego

Podobny przypadek dotyczył Mariusza Kamińskiego, który został oskarżony o przekroczenie uprawnień ws. afery gruntowej w 2009 roku. Został następnie zdymisjonowany przez Donalda Tuska po wybuchu afery hazardowej, a premier nie zasięgnął opinii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Źródło: tvn24.pl

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka