Członkowie policji na miejscu ataku w Ansbach. fot. PAP/EPA/KARL-JOSEF HILDENBRAND
Członkowie policji na miejscu ataku w Ansbach. fot. PAP/EPA/KARL-JOSEF HILDENBRAND

Zamachowiec z bawarskiego Ansbach powiązany z ISIS

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 46

Syryjczyk, który zdetonował bombę w restauracji w Ansbach w Bawarii, złożył przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu - poinformowały niemieckie władze. Do tej pory wykluczano, że był to zamach terrorystyczny.

Zamachy w Niemczech

Wybuch plecaka samobójcy w Ansbach to jeden z czterech zamachów jakich doświadczyli Niemcy w ostanim czasie. Wcześniej miała miejsce strzelanina w galerii handlowej w Monachium, gdzie Niemiec irańskiego pochodzenia zabił 9 osób. Później Afgańczyk zaatakował siekierą pasażerów pociągu pod Wurzburgiem, ciężko raniąc kilku z nich. Niedawno Syryjczyk zabił maczetą Polkę w restauracji w Reutlingen. Do tej pory policja niemiecka była przekonana, że napastnik z Ansbach nie dokonał zamachu terrorystycznego i działał w pojedynkę.

Samobójca z Ansbach zaprzysiężony przez ISIS

O powiązaniach samobójcy z Ansbach z Państwem Islamskim świadczy film wideo po arabsku  znaleziony w telefonie komórkowym Syryjczyka. Mówi na nim, że działa w imieniu Allaha, składa przysięgę wierności (przywódcy IS) Abu Bakrowi al-Bagdadiemu i zapowiada zemstę na Niemcach, którzy stają na drodze islamu.

Powiązana z dżihadystami agencja Amak przyznała, że sprawca samobójczego zamachu w Ansbach był jednym z żołnierzy organizacji Państwo Islamskie. - Myślę, że nie ma wątpliwości, że chodzi o atak terrorystyczny o podłożu islamistycznym- powiedział  szef MSW Bawarii Joachim Herrmann.

Policja przeszukała także mieszkanie zamachowca. Znaleziono tam na różnych nośnikach filmy wideo o brutalnej treści, a także materiały do produkcji co najmniej jednej bomby: benzynę, chemikalia i inne produkty. Zdaniem policji mogło nie chodzić o zamach samobójczy. Prokuratura bada, czy w przygotowaniu zamachu uczestniczyły inne osoby.

Zamachowiec uchodźcą z Bułgarii

Ze śledzctwa wynika, że Syryjczyk dostał azyl jako uchodźca w Bułgarii. W Niemczech mieszkał od dwóch lat, ale miał być deportowany do Bułgarii, o czym poinformował rzecznik niemieckiego MSW.

Wiadomo także, miał on sześć kont na Facebooku, w tym jedno, na którym posługiwał się fałszywą tożsamością. W przeszłości leczył się psychiatrycznie z powodu zaburzeń depresyjnych. Dwukrotnie próbował popełnić samobójstwo. Sprawca zdetonował ładunek wybuchowy plecaku,  gdy odmówiono mu wejścia na festiwal muzyczny. Rannych w eksplozji w Anschbachzostało 12 klientów pobliskiej restauracji. Stan trzech osób jest ciężki. Zamachowiec był jedyną ofiarą śmiertelną zamachu.

"Trzeba oddzielić terroryzm od uchodźtwa"

Szef MSW Niemiec Thomas de Maiziere powiedział, że nie trzeba podejrzewać wszystkich uchodźców o terroryzm. - Ogromna większość (imigrantów) przybywa do Niemiec, aby żyć w pokoju. Musimy dokładnie oddzielać jedno od drugiego (terroryzm od większości uchodźców) - mówił minister.  Zastrzegł także, że nie podziela opinii, iż polityka migracyjna rządu Angeli Merkel i jej hasło "Damy radę" poniosły porażkę. Zapowiedział też wzmocnioną obecność policji w miejscach publicznych.  Na lotniskach, dworcach kolejowych ma być więcej patroli policji federalnej. W rejonach przygranicznych działać będą funkcjonariusze w cywilu. Szef niemieckiego MSW wezwał obywateli Niemiec do zachowania spokoju i rozwagi.

Żródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Zobacz także:

 

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka