Beata Szydło przedstawia informację w Sejmie na temat CZD, fot. PAP/marcin Obara
Beata Szydło przedstawia informację w Sejmie na temat CZD, fot. PAP/marcin Obara

Szydło: Konflikt w CZD jest rozgrywany politycznie. 1 mln zł dla placówki

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 196

Beata Szydło zaapelowała w mediach, by nie wykorzystywać politycznie dramatu w CZD. Zdaniem premier, wypracowanie kompromisu jest możliwe, jeśli w konflikt nie będą mieszać się politycy. Minister zdrowia zapowiedział wsparcie CZD kwotą 1 mln złotych. 

Skomplikowana sytuacja w Centrum Zdrowia Dziecka

- W Centrum Zdrowia Dziecka trwają negocjacje. Są przedstawiane konkretne propozycje, tych propozycji było już co najmniej kilka. I kiedy wydaje się, że już dochodzi do porozumienia, to nagle są one odrzucane - wskazała premier.

Jak dodała, "jeżeli ma dojść do porozumienia w CZD, to trzeba zachować spokój i trzeba pozwolić, aby pielęgniarki porozumiały się z dyrekcją, bo to jest teraz w ich kompetencji". - Jeśli politycy będą próbowali zamieszać w tej sytuacji i będą próbowali cały czas zaburzyć kompromis, który może być wypracowany, to do tego kompromisu nigdy nie dojdzie - podkreśliła Szydło.

Jak mówiła premier, placówka została zadłużona na ponad 300 milionów złotych w czasach rządów koalicji PO-PSL. W 2012 r. ówczesny dyrektor CZD napisał dramatyczny list do ówczesnego premiera Donalda Tuska z prośbą o ratowanie placówki, ale poza wymianą dyrektorów nie było żadnej pomocy ze strony władz państwowych. Rząd PiS przekazał 100 mln zł z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców szpitalowi.

 - Wszyscy ci z państwa, którzy dzisiaj próbują konflikt w CZD wykorzystać politycznie, dokonują jeszcze jednego elementu w tym burzeniu porządku w systemie służby zdrowia – to, co robiliście 8 lat, dzisiaj przeszliście na poziom polityczny - mówiła Szydło. 

źródło TVN24/x-news

Rząd będzie się starał poprawić stan służby zdrowia

Premier zapewniła, że jej rząd będzie realizował zobowiązania, jakie podjęli poprzednicy w trakcie kampanii wyborczej. Zaznaczyła jednocześnie, że rząd będzie starał się poprawić sytuację również innych pracowników służby zdrowia, m.in. ratowników medycznych. Podkreśliła, że wprowadzenie planowanych zmian wymaga czasu, ale przygotowane są już projekty ustaw w tym zakresie i w lipcu zostaną przedstawione do debaty.

Premier powiedziała, że pielęgniarki, które za swoją pracę otrzymują nieadekwatne wynagrodzenie, mają prawo upominać się o godne płace i warunki pracy. - Ale naszym obowiązkiem jest stworzenie takiego systemu, który to zagwarantuje. Nie na zasadzie doraźnej (...), to musi być zmiana systemowa - poinformowała.

Według szefowej rządu chodzi o zmiany, które doprowadzą do poprawy warunków pracy i płacy pielęgniarek i sprawią, że do zawodu będą przychodziły nowe, młode osoby. Zwróciła jednak uwagę, że na takie zmiany czekają również inni pracownicy medyczni - laboranci, technicy, ratownicy medyczni. 

Rząd chce zakończenia strajku w CZD

Dziś kolejna tura negocjacji między strajkującymi a dyrekcją. W poniedziałek zdecydowano o zamknięciu czterech oddziałów CZD, na których nie ma już pacjentów i przeniesieniu personelu tam, gdzie wciąż leczone są dzieci (438 pacjentów)

W sobotę strajkujące pielęgniarki zaapelowały do premier Szydło o pomoc w rozwiązaniu konfliktu. Rzecznik rządu Rafał Bochenek mówił wówczas, że nie jest wskazane, aby na tym etapie premier angażowała się w negocjacje, by nie nadawać zdarzeniom w CZD charakteru politycznego. W zeszłym tygodniu premier poprosiła ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, by zaangażował się w wypracowywanie porozumienia w szpitalu i rozwiązanie sporu między pielęgniarkami a dyrekcją.

Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł tłumaczył w Sejmie podjęte w Centrum decyzje o zawieszeniu działania niektórych oddziałów. Wyjaśniał, że nie ma planów zamknięcia placówki, ale chodziło o "zabezpieczenie" personelu na tych oddziałach, gdzie dzieci są i potrzebują pomocy.

Zapewnił, że w każdej chwili te decyzje mogą być odwołane i odwieszenie tych oddziałów "jest możliwe praktycznie z chwili na chwilę". - Wszystko jest w rękach pań pielęgniarek - powiedział Radziwiłł. 

źródło TVN24/x-news

Minister dofinansuje CZD milionem złotych

Minister poinformował, że w czasie strajku została podjęta decyzja o dofinansowaniu CZD kwotą miliona złotych z rezerwy. Pieniądze będą przeznaczone na najpilniejsze sprawy. 

- To jest kwestia sfinansowania stabilizatorów napięcia, a także adaptacji pomieszczeń do rezonansu magnetycznego. W najbliższych dniach tutaj są płatności, a Centrum ma ogromne problemy; kwotą miliona złotych zasilimy Centrum w najbliższych dniach - zapowiedział Radziwiłł.

Dodał, że dostrzega szansę na podpisanie porozumienia, zaznaczył jednocześnie, że jednym z problemów jest oczekiwanie dyrekcji, że zakończony zostanie nie tylko spór zbiorowy z pielęgniarkami, który trwa od grudnia 2014 r., ale również inny spór zbiorowy pozostałych pracowników, w którym pielęgniarki także uczestniczą.

- Panie pielęgniarki chcą sobie zostawić coś w rodzaju straszaka na dyrekcję w postaci drugiego sporu zbiorowego, który jest tylko zawieszony, tak żeby można było powrócić do narzędzia, którym jest strajk, w łatwy sposób. To jest nie do przyjęcia dla dyrekcji i myślę, że to jest zupełnie oczywiste i w tym zakresie dyrekcja także ma poparcie ze strony ministra zdrowia – dodał. 

Komecjalizacja służb zdrowia przyczyną problemów CZD 

Minister ocenił, że część problemów, z którymi boryka się CZD, jest konsekwencją postępującej komercjalizacji w służbie zdrowia. Przypomniał, że w Sejmie jest już projekt, który tej komercjalizacji ma zapobiegać.

- Centrum Zdrowia Dziecka, zamiast pozostać symbolem najlepszej opieki medycznej, może stać się dziś pomnikiem nieodpowiedzialności dorosłych i cierpienia dzieci oraz ich rodziców - mówił rzecznik praw dziecka Marek Michalak.

Przypomniał, że od dawna alarmował, że wycena świadczeń pediatrycznych jest nieadekwatna do realnych kosztów i niezbędne jest jej pilne urealnienie.

- Dziecko to nie jest połowa pacjenta. To pacjent, który często wymaga większych nakładów i większego zaangażowania, by powrócił do zdrowia - podkreślił Michalak

źródło PAP

ja

(aktualizacja: Pielęgniarki z CZD zawieszają protest po 16 dniach. Jest kompromis)

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka