Stefan Niesiołowski, fot. Flickr/Platforma Obywatelska
Stefan Niesiołowski, fot. Flickr/Platforma Obywatelska

Stefan Niesiołowski chce odejść z PO

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 61

Były wicemarszałek Sejmu, polityk i poseł PO, Stefan Niesiołowski odchodzi z Platformy - mówią politycy tej partii. Ma przejść do koła, które zakłada w Sejmie Michał Kamiński. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - decyzję ogłoszę wkrótce - komentuje Niesiołowski.

Informację o odejściu polityka z szeregów PO podały Onet.pl i wpolityce.pl. 

Niesiołowski z Kamińskim, Huskowskim i Protasiewiczem?

Nieoficjalnie mówi się o tym, że Niesiołowski mógłby zasilić koło poselskie Michała Kamińskiego, do którego należy też dwójka posłów wyrzuconych z PO - Jacek Protasiewicz i Stanisław Huskowski.

W rozmowie z Onetem Huskowski powiedział tylko, że ma nadzieję, iż na najbliższym posiedzeniu Sejmu nie będzie ich już tylko trzech. Dodał, że prowadzą rozmowy z różnymi politykami PO.

Sam Niesiołowski, pytany przez wpolityce.pl. powiedział: - To nie jest inicjatywa Michała Kamińskiego, tylko trzech posłów, którzy odeszli z Platformy. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - decyzję ogłoszę wkrótce. 

Partyjni koledzy posła mówią, że usilnego zatrzymywania Niesiołowskiego w Platformie nie będzie. Razem z nim z PO może odejść Bożenna Bukiewicz. Posłanka zdementowała jednak te doniesienia w rozmowie z PAP. - Nigdzie nie wychodzę, do żadnego koła, zostaję w Platformie - powiedziała Bukiewicz.

Konflikt w PO - wyrzuceni za "szkodzenie" wizerunkowi partii

Prawdopodobnie jutro zaprezentowany zostanie skład nowego koła. Mówi się, że ma do niego dołączyć dwóch parlamentarzystów PO, ale oficjalnego potwierdzenia nazwisk brak. 

Kamiński, Huskowski i Protasiewicz zostali 20 lipca decyzją zarządu PO wyrzuceni z partii za - jak argumentowano - "szkodzenie" jej wizerunkowi. Protasiewicz i Huskowski w sierpniu odwołali się od decyzji władz ugrupowania do sądu koleżeńskiego Platformy.

Huskowski poinformował na Facebooku, że wycofał z sądu pismo w sprawie odwołania. "Utraciłem wiarę, że zostanie ono rzetelnie przeanalizowane i obiektywnie ocenione" - napisał polityk. Jak dodał, przesądziły o tym dwie sprawy. "Nie doczekałem się, mimo upływu terminu, uzasadnienia wyroku, a wystosowany przez 30 parlamentarzystów PO list w mojej, Jacka Protasiewicza i Michała Kamińskiego obronie zamiast wywołać refleksję i dyskusję w Zarządzie Krajowym PO, spowodował indywidualne rozmowy dyscyplinujące przewodniczącego Grzegorza Schetyny z sygnatariuszami" - wyjaśnił Huskowski.

Dzień po wykluczeniu z PO Kamińskiego, Huskowskiego i Protasiewicza blisko 30 parlamentarzystów Platformy podpisało apel o przywrócenie ich w szeregi ugrupowania.

Autorem listu był Stefan Niesiołowski, a inicjatywę poparli m.in. b. premier Ewa Kopacz, b. ministrowie sprawiedliwości Cezary Grabarczyk i Marek Biernacki, b. minister zdrowia Marian Zembala, b. wiceszef MON Czesław Mroczek oraz posłowie: Henryka Krzywonos-Strycharska, Joanna Mucha, Krystyna Skowrońska, Marek Sowa, Kazimierz Plocke, Waldy Dzikowski i Leszek Ruszczyk. 

źródło onet.pl, wpolityce.pl, PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka