Barack Obama w New Jersey. Fot. PAP/EPA
Barack Obama w New Jersey. Fot. PAP/EPA

Obama o Trumpie: Ignorancja nie jest zaletą, buduje mur

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 12

Barack Obama powiedział, że należy unikać polityków, dążących do izolacji i budowy murów w Stanach Zjednoczonych. Obserwatorzy nie mają wątpliwości, że była to krytyka, wymierzona w Donalda Trumpa.

Mur nie zapobiegnie problemom migracyjnym

Prezydent USA, przemawiając do 12 tys. absolwentów Rutgers University w stanie New Jersey, podkreślił jak szybko zachodzą zmiany na świecie. - Mur nie zapobiegnie tym problemom - stwierdził Obama, nawiązując do słynnej wypowiedzi Trumpa o wzmocnieniu granicy amerykańsko-meksykańskiej. - Sprawa polega na tym, że aby pomóc sobie, musimy pomóc innym a nie podnosić zwodzone mosty i próbować trzymać świat na zewnątrz - dodał.

- W polityce i w życiu ignorancja nie jest zaletą. To nie jest "cool" nie wiedzieć o czym się mówi - mówił Obama. Taka postawa przyniesie upadek potęgi Stanów Zjednoczonych - ostrzega. W swoich wypowiedziach Obama ani razu nie użył nazwiska jedynego kandydata Republikanów w wyścigu o Biały Dom, ale dla agencji Reuters kontekst wypowiedzi prezydenta USA jest oczywisty.

Trump chce zakazać wjazdu dla muzułmanów do Ameryki

Trump mówił w kampanii o potrzebie wprowadzenia zakazu wjazdu dla muzułmanów do Ameryki, tłumacząc się zagrożeniem dla amerykańskich dzieci. Według repulikańskiego kandydata w wyborach, Meksykanie to w większości gwałciciele i narkomani. A za dokonanie aborcji nie można karać kobiet, ale lekarzy. To prawdopodobnie do tych kontrowersyjnych wypowiedzi odniósł się w niedzielę Barack Obama.

Donald Trump jest na prostej drodze do uzyskania nominacji kandydata w listopadowych wyborach prezydenckich. Miliarder próbuje przekonać establishment Partii Republikańskiej do swojej kandydatury. Będzie to o tyle łatwe, że z walki wyborczej zrezygnowali główni konkurenci Trumpa: Ted Cruz i Bernie Sanders. W ostatecznej rozgrywce republikanin zmierzy się najpewniej z Hillary Clinton z Partii Demokratycznej. Ostatni sondaż agencji Reuters wskazuje, że wyścig o Biały Dom będzie bardzo wyrównany. Na Clinton chciałoby zagłosować 41 proc. respondentów, na Trumpa - 40 proc. Przekonanie do siebie reszty 19 proc. niezdecydowanych zapewni komuś z tej dwójki elekcję.

Aktualizacja: Trump oficjalnym kandydatem Republikanów na prezydenta

Źródło: PAP

GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka