KOD broni Wałęsy. Fot. PAP
KOD broni Wałęsy. Fot. PAP

Marsz KOD "My naród": Przesłanie Lecha Wałęsy i zbieranie podpisów ws. TK

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 136

"My naród" - pod takim hasłem odbył się w Warszawie marsz poparcia dla Lecha Wałęsy zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji. Tuż przed rozpoczęciem marszu, lider KOD Mateusz Kijowski odczytał list od byłego prezydenta.

List Wałęsy

"Nazywam się Lech Wałęsa. W roku 1978 przystąpiłem do komitetu WZZ Wybrzeża. Wierzyłem, że nasze działania doprowadzą nie tylko do powstania autentycznej reprezentacji robotniczej, lecz poprowadzą ku wolnej Polsce. Takie były też marzenia moich kolegów z WZZ - Anny Walentynowicz, Andrzeja Gwiazdy, Aliny Pieńkowskiej, Bogdana Borusewicza, Jerzego Borowczaka i wielu, wielu innych" - pisze były prezydent. - "W 1980 r. dane mi było stanąć na czele tej walki zakończonej zwycięstwem, odzyskaniem niepodległej i wolnej ojczyzny".

Wałęsa podpisał papiery

"(...) papiery podpisane przez SB, które podpisałem, wierząc, że nowa władza, wstrząśnięta grudniową tragedią, zmieni swój stosunek do robotników. Nigdy nie zgodziłem się na współpracę, nigdy nikogo nie skrzywdziłem, lecz to doświadczenie nauczyło mnie, że tylko wspólne działanie daje szansę na sukces. Ale nie tylko. Daje też poczucie bezpieczeństwa. Przestajesz być sam" - pisze dalej.

"Wielokrotnie namawiano mnie, bym zdradził "Solidarność" i stanął na czele koncesjonowanych związków zawodowych. Nie uległem tej presji" - zapewnia.

"W najgorszych snach nie przewidywałem, że po latach walki o wolność, po latach represji, rewizji i aresztów, aparat demokratycznego państwa uderzy w nas, prześladowanych przeciwników systemu komunistycznego" - pisze Wałęsa.

Zwraca się też do tych, którzy urodzili się już w wolnej Polsce: "Nie dajcie sobie wmówić, że to komunistyczne służby specjalne przyniosły nam wolność i niepodległość. Nie pozwólcie by system, który nas zniewalał zakorzenił się w waszych umysłach i sercach. Niepodległość i wolność zdobyliśmy i zagospodarowaliśmy my. My, Solidarność. My, polskie społeczeństwo. My, naród.".

Marsz KOD z udziałem opozycji

W marszu biorą udział liderzy ugrupowań opozycyjnych, między innymi Grzegorz Schetyna (PO) i Ryszard Petru (.Nowoczesna). Grzegorz Schetyna powiedział, że wraz z innymi przyszedł na marsz, by bronić dobrego imienia Lecha Wałęsy. Z kolei Ryszard Petru mówił, że na prezydenta Andrzeja Dudę oraz na prezesa PiS trzeba wywierać społeczną presję.

Zbierane są też podpisy pod projektem ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Dziś "Wyborcza" opublikowała opinię Komisji Weneckiej na temat Trybunału Konstytucyjnego. TK został zablokowany, co narusza podstawowe wartości demokracji. Sejm powinien wycofać się z uchwał, którymi naruszył wyrok Trybunału, wybierając nowych sędziów na miejsca obsadzone prawidłowo przez poprzedni parlament. Rząd nie może nie zastosować się do wyroków TK - to główne zarzuty Komisji Weneckiej wobec zmian dokonanych przez PiS. 

TK według KOD

Projekt KOD przewiduje, że liczba członków niezbędna do prowadzenia obrad wynosiłaby 10 sędziów. Kandydatów mógłby zgłaszać Sejm, prezydent, Krajowa Rada Sądownictwa oraz Zgromadzenia Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do zatwierdzenia wyboru sędziów w Sejmie konieczna byłaby większość 2/3 głosów przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. W sytuacji, w której sędziemu Trybunału skończyłaby się kadencja, ale nie zostałby jeszcze wybrany jego następca, sędzia pełniłby dalej swoją funkcję do momentu, aż wybrany zostanie nowy członek Trybunału. 

Po wysłuchaniu przemówień liderów regionalnych KOD, polityków oraz odczytaniu listu od Lecha Wałęsy, uczestnicy marszu ruszyli sprzed Stadionu Narodowego, a następnie przeszli aleją Zieleniecką, mostem Poniatowskiego, Alejami Jerozolimskimi, Marszałkowską, Królewską do placu Piłsudskiego.

źródło wyborcza.pl, dziennik.pl, tvp.info

[ia]

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka