Do zaprzysiężenia Andrzeja Dudy pozostał jeszcze jeden dzień, a już rozpoczyna się konflikt na linii Donald Tusk - PiS. Wszystko za sprawą zamieszania z zaproszeniem na uroczystości dla szefa Rady Europejskiej.
- Tusk jest przede wszystkim szefem Rady Europejskiej, a nie tylko byłym premierem - mówi dla 300polityki.pl jeden z jego współpracowników.
Tusk nie przyjedzie na zaprzysieżenie Dudy
Zaproszenia otrzymali wszyscy premierzy i marszałkowie Sejmu. Potwierdziła to marszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska: - Wszyscy byli premierzy i byli marszałkowie Sejmu zostali zaproszeni na tę uroczystość - zapewniła.
Tymczasem Donald Tusk, który zapowiedział dzisiaj dziennikarzom, że przyleci na zaprzysiężenie Dudy...zmienił zdanie. Według jego współpracowników, liczył na bezpośrednie zaproszenie od Dudy. Dla szefa Rady Europejskiej, a nie tylko dla byłego premiera.
- Jako szef Rady Europejskiej Donald Tusk nie otrzymał zaproszenia od prezydenta elekta i tę decyzję prezydenta elekta należy uszanować. Tusk jest przede wszystkim szefem Rady Europejskiej, a nie tylko byłym premierem - tłumaczy polityk z otoczenia byłego premiera.
Tuska zaproszono jako byłego premiera
- Pani marszałek zapraszała go jako byłego premiera, ale jednak oprócz tego, że jest byłym szefem rządu, jednak pełni konkretną funkcję. I to oznacza, że zaproszenie Donalda Tuska na uroczystość zaprzysiężenia powinno wyjsć od prezydenta elekta - przyznaje.
Do zamieszania odniósł się Marcin Kędryna, współpracownik Dudy. - Na zaprzysiężenie zaprasza marszałek Sejmu, Małgorzata Kidawa-Błońska, na pozostałe uroczystości minister obrony narodowej, wicepremier Tomasz Siemoniak i kardynał Kazimierz Nycz. Prezydent elekt zapraszenia wysyła jedynie do przyjaciół i rodziny. Z tego co wiem Tusk do rodziny Dudy nie należy - mówi w rozmowie z niezależną.pl.
Komentarze na Twitterze
Sprawa rezygnacji z przylotu do Polski przez byłego premiera jest komentowana na Twitterze.
- Proponuję: "Nie ma takiej tradycji, by prezydent elekt zapraszał szefa Rady Europejskiej na zaprzysiężenie" - napisał ironicznie Marek Magierowski, nawiązując do niedawnych słów Hanny Gronkiewicz-Waltz o prezydencie elekcie.
- Tusk w formie! Puścił najpierw przeciek, że przyjeżdża, a teraz nakręca aferę, że nie dostał zaproszenia - napisał Paweł Majewski z "Rzeczpospolitej". - Szkoda, że Donald Tusk zamiast być prezydentem wszystkich Europejczyków angażuje się w kampanię PO. Dziwne, że nie wie, że te gierki już nie działają - dodał.
Kataryna nazwała zachowanie Tuska wręcz "pajacowaniem": - Tusk, który jedyne gratulacje złożył Dudzie twitem ma focha, że został nieodpowiednio zaproszony - napisała.
Czy Donald Tusk pojawi się na czwartkowych uroczystościach? Wszystko wskazuje na to, że ze względów ambicjonalnych, szefa Rady Europejskiej podczas zaprzysiężenia Dudy zabraknie.
Źródło: 300polityka.pl, Twitter, niezalezna.pl.
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.