Andrzej Duda zaprzysiężony na prezydenta. fot. wikimiedia
Andrzej Duda zaprzysiężony na prezydenta. fot. wikimiedia

Andrzej Duda objął urząd Prezydenta RP (akt.)

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 201

- Jestem niezwykle wzruszony. Dziękuje bardzo. Szanowni Panowie Prezydenci, marszałkowie Sejmu i Senatu, premierzy, dostojni goście. Dziękuję, że jesteście tu na tej sali - mówił Andrzej Duda, wygłaszając inauguracyjne przemówienie podczas uroczystości zaprzysiężenia.

Nowy prezydent powiedział również kilka słów o Lechu Kaczyńskim: - Dziękuję rodzinie i przyjaciołom, wszystkim Polakom. Dziękuję moim poprzednikom, ale w szczególności prof. Lechowi Kaczyńskiemu. Obok niego dojrzewałem do polityki. Droga polityki dobra wspólnego doprowadziła mnie dzisiaj tutaj - powiedział.

- Zrobię wszystko, by nie zawieść oczekiwań. Jestem człowiekiem wiary. Pamiętam o moich zobowiązaniach, wierzę, że znajdę poparcie w tej izbie - podkreślał Duda.

Politycy PO buczeli podczas wystapienia Dudy

- Jednym z podstawowych oczekiwań jest odbudowa wspólnoty. Mówię dzisiaj do ludzi o różnych poglądach: proszę o wzajemny szacunek - mówił.

Kilku polityków PO było wyraźnie niezadowolonych, gdy Duda mówił o problemach, z jakimi jego zdaniem zmaga się Polska i przez chwilę "buczeli".- Polska polityka zagraniczna nie wymaga rewolucji - deklarował prezydent, który chce postawić na twardą politykę międzynarodową w ramach Unii Europejskiej i NATO.- Będę współpracował z Ministrem Obrony Narodowej, ale również będę aktywny na polu bezpieczeństwa - zapowiedział Duda.

Prezydent w trosce o Polonię

Prezydent zapowiedział otwarcie Biura Pomocy ds. Polonii i Polaków za granicą. - Musimy ich wspierać, by krzewili polską kulturę - podkreślał i dodał, że problemem jest emigracja. - Trzeba podtrzymywać z nimi łączność, by wrócili do kraju, by się tu rozwijali - powiedział.

- Mam poczucie wielkiej odpowiedzialności. Słyszałem wielokrotnie w kampanii: to niemożliwe. Wiele jest możliwe, jeśli działamy razem i zgodnie. Jeśli jesteśmy życzliwy. Andrzej Duda obejmuje dzisiaj urząd Prezydenta RP i wierzę, że się uda - zakończył prezydent orędzie.

Po wygloszonym przemówieniu, Dudazłożył wieniec pod tablicą, upamiętniającą posłów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.

Uroczystość zaprzysiężenia Dudy

Małgorzata Kidawa-Błońska przywitała gości, przybyłych do Sejmu na zaprzysiężenie nowego prezydenta. Andrzej Duda złożył przysięgę prezydencką. Rotę zakończył słowami "Tak mi dopomóż Bóg".

Na uroczystości zaprzysiężenia byli obecni prezydenci Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski. Zabrakło za to byłego premiera, Donalda Tuska. Jego współpracownicy zarzucili Dudzie, że nie wysłał zaproszenia do szefa Rady Europejskiej, choć leży to w gestii marszałka Sejmu.

Msza w archikatedrze im. Jana Chrzciciela

Po spotkaniu z Konwentem Seniorów Sejmu i Senatu, Duda opuścił parlament. Para Prezydencka uczestniczyła w uroczystej mszy św. w archikatedrze im. Jana Chrzciciela, której przewodził arcybiskup Stanisław Gądecki.

- Każdy człowiek, który podejmuje się sprawowania władzy winien postawić sobie dwa pytania: czy kocham swój lud i czy jestem na tyle pokorny, aby słuchać opinii innych i wybrać dla niego najlepszą drogę. Panie prezydencie, modlimy się dziś także o to, abyś przy podejmowaniu decyzji patrzył w przyszłość, kierując się radą która jest zgodna z tradycją przodków i naturą Rzeczypospolitej. Każdy naród ma bowiem inny charakter i inne kształtowały go okoliczności. Działając zgodnie z jego naturą przyczynisz się do uzdrowienia ojczyzny. Działając zaś wbrew jego naturze, niechybnie ją osłabisz - mówił, zwracając się do prezydenta, szef KEP.

Homilię wygłosił Prymas Polski, arcybiskup Wojciech Polak.  - Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale i za innych. Jesteśmy odpowiedzialni za ojczyznę. A w niej do obrony, promowania i pomnażania dobra wspólnego. Do troski o nie we wszystkich wymiarach i w odniesieniu do każdego - odwoływał się do przysięgi prezydenckiej prymas.

Nowy prezydent złożył kwiaty w krypcie na grobie Gabriela Narutowicza i przed tablicą Stanisława Wojciechowskiego, na grobach Ignacego Mościckiego i prymasa Józefa Glempa.

Uroczystości na Zamku Królewskim

Para Prezydencka udała się na Zamek Królewski, gdzie przekazane zostały nowej głowie państwa odznaki Orderu Orła Białego i Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski. W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda był po godz. 15. Na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego objął natomiast zwierzchnictwo nad siłami zbrojnymi RP.

- Jedna jest polska armia, jedno jest wojsko, jedna jest Polska. Żołnierze dziękuję Wam za to spotkanie. Do zobaczenia - mówił do żołnierzy prezydent.

- Powinniśmy mieć armię silną. Zostanie uzbrojona szybko i w zgodzie. Polska tego wymaga - podkreślał stanowczym tonem Duda, odnosząc się do słów Tomasza Siemoniaka, który zadeklarował współpracę w reformie sił zbrojnych.

Zobacz:Kancelaria Prezydenta podsumowuje rok Andrzeja Dudy w filmach

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka