Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w 40. rocznicę utworzenia KOR, fot. PAP/Leszek Szymański
Prezydent Andrzej Duda podczas spotkania w 40. rocznicę utworzenia KOR, fot. PAP/Leszek Szymański

40. rocznica powstania KOR. Spotkanie w Pałacu Prezydenckim

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 149

Kilkadziesiąt osób, które współtworzyły środowisko Komitetu Obrony Robotników, bierze udział w uroczystości obchodów 40-lecia powstania KOR w Pałacu Prezydenckim. Wśród nich dwaj żyjący sygnatariusze "Apelu do społeczeństwa i władz PRL"  Antoni Macierewicz i Piotr Naimski. Prezydent Andrzej Duda powiedział, że KOR był wyrazem solidarności inteligencji z robotnikami.

KOR początkiem końca PRL

- 40 lat temu miało miejsce to wydarzenie, które było instytucjonalnym początkiem końca PRL - powiedział Duda. - Doszło do zderzenia PZPR  z polskimi inteligentami, którzy rzeczywiście stanęli w obronie robotników - dodał. 

Prezydent mówił, że twórcom KOR przyświecał inteligencki etos, sięgający XIX wieku, solidarności inteligencji ze wszystkimi pozostałymi warstwami społecznymi. - W tamtym momencie najistotniejsza była jedność ludzi inteligencji o różnych poglądach wobec sprawy polskiej, społecznej, która była ponad wszelkimi podziałami - podkreślił. 

Prezydent podziękował i złożył wyrazy najwyższego szacunku wszystkim, którzy byli członkami KOR-u i współpracowali z Komitetem. - Chwała wszystkim tym, którzy nie bojąc się, choć doskonale wiedzieli, co im grozi, działali wtedy i potrafili to robić z otwartą przyłbicą i podniesioną głową mimo wszystkich prześladowań. Szanowni Państwo składam Państwu głęboki hołd, wszystkim - niezależnie od tego, jakie mają dzisiaj poglądy, czy zadowoleni są z tego, że prezydentem jest Andrzej Duda. Nie ma to żadnego znaczenia. Składam państwu hołd w podziękowaniu za waszą odwagę, za wasze bohaterstwo i waszą postawę, która jest wielką częścią naszej historii i dzisiejszej tożsamości  mówił. 

źródło TVN24/x-news

Ludzie po przeciwnych stronach barykady

Zwrócił uwagę, że w prawną, finansową i medyczną pomoc robotnikom włączały się osoby o bardzo różnych poglądach. Jak dodał, są to ludzie, którzy w dzisiejszej polityce są po przeciwnych stronach barykady i "wtedy też mieli różne spojrzenie na Polskę". Wymienił nazwiska Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego, Jacka Kuronia i Adama Michnika, Henryka Wujca, Jacka Taylora, Mirosława Chojeckiego i Emila Morgiewicza.

Przypomniał, że najpierw zaprotestowali studenci, potem robotnicy, ale nie byli razem. - Władza komunistyczna umiała dzielić. To właśnie KOR to przełamał. Pokazał, że można być solidarnym, że polska inteligencja nie pozwoli łamać karków robotnikom, że społeczeństwo będzie stało razem - podkreślił Andrzej Duda.

Jak dodał, apel 14 "do społeczeństwa i władz PRL-u" podpisywali młodzi harcerze, a dziś ministrowie - Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, a także ludzie wówczas już dojrzali, z doświadczeniem życiowym, jak Aniela Steinsbergowa, Edward Lipiński, Jan Józef Lipski.

Prezydent przypomniał, że z KOR-em współpracował też Jarosław Kaczyński, który do współpracy zaangażował swojego brata Lecha Kaczyńskiego.

KOR i pielgrzymka Jana Pawła II dały podwaliny Solidarności

Wskazał też na późniejsze wydarzenia i kolejny przełom, jaki zapoczątkowała wizyta papieża Jana Pawła II w 1979 r. - To te dwa wydarzenia – Komitet Obrony Robotników i pielgrzymka Ojca Świętego dały podwaliny Solidarności. Przecież właśnie o solidarności mówił w swoim apelu KOR, wzywał do tej solidarności i - moglibyśmy dzisiaj powiedzieć - został wysłuchany - powiedział prezydent. 

Zaznaczył, że KOR był instytucją, której twórcy od początku z założenia przyjęli, że ma działać oficjalnie: publikowano numery telefonów i nazwiska osób pomagających.

Część ludzi KOR-u nie przyszła na uroczystości 

W spotkaniu wzięli udział ostatni dwaj żyjący sygnatariusze "Apelu do społeczeństwa i władz PRL" z 23 września 1976 r.: Antoni Macierewicz (obecnie minister obrony narodowej) oraz Piotr Naimski (pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej).

Wcześniej prezydent złożył kwiaty na grobie jednego z 14 twórców KOR-u, księdza Jana Ziei. W uroczystości na cmentarzu w Laskach (woj. mazowieckie) wzięła udział także współtwórczyni Biura Interwencji Komitetu Obrony Robotników Zofia Romaszewska.

Część środowiska KOR-u nie wzięła udziału w uroczystości, o czym wcześniej m.in. Adam Michnik, Seweryn Blumsztajn, Andrzej Celiński, Leszek Moczulski poinformowali w oświadczeniu skierowanym do prezydenta.  

źródło PAP

ja

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura