Witold Waszczykowski.
Witold Waszczykowski.

Waszczykowski: Brytyjski rząd nie zgadza się na nienawiść wobec Polaków

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 24

Szef MSZ podczas wizyty w Poczdamie poinformował, że rozmawiał z przedstawicielami brytyjskiego rządu na temat rosnącej fali nienawiści wobec imigrantów w Londynie. Usłyszał, że Wielka Brytania potępia niedawny atak na Polaków.

"Nie ma zgody na nienawiść wobec Polaków"

Witold Waszczykowski dostał zapewnienie od Borisa Johnsona - szefa brytyjskiej dyplomacji: - Nie ma zgody Wielkiej Brytanii na taką akcję nienawiści do cudzoziemców, do migrantów, do tych, którzy pracują i zostałem zapewniony, że rząd Wielkiej Brytanii będzie robił wszystko, żeby Polaków jak i wszystkich, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii i pochodzą z obcych krajów, uchronić - powiedział.

Minister w rządzie Beaty Szydło rozmawiał z Johnsonem na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw OBWE. Polscy politycy od kilku miesięcy dyskutują z Anglikami o sytuacji Polaków na Wyspach Brytyjskich. Podkreślił, że jednym z pierwszych zagranicznych gości premier Szydło był David Cameron. - Los i status Polaków jest omawiany - zapewnił Waszczykowski. Jak dodał, zwiększyła się częstotliwość rozmów odkąd Brytyjczycy zagłosowali za Brexitem.

Polacy muszą być traktowani na równi z obywatelami brytyjskimi

W Wielkiej Brytanii żyje wiele milionów cudzoziemców, stąd nie każdy może czuć się bezpiecznie. - Nie da się postawić strażnika przy każdym cudzoziemcu - tłumaczył szef MSZ. - Oczekujemy, że rozpocznie się wielka akcja edukacyjna: że Brexit nie oznacza wyrzucenia gości z Wielkiej Brytanii czy też konieczności ich wyjazdu. Wszyscy ci, którzy pracują i mają legalny status, mają prawo funkcjonować w dalszym ciągu - oświadczył.

Waszczykowski dodał również, że Beata Szydło i nowa premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, ustaliły: Polacy i Brytyjczycy będą mieli ten sam status. - Będzie tutaj wzajemność, że będziemy wzajemnie chronić i bronić obywateli - powiedział. Szef MSZ wyraził przekonanie, że atak na Polaków w Harlow mógł być przyczyną agresywnej kampanii antyimigranckiej. - Johnson ma świadomość, że przesadzono z kampanią - mówił.

Brutalny atak w Harlow

W sobotę wieczorem w Harlow grupa nastolatków brutalnie zamordowała 40-letniego Polaka i pobiła drugiego. Jedna z ofiar wyszła ze szpitala po kilku dniach. Według brytyjskiej policji, nie ma dowodów na to, że atak nastąpił z przyczyn narodowościowych i ten wątek jest badany przez śledczych.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka