Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki.

Plan Morawieckiego: Pieniądze z OFE dla polskich rodzin

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 156

Rząd nie zamierza nacjonalizować środków OFE, ale przekazać pieniądze na konta emerytalne i napędzić polską gospodarkę - tak tłumaczy wicepremier Mateusz Morawiecki zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Na kongresie PiS padła propozycja, by rodziny otrzymały zainwestowane 140 mld złotych.

Nowa reforma gospodarcza

OFE - według pomysłu ministerstwa rozwoju - zostanie zastąpione Programem Budowy Kapitału. To będzie największa reforma polskiego systemu emerytalnego od lat. Celem Morawieckiego jest stworzenie indywidualnego systemu kapitałowego, który będzie powszechny i dobrowolny. - Nie było i nie ma w planach nacjonalizacji otwartych funduszy emerytalnych, mamy jednak bardzo dobry plan w jaki sposób zbudować polski kapitał - powiedział minister rozwoju na konferencji w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych.

"Rząd odda pieniądze Polakom"

Środki, zgromadzone w OFE, zdaniem Morawieckiego mogą przepaść. Dlatego rząd zdecyduje się na reformę, która ma wspomóc rodziny. - Plan jest, by pieniądze z OFE przekazać Polakom. Dziś są szczątkową formą zanikania filara kapitałowego, nie ma już praktycznie filara kapitałowego, został wcześniej zdemontowany przez poprzednią ekipę rządową - podkreślił wicepremier. Morawiecki argumentuje, że ok. 140 mld złotych, ulokowanych w OFE, nie zapewniają korzystnych emerytur, nie mają też wpływu na wzrost gospodarczy.

"Koncepcja, która będzie obecnie wypracowywana, będzie najprawdopodobniej polegać na przekazaniu środków OFE na indywidualne konta emerytalne ich uczestników", a także "nowe ważne przedsięwzięcia, które będą budowały siłę naszej polityki gospodarczej" - ogłosiło ministerstwo rozwoju.

Jak rozdać 140 mld złotych? Opozycja: To skok na OFE

Jarosław Kaczyński na sobotnim kongresie PiS zapowiedział wykorzystanie pieniędzy z OFE. - Wykorzystać w ten sposób, żeby każdy z tej sumy, każda rodzina, każde gospodarstwo domowe, 16 mln ludzi dostało jakąś sumę. Jedni mniej, ci którzy zbierają pieniądze krócej, inni więcej, ale te pieniądze będą dla nich. Nie do wyjęcia, do oszczędzania - proponował.

Opozycja krytykowała wypowiedź Kaczyńskiego, sugerując, że to "kolejny skok na OFE". - Przypomnę pierwszy krok nacjonalizacji zrobiła Platforma Obywatelska. To było bardzo złe, dlatego, że zabrali nam nasze oszczędności, a co więcej zachwiali taką pewnością, jakie będzie jutro - stwierdził Ryszard Petru.

- Boję się takich osób, jak Jarosław Kaczyński i boję się takich wystąpień - komentowała Małgorzata Kidawa-Błońska w TVN24. - Cała reforma OFE była po to, żeby zabezpieczyć wypłacalność i poziom emerytur. Te pieniądze powinny służyć dla wypłacania przyszłych emerytur, a teraz pieniądze z OFE mają realizować program wyborczy PiS. Jeżeli pieniądze z OFE będzie się zabierało i wydawało w innym celu, to ten system się zawali - dodała była marszałek Sejmu.

Źródło: PAP, TVN24 Biznes i Świat

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka