Guy Verhofstadt w Parlamencie Europejskim. Fot. https://www.facebook.com/GuyVerhofstadt
Guy Verhofstadt w Parlamencie Europejskim. Fot. https://www.facebook.com/GuyVerhofstadt

Verhofstadt obawia się ustawy antyterrorystycznej. "Budzi niepokój"

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 84

Guy Verhofstadt, jeden z inicjatorów styczniowej debaty na temat Polski w europarlamencie, skrytykował ustawę antyterrorystyczną. Lider frakcji liberałów ostrzega przed dyskryminacją cudzoziemców w naszym kraju.

TK "zakładnikiem" PiS

- Polski rząd szybko przeprowadza przez Sejm ustawę antyterrorystyczną, wzmacniającą polską Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wydaje się, że rząd pozwala, by działo się to bez niezbędnego demokratycznego nadzoru nad jego działaniami - oświadczył były premier Belgii.

- Projekt zawiera przepisy dotyczące zakazywania zgromadzeń i protestów publicznych, jak również długich okresów tymczasowego aresztowania oraz działań dyskryminujących cudzoziemców - dodał Verhofstadt. Według polityka, obawy o skutki wprowadzenia ustawy byłyby mniejsze, gdyby nie paraliż Trybunału Konstytucyjnego. Jego zdaniem, PiS zrobił z TK swojego "zakładnika".

KE uwzględni ustawę antyterrorystyczną w swojej opinii

- To wydłuża listę powodów do obaw, które Komisja Europejska powinna przeanalizować i uwzględnić w swojej opinii, która - mam nadzieję - pojawi się wkrótce - podkreślił Verhofstadt. Belgijski europoseł mocno krytykował rząd Beaty Szydło podczas styczniowej debaty w Parlamencie Europejskim. Był również zwolennikiem rezolucji w sprawie praworządności w Polsce.

Projekt ustawy antyterrorystycznej został zaakceptowany przez rząd 10 maja. Zakłada wzmocnienie roli ABW, która będzie wykrywać siatki szpiegowskie i zapobiegać zamachom terrorystycznym. Od 2017 roku nie kupimy już kart pre-paidowych bez okazania dowodu osobistego. Służby specjalne będą mogły prowadzić obserwacje podejrzanych cudzoziemców przez trzy miesiące bez zgody sądu.

Zbyt duże uprawnienia dla ABW?

Przeciwko zapisom ustawy protestuje KOD, opozycja, Rzecznik Praw Obywatelskich i niektóre organizacje pozarządowe, jak np. Fundacja Panoptykon. Oponenci rządu wskazują na zbyt duże uprawnienia ABW w uzgodnionym projekcie, marginalizację sądów przy podejmowaniu decyzji o inwigilacji cudzoziemców czy możliwość zamknięcia strony internetowej na okres 30 dni.

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka