Beata Szydło. Fot. PAP
Beata Szydło. Fot. PAP

Expose Szydło: Najważniejsze jest bezpieczeństwo Polski

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 120

- Staję przed Wami, jako jedna z Was - rozpoczęła przemówienie w Sejmie premier Beata Szydło. Najważniejsze cele nowego rządu? Zadatek 500 zł na każde dziecko, zmiany emerytalne, likwidacja gimnazjów i reforma szkolnictwa oraz zrównoważony rozwój kraju. To główne założenia, wymienione w ponad godzinnym expose Beaty Szydło.

Bezpieczeństwo

- Na naszych oczach rozegrał się dramat ludzi we Francji. Polacy pokazują solidarność i brak zgody na brutalne ataki terroru. Obejmuję urząd premiera w czasach, kiedy świat tolerancji jest brutalnie niszczony przez tych, którzy nie chcą porządku. Dla rządu Rzeczypospolitej rzeczą nadrzędną jest bezpieczeństwo Polek i Polaków - deklarowała Szydło.

- W ostatnich latach nastąpiło kompletne rozminięcie się działań rządzących z odczuciami obywateli. Polska musi być inna. Pokora, umiar, roztropność i słuchanie obywateli. Koniec z arogancją władzy i koniec z pychą - zwróciła się w expose do poprzedników.

- Moje miasto Brzeszcze nauczyło mnie, jak ludzi słuchać i pomagać. Praca tam nauczyła mnie służby dla Polaków. Wiem, że nie ma wielkich sukcesów bez małych, codziennych kroków - dodała. Program rządu można streścić do zdania: Po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój - stwierdziła.

Rozwój gospodarczy

- Gospodarka i stan państwa wiążą się ze sobą. Wzajemne wzmacnianie się pozytywnych procesów jest celem moich rządów. Jak największa liczba Polaków powinna korzystać z możliwości rozwoju. Dziś zawieramy z Polakami kontrakt na cztery lata. Jeśli będą zadowoleni z proponowanej zmiany, przedłużą go na kolejne cztery lata - mówiła Szydło.

- W pierwszych 100 dniach: po pierwsze "500 zł na dziecko". Dziecko to nie koszt, to inwestycja. Po drugie obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Po trzecie: podniesienie do 8 tys. złotych kwoty wolnej. Po czwarte: bezpłatne leki od 75 roku życia. Po piąte: podwyższenie stawki godzinowej do 12 złotych - obiecywała premier.

Nowa szefowa rządu deklarowała, że gabinet PiS będzie słuchał obywateli. - Podstawą wzrostu gospodarczego są inwestycje, a nie tania siła robocza. Wykorzystamy przedsiębiorczość Polaków. Przedsiębiorcy napotykają na przeszkody: brak kapitału, zdolności kredytowych, bariery biurokratyczne. Wszystkie te przeszkody można przełamać. Można wprowadzić nowe procedury, obniżające ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej. Wprowadzimy czytelne reguły, odnoszące się do zamówień publicznych. Podatek CIT obniżymy do 15 proc., by wspierać małe przedsiębiorstwa. Polska potrzebuje przedsiębiorczości młodych, wykształconych Polaków - odniosła się do przedsiębiorczości w przemówieniu.

- Małe firmy będą stawać się średnimi, a średnie dużymi. Duże będą konkurowały na światowych rynkach - zapewniała Szydło. - Potencjał intelektualny Polaków można wykorzystać, powołamy forum przedsiębiorców przy Radzie MInistrów. Mamy w tych sprawach konkretne plany - podkreślała Beata Szydło.

- Musimy dążyć do zwiększenia poziomu inwestycji, by dogonić państwa zachodniej Europy. To jedyna droga do przyspieszenia rozwoju i godnego życia dla młodych Polaków. Środki europejskie nie są wykorzystywane efektywnie: nie ma powodu, by 1 km autostrady kosztował aż tyle. Jest wielka szansa na wykorzystanie środków unijnych. Innym rozwiązaniem są środki banków. Zastosowanie tej metody związane jest ze współpracą z NBP. Trzeci zasób to kilkuset miliardowe oszczędności na kontach przedsiębiorstw. Kapitały te zostaną obudzone - zapewniała premier.

- Przedsiębiorstwa państwowe powinny być objęte funduszem inwestycyjnym. Uruchomiony kapitał ma być skierowany na reindustrializację gospodarki - wyliczała Szydło. - Musimy rozwijać nano i biotechnologię.

Polityka społeczna i zdrowotna

- Musimy wspierać rodzinę. Symbolicznym wyrazem ważnosci tych spraw jest nowa nazwa ministerstwa: pracy i polityki społecznej. Nasz rząd będzie wspierał polskie rodziny. Potrzebna jest praca i godna płaca, opieka zdrowotna. Mamy plan tworzenia wielu nowych miejsc pracy. Pakt o podniesieniu płac między organizacjami pracowniczymi a przedsiębiorcami, likwidacja umów śmieciowych - to wszystko powinno się przyczynić do zmiany sytuacji. Ważnym elementem jest program mieszkaniowy. Chodzi o budowanie mieszkań na działkach, które za symboliczne kwoty odsprzeda państwo. Będziemy kontynuować budowę sieci przedszkoli. Przedszkole będą bezpłatne dla ludzi o małych i średnich przychodach - omawiała program prorodzinny Beata Szydło.

- Należy w służbie zdrowia wrócić do programu śp. prof. Zbigniewa Religi. Szpital nie może być przedsiębiorstwem, a służba zdrowia nastawiona na zysk. W pełni doceniam rolę lekarzy i powinni być wysoko nagradzani. Podobnie jak pielęgniarki i ratownicy medyczni. Nie jesteśmy przeciwni prywatnym ośrodkom ochrony zdrowia. Tę sferę trzeba jednak oddzielić od publicznej służby zdrowia. Pomoc musi zostać udzielona obywatelowi szybko i bezpłatnie. Prywatyzacja ratownictwa medycznego nie przyniosła oczekiwanych rezultatów - mówiła w expose o sytuacji w służbie zdrowia.

- Wielkim wyzwaniem jest sprawa niskich emerytur. Będziemy dążyli do ich podnoszenia. Chcę podkreślić, że możliwość zapewnienia przez państwo godnego życia starszemu pokoleniu, jest związana ze wskaźnikiem PKB. My będziemy pytać obywateli we wszystkich ważnych sprawach. Sprawiedliwość będzie wyznacznikiem równomiernego rozwoju w całym kraju. Politykę wyrównywania szans prowadziliśmy w latach 2005-2007 - przypomniała premier.

- Chcemy rozpocząć program rewitalizacji polityki mieszkaniowej w małych regionach. Każdy powinien mieć równe szane, bez względu na to, gdzie się urodził. Chcemy stworzyć takie szanse. Chcemy, by na Śląsku znów biło serce gospodarcze Polski, by rozkwitła Łódź. Również polska wieś potrzebuje dobrego gospodarza. Wprowadzimy projekt ubezpieczeń rolniczych. Drugi projekt dotyczy ochrony polskiej ziemi. To kwestia, która dotyczy nas wszystkich. Ochroni nas przed niekontrolowanym wykupem ziemi przez obcokrajowców - kontynuowała szefowa rządu.

- Nie może być tak, że rolnicy mają gorsze warunki niż rolnicy w inych krajach. Nasz rząd opowiada się przeciwko temu, co określane jest jako zwijanie państwa. Szkół, bibliotek, środków komunikacji - proces ten musi być zatrzymany - zapewniała.

- Minister finansów wniesie poprawkę do budżetu, by uskutecznić politykę prorodzinną: 500 złotych na dziecko. Wprowadzimy podatki bankowe i od supermarketów. Poprawimy ściągalność podatku VAT. Jest pole manewru, by zrealizować zamierzenia już w przyszłorocznym budżecie - poinformowała w expose Szydło.

- Nie jest możliwe zmniejszenie długu bez odbudowania wpływów podatkowych. A te pozwalają na wsparcie inwestycji i wzrost płac - dodała.

Szkolnictwo

- W kontekście oświaty musimy powiedzieć o wprowadzonym wbrew woli rodzin obowiązku szkolnego dla sześciolatków. Nasz rząd cofnie te zmiany. Polscy rodzice będą mieli prawo wyboru i to oni będą decydowali - zadeklarowała. - Stopniowo wrócimy do ośmioletniej szkoły podstawowej i czteroletniego liceum - to kolejny punkt w expose. - Te zmiany będą mieli charakter ewolucyjny - zapewniła Szydło. - Zawód nauczyciela ma zyskać należną mu pozycję i godność - stwierdziła. - Odbiurokratyzujemy polską szkołę. Szkoła ma uczyć - dodała.

- Rozmawiając z przedsiębiorcami słyszałam, że brakuje nam fachowców. Trzeba odbudować polskie szkolnictwo zawodowe i to zrealizujemy - zapowiedziała Szydło. - W ten sposób będziemy wspierać rozwój gospodarki i zmniejszać poziom bezrobocia wśród młodych. Kolejna kwestia to system testowy. Życie to nie test. Tożsamość narodowa i patriotyzm powinny być obecne w szkołach. Wysokie wymagania i przygotowania merytoryczne to klucz do sukcesu. Musimy wrócić do nauczania historii i klasycznego kanonu lektur - podkreślała.

- Uczelnie powinny być miejscem otwartym do ścierania się przekonań. Musimy dążyć do mocniejszego poczucia państwowości. Musimy uczynić z Polski przedmiot naszej dumy. Służy temu polityka szkolnictwa i kultury. Powinny powstawać wybitne dzieła, mówiące o naszych bohaterach, inispiracja dla kolejnych pokoleń. Pamiętajmy o polskich bohaterach zawsze. Polscy twórcy muszą czuć się doceniani przez państwo. Tradycje lokalne nie mogą zniknąć. Trzeba zacząć doceniać polskich twórców - mówiła o edukacji i kulturze Szydło.

- Sukcesy naszych zawodników pokazują, że warto inwestować w aktywność dzieci i młodzieży. Ogromną rolę odgrywają media. Będziemy szanować zasady mediów prywatnych. Nasz rząd będzie kierował się jedną przesłanką w mediach publicznych: obywatel ma prawo do rzetelnych informacji. Życie publiczne powinno być przejrzyste. Dotyczy to również ludzi, sprawujących władzę. Media publiczne muszą dysponować środkami, by spełniać swoją misję - stwierdziła.

Sądownictwo

- Polski system sprawiedliwości jest niesprawiedliwy. Spotykałam się z Polakami i jeden z poruszanych tematów był właśnie temat sprawiedliwości. To smutne, ale tak jest - podkreślała. - Biedni Polacy są surowo osądzani. To są przypadki z życia - kontynuowała. Posłowie przerywali wtedy Szydło, przypominając ułaskawienie Mariusza Kamińskiego przez prezydenta. - Czy to nie jest wstyd, że polskie sądy zabierają dzieci biednym rodzinom? - zwróciła się do polityków. - Wy tego nie chcecie dostrzec. Przeprowadzimy zmiany - zapewniła salę sejmową nowa premier.

- Będziemy walczyć z korupcją, która niszczy państwo i gospodarkę. Proces legislacyjny trzeba uchronić przed błędami i pisaniem prawa pod dyktando lobbystów. Przywrócimy nadzór nad służbami specjalnymi, szczególnie w obecnych czasach jest niezwykle ważny - wyliczała.

Energetyka

- Naszym celem jest rozwój polskiej gospodarki. Centralnym ośrodkiem będzie ministerstwo rozwoju z połączenia ministerstwa rozwoju regionalnego i gospodarki. Powołamy ministerstwo infrastruktury z naciskiem na budownictwo i ministerstwo energii. Wśród problemów dla energii jest górnictwo. Powołanie ministerstwa cyfryzacji jest niezbędna. Nie notujemy realnych postępów w tej dziedzinie. Skorzystamy z wzrorów brytyjskich i amerykańskich - dodała premier Szydło w expose. 

- Jeśli chodzi o bezpieczeństwo militarne, chcemy rozbudować siły zbrojne. Inwestycje powinne być prowadzone z dobrem dla polskiej gospodarki. Z drugiej strony - chcemy wzmocnić wschodnią flankę NATO. Naszym priorytetem będą stosunki z USA, gwarantem światowego pokoju - komentowała zamierzenia polityki obronnej i zagranicznej szefowa gabinetu PiS.

- Poszukamy alternatywnych dostaw gazu. Polska pod rządami PiS będzie zachowywała się podmiotowo w polityce zagranicznej. Będziemy aktywni i asertywni, dążyć do upodmiotowienia polityki regionu, zabiegali o silną pozycję na arenie międzynarodowej we współpracy z prezydentem - zapowiedziała Beata Szydło.

Polityka zagraniczna

- W kwestii uchodźców musimy być solidarni i nieść pomoc w sytuacjach nadzwyczajnych. Nie można jednak nazwać solidarnością prób eksportu problemów przez państwa, które stworzyły sobie problem - mówiła o problemie uchodźców.

- Polityka zagraniczna to także kontakt z Polonią. Będzie prowadzony różnymi kanałami. Chcemy lepiej wykorzystać ekonomiczny i intelektualny dorobek Polonii. W razie niebezpieczeństwa będziemy ich ewakuować do kraju - podkreślała Szydło.

- To kwestia odpowiedzialności przed Polakami, którzy chcą wierzyć w uczciwość państwa. Wiemy, w jakim momencie obejmujemy władzę. Wyręczymy w tym naszych poprzedników - deklarowała. - Dzisiaj proszę całą Wysoką Izbę o merytoryczną współpracę. Nie dla nas, dla naszych ambicji i karier, ale dla Polaków - zwróciła się do parlamentarzystów. - Razem damy radę wyzwaniom. Pamiętajmy, że jesteśmy wszyscy, biało-czerwoną drużyną. Proszę o wotum zaufania dla rządu - zakończyła sejmowe wystąpienie Beata Szydło.

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka