Paweł Kukiz.
Paweł Kukiz.

Klęska referendum? PO: Wina Kukiza, Andrzeja Dudy i całej elity politycznej

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 93

Pytania referendalne były pomysłem Pawła Kukiza, prezydent Andrzej Duda mógł odwołać głosowanie albo też frekwencja wyborcza jest porażką całej elity politycznej - tak politycy PO tłumaczą klęskę referendum.

- Wynik jest niski. Dla mnie to porażka w dużej mierze Pawła Kukiza i porażka jego haseł, z którymi szedł w kampanii prezydenckiej, później w kampanii referendalnej. Bronisław Komorowski nie zadał swoich pytań, zadał pytania Pawła Kukiza - ogłosił dzisiaj rzecznik rządu, Cezary Tomczyk.

Porażka Kukiza, Komorowskiego czy Dudy?

Rzecznik rządu w lipcu nie ukrywał, że to PiS popełnia błąd, nie zgadzając się z pomysłem Bronisława Komorowskiego: - Mi jest trochę smutno, bo wtedy, kiedy rozmawialiśmy o referendum i kiedy prezydent Komorowski ogłosił taką chęć, to senatorowie PiS-u nie wzięli udziału w debacie nad tym referendum, krytykowali jednoznacznie, uważali, że jest nie na miejscu, że jest niegodne - mówił.

Jacek Protasiewicz, komentując pierwsze doniesienia o frekwencji w referendum, krytykował obecnego prezydenta: - Andrzej Duda, proszony przez PSL, mógł to referendum odwołać. A prezydent Duda tego referendum nie odwołał, więc przynajmniej w takim samym stopniu ponosi odpowiedzialność za wydatki - stwierdził.

Protasiewicz jeszcze miesiąc temu bronił rozwiązania, zaproponowanego przez Bronisława Komorowskiego: - Rozumiem, że pan prezydent uznał, że skoro w wyniku I tury ujawniło się prawie 20 proc. poparcie dla Pawła Kukiza, który głosił w zasadzie tylko jeden punkt programowy, to jedynym wyjściem, aby znaleźć rozwiązanie dla tego problemu jest ogłoszenie referendum - powiedział w sierpniu w TVN24.

- Dzisiejszy dzień jest dniem smutnym. Ale Polacy dali też wyraźny sygnał, wyraźnie powiedzieli, że chcą, żeby o tego typu sprawach decydowali politycy - powiedziała Joanna Mucha, która dodała, że odpowiedzialność za niską frekwencję ponosi również PiS, bowiem nie promowało dostatecznie referendum.

Nieudane referendum

Narracja polityków PO może okazać się nieskuteczna. Sam Bronisław Komorowski, zarządzając referendum po przegranej I turze wyborów prezydenckich, nie ukrywał, że był to jego autorski pomysł.

- Trzeba wyciągnąć wnioski z wczorajszego głosowania. Należy słuchać wyborców. Odczytuję poparcie dla Pawła Kukiza jako oczekiwanie wyborców na referendum. W związku z tym zamierzam zarządzić ogólnopolskie referendum ws. jednomandatowych okręgów wyborczych, zmian w ordynacji wyborczej i likwidacji finansowania partii z budżetu - mówił ówczesny prezydent 11 maja.

- Referendum było robione w pośpiechu, w nocy, i stąd niezbyt precyzyjne pytania, z którymi mam problem - wyjawił niedawno były doradca Bronisława Komorowskiego, Henryk Wujec.

Źródło: polskieradio.pl, tvn24.pl, 300polityka.pl.

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka