Władysław Frasyniuk.
Władysław Frasyniuk.

Frasyniuk wyniesiony przez policję podczas kontrmanifestacji Obywateli RP

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 706

Policja usuwała zakłócających miesięcznicę smoleńską na Krakowskim Przedmieściu. Jedną z osób, która próbowała blokować przemarsz zwolenników Jarosława Kaczyńskiego był Władysław Frasyniuk.

Kilkudziesięciu funkcjonariuszy policji ochraniało zgromadzonych na Krakowskim Przedmieściu. Obywatele RP skandowali, że mają prawo demonstrować. Przynieśli ze sobą białe róże. Blokujących miesięcznicę smoleńską policja przenosiła z trasy przemarszu nieopodal kościoła św. Anny.

Bohaterem kontrmanifestacji Obywateli RP został Władysław Frasyniuk. Najpierw były opozycjonista antykomunistyczny był oklaskiwany przez grupkę, która skandowała jego imię i nazwisko. Następnie doszło do awantury i musiała interweniować policja. Kilku Obywateli RP zostało wyniesionych przez funkcjonariuszy - w tym gronie znalazł się Frasyniuk.

Zobacz awanturę z Frasyniukiem na wiecu Obywateli RP

Frasyniuk nie chciał się wylegitymować policjantom. Zapytany o imię i nazwisko, odpowiedział: "Jan Kowalski, jestem z PiS-u. Siedziałem tyle razy na komendzie, że dam radę". Kolejną osobą, wyniesioną z trasy przemarszu, był Adam Mazguła.

Jarosław Kaczyński wygłosił jednak przemówienie na miesięcznicy. - Prawda zwycięża, dochodzimy do prawdy, ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa rosyjskiego, ale także bezmiar barbarzyństwa polskich władz tego czasu. To to się działo, te trumny, w których niekiedy są ciała ośmiu osób, to nic innego jak barbarzyństwo - podkreślił prezes PiS.

Zdaniem Kaczyńskiego, "barbarzyństwo" ma swoje poparcie w Polsce. - Słyszymy ich, wiemy, w czyim interesie robią tutaj awantury - odniósł się do Obywateli RP. - Dowiadujemy się, czego chcą ci, którzy są naszymi przeciwnikami, chcą Polski, która się cofnie do PRL, chcą Polski, w której katolicy, czyli większość nie będzie miała praw - dodał. - Prawda będzie zwyciężała, będziemy wiedzieli coraz więcej, co działo się po katastrofie i coraz więcej o tym, co było tej katastrofy przyczyną - zakończył przemówienie.

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo