Protest przed Teatrem Powszechnym. fot. PAP/Tomasz Gzell
Protest przed Teatrem Powszechnym. fot. PAP/Tomasz Gzell

Race i przepychanki. Starcie manifestacji dotyczących pokazów "Klątwy"

Redakcja Redakcja Teatr Obserwuj temat Obserwuj notkę 116

Przed Teatrem Powszechnym spotkały się dwie manifestacje. Narodowcy protestowali przeciwko pokazom kontrowersyjnego spektaklu "Klątwa". Ich przeciwnicy domagali się wolności słowa w sztuce.

Protestujący przeciw przedstawieniu "Klątwa"  modlili się i śpiewali religijne pieśni. Jednocześnie, obok członkowie tej samej demonstracji wnosili agresywne hasła.

Race, przepychanki, słowne utarczki, wrogie hasła

Początkowo było spokojnie, jednak policja była gotowa na dużą awanturę. Zamknięto ulicę. Niektóre osoby zmierzające na przedstawienie miały problemy z dotarciem do środka. Narodowcy stanęli kordonem przed wejściem i nie przepuszczają widzów. Doszło także do pierwszej szarpaniny. Obie strony wyrywały sobie transparenty. Cały czas wzajemnie się prowokując.  Na ulicy pojawiły się chmury dymu z ponownie odpalonych rac.

Policja poinformowała, że doszło do incydentu wewnątrz budynku. Do jednej z osób przebywających w teatrze wezwano pogotowie ratunkowe. Prawdopodobnie kobieta została potraktowana jakąś żrącą substancją. - Wrzucono substancję o charakterystycznym i intensywnym zapachu. Została posprzątana. Nie mam informacji, aby ktokolwiek ucierpiała w związku z tym zdarzeniem, żeby został zabrany do szpitala - przekazała Iwona Jurkiewicz z sekcji prasowej stołecznej komendy.

Jak dodała, podsumowanie działań policji będzie znane już po całkowitym zakończeniu zabezpieczania manifestacji. - Na razie nie ma informacji, aby w ich czasie ktoś został poszkodowany - dodała Jurkiewicz.

"Klątwa" nadal w repertuarze

Dyrektor teatru Paweł Łysak powiedział, że nie planuje zdjęcia z afisza kontrowersyjnej sztuki. Przekonywał, że szanuje prawo obywateli do zgromadzeń, ale pod warunkiem zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego.

 Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz  wydała oficjalny zakaz demonstracji organizowanej przez Narodowców. Zakaz ten uchylił jednak sąd. Środowiska prawicowo-katolickie zamierzają manifestować do czwartku.

źródło: PAP, TVN Warszawa

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura