Mjr Anna Pęzioł-Wójtowicz została rzecznikiem Ministerstwa Obrony Narodowej. W komunikacie resortu z czwartku widnieje jej podpis. Wcześniej Antoni Macierewicz zapowiadał, że nową twarzą w wojsku zostanie kobieta.
- Wiemy już, że to jest kobieta i wiemy, że to jest kobieta odważna, dzielna i skutecznie działająca - tak scharakteryzował nową współpracowniczkę szef MON w środę, nie ujawniając nazwiska rzecznika. Resort obrony zmagał się z wakatem na tym stanowisku od lutego, gdy na urlop przeszedł Bartłomiej Misiewicz. Były współpracownik Antoniego Macierewicza pogratulował Annie Pęzioł-Wójtowicz na Twitterze: - Gratuluję Pani mjr Annie Pęzioł-Wójtowicz funkcji rzecznika MON! I życzę samych sukcesów :) Świetna decyzja ministra Antoniego Macierewicza - napisał Misiewicz.
W pierwszym komunikacie, podpisanym przez nową rzecznik prasową, MON zaprosiło dziennikarzy na spotkanie z podkomisją smoleńską. Dr Wacław Berczyński przedstawi tezy ekspertów, powołanych do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Anna Pęzioł-Wójtowicz jako pełnomocnik MON od 8 marca zajmowała się wojskową służbą kobiet - zachęcała do zajęć z samoobrony, prowadzonych w 30 miejscowościach.
Od 2005 roku nowa rzecznik służyła w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu, dowodziła Polsko-Litewskim Batalionie Sił Pokojowych w Orzyszu. Pęzioł-Wójtowicz pracowała w Centrum Operacyjnym MON. Ukończyła studia na kierunku stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Wrocławskim, była stypendystką uczelni w Antwerpii. Major może się pochwalić podyplomowymi studiami ze służby zagranicznej i doktoranckimi w Szkole Głównej Handlowej. Ma 36 lat, pochodzi z Janowa Lubelskiego.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
