Politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim. Fot. PAP
Politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim. Fot. PAP

Reforma KRS i Sądu Najwyższego nieuchronna. Schetyna: To zamach stanu

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 112

Kolejny gorący dzień w Sejmie, ale jedno jest pewne - ustawy o KRS i Sądzie Najwyższym z poprawkami jeszcze dziś zostaną przegłosowane. Opozycja domaga się weta ws. reformy sądownictwa i chce postawić Jarosława Kaczyńskiego w stan oskarżenia.

PiS w błyskawicznym trybie odrzucił 1300 poprawek PO i Nowoczesnej. Posłowie opozycji żądali od przewodniczącego komisji sprawiedliwości i praw człowieka, by zająć się każdą oddzielnie. Tłumaczyli też, że muszą zapoznać się z własnymi poprawkami. Według polityków PiS i rzecznika rządu, Rafała Bochenka, PO i Nowoczesna dążyli do obstrukcji prac parlamentu.

Tusk chciał spotkać się z prezydentem

W mediacje między władzą a mniejszością w Sejmie zamierzał włączyć się Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej poprosił Andrzeja Dudę o rozmowę ws. ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym, ale spotkał się z odmową. Minister Krzysztof Szczerski poinformował o stanowisku prezydenta: Tusk jako ważny urzędnik unijny powinien tłumaczyć w Brukseli, o co chodzi w reformie i wyjaśnić "istotę sporu politycznego". - Wpłynęła prośba o spotkanie. Prezydent polecił przekazać przewodniczącemu Tuskowi, że jego zdaniem nie ma pola do interwencji ze strony szefa Rady Europejskiej, niezależnie zresztą od tego, kto sprawuje tę funkcję - powiedział Szczerski w rozmowie z 300polityka.pl.

- Chcemy, żeby sędziowie byli niezawiśli i wydawali uczciwe, sprawiedliwe wyroki. Nie będzie tego bez podniesienia standardów etycznych i moralnych w tym środowisku, a może to się stać tylko dzięki sprowadzeniu Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym - mówił Zbigniew Ziobro. PiS przyjął pakiet zmian do reformy: KRS będzie wybierana większością 3/5 głosów w Sejmie, a to prezydent wyznaczy regulamin Sądu Najwyższego i zdecyduje, któremu sędziemu zostanie wygaszony mandat. Było to ultimatum Andrzeja Dudy wobec większości sejmowej - poparcie reformy w zamian za przyjęcie wymienionych poprawek. Głosowanie nad ustawami o KRS i Sądzie Najwyższym odbędzie się jeszcze dziś między godziną 14 a 18.

PiS do reformy przekonuje w Internecie spotem, uderzającym w prezes SN Małgorzatę Gersdorf i byłego prezesa TK, Andrzeja Rzeplińskiego.


Mieszkowski wykluczony i odwieszony

W czasie debaty sejmowej, poseł Nowoczesnej Krzysztof Mieszkowski został wykluczony z obrad przez wicemarszałka Ryszarda Terleckiego za wejście na mównicę sejmową bez pozwolenia. - Proszę zejść z mównicy - powtarzał Terlecki. Mieszkowski podszedł do ław, gdzie zasiada Jarosław Kaczyński i krzyczał: - Hańba! Jesteście beznadziejni! Poseł Nowoczesnej został wykluczony z posiedzenia, ale kilka minut później wicemarszałek Sejmu postanowił zmienić swoją decyzję. - Kluby opozycyjne zgłosiły deklarację, że sytuacja, która miała miejsce, nie będzie się już powtarzać i będą zwracać się do państwa posłów, aby nie przemieszczali się między sektorami, a także działali zgodnie z regulaminem Sejmu - podsumował Terlecki. Temperatura sporu znacznie opadła, gdy PSL wycofał wniosek o wotum nieufności dla ministra rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela. Władysław Kosiniak-Kamysz przekonywał, że w obecnych warunkach rzetelna debata jest niemożliwa i zaproponował, by parlament zajął się oceną Jurgiela po wakacjach we wrześniu.

"To zamach stanu"

- To zamach stanu. Dziś to test na przyzwoitość, polskość dla wszystkich posłów. Oskarżymy tych, którzy zagłosują za tymi ustawami o łamanie prawa i konstytucji. O sprawstwo kierownicze oskarżymy Jarosława Kaczyńskiego - oświadczył Grzegorz Schetyna. Lider PO zaprosił na marsz w obronie polskich sądów pod Pałac Prezydencki na godzinę 20.

Za słowami pójdą czyny ze strony Schetyny. PO złoży wniosek o nowelizację kodeksu karnego, by w przyszłości - po zmianie władzy - mogła ścigać polityków PiS i tych posłów, którzy poprą reformę wymiaru sprawiedliwości. - Składamy wniosek o nowelizację kodeksu karnego, w którym ci wszyscy, którzy będą wspierać Jarosława Kaczyńskiego i tych, którzy będą głosować dzisiaj za odebraniem polskim sądom niezawisłości i niezależności - wszyscy za to zapłacą. Zapłacą wolnej Polsce, zapłacą prawnie - ocenił lider PO.

Źródło: PAP, 300polityka.pl

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka