Zniszczony budynek konsulatu Polski w Łucku. fot. PAP/Darek Delamnowicz
Zniszczony budynek konsulatu Polski w Łucku. fot. PAP/Darek Delamnowicz

Atak na polski konsulat na Ukrainie. Jest "dowód na rosyjski ślad"

Redakcja Redakcja Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 51

Polski konsulat w Łucku został ostrzelany z granatnika. Pranksterzy chcieli zorganizować rozmowę prezydentów Dudy i Poroszenki. Według rzecznika prezydenta Ukrainy jest to dowód na rosyjski ślad w ataku.

W czasie ataku  na terenie konsulatu była jedynie ochrona. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) wszczęła śledztwo w sprawie ostrzelania konsulatu Polski w Łucku, śledztwo jest prowadzone z paragrafu mówiącego o terroryzmie.

Ukraina: atak w Łucku to rosyjska prowokacja

Ukraińcy twierdzą, że Rosja jest powiązana z atakiem na polską ambasadę. "Rosyjskie służby specjalne próbowały zorganizować w imieniu Ukrainy rozmowę telefoniczną z Andrzejem Dudą. Tak zwani pranksterzy nie wiedzieli, że rozmowa już się odbyła, a kancelaria prezydenta Polski jest w stałym kontakcie z administracją prezydenta Ukrainy" – wyjaśnił na swoim Facebooku rzecznik Poroszenki Swiatosław Cehołko. "Jest to jeszcze jeden dowód na rosyjski ślad w ataku na konsulat Polski w Łucku" – napisał rzecznik. Nie ujawnił jednak żadnych szczegółów.

Prezydenci Polski i Ukrainy pozostają w kontakcie

Jak podał minister w kancelarii prezydenta Dudy, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko w rozmowie telefonicznej z prezydentem Andrzejem Dudą zaprosił polskich specjalistów do udziału w wyjaśnianiu ataku na polski konsulat w Łuck.  Pondato - jak poinformował - prezydent Poroszenko zadeklarował prezydentowi Dudzie, że "w przyszłym tygodniu będzie ponownie dzwonił w tej sprawie i poinformuje o postępach śledztwa".- Kontakt między prezydentami będzie kontynuowany- dodał minister.

Szczerski zaznaczył, że prezydent Duda uważa sytuację za poważną, dowodzącą pogorszenia się sytuacji związanej z bezpieczeństwem polskich placówek dyplomatycznych na Ukrainie i oczekuje od strony ukraińskiej zdecydowanych kroków. Atak na placówkę dyplomatyczną każdego państwa (...) należy traktować z najwyższą powagą i najwyższą stanowczością - zaznaczył.

Zapowiedział, że sprawa bezpieczeństwa polskich palcówek dyplomatycznych i miejsc pamięci będzie jednym z głównych tematów rozmów w czasie posiedzenia Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy, które odbędzie się 11 kwietnia w Kijowie.

Atak na konsulat w Łucku, to kolejny antypolski incydent na Ukrainie.

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka