Wrak Tupolewa
Wrak Tupolewa

Hiszpańskie laboratorium poszuka materiałów wybuchowych we wraku Tupolewa

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 41

Próbki pobrane w trakcie oględzin wraku samolotu TU-154 będą badane na obecność pozostałości materiałów wybuchowych - podała w poniedziałek Prokuratura Krajowa. Badania przeprowadzi Laboratorium Kryminalistyczne Policji Naukowej Hiszpanii w Madrycie.

"Zaoferowana przez policję naukową Hiszpanii pomoc ma rutynowy charakter naukowego wsparcia działań śledczych i od strony analitycznej będzie polegać na wykonaniu badań próbek pobranych w trakcie oględzin wraku samolotu TU-154 M Nr 101 na obecność pozostałości materiałów wybuchowych" - podano. Według Prokuratury Krajowej, laboratorium to jest "kompetentnym, doświadczonym i uznanym na całym świecie laboratorium wykonującym tego rodzaju analizy kryminalistyczne".

Najnowszy numer tygodnika wSieci" podał, że cztery europejskie laboratoria kryminalistyczne pomogą polskiej prokuraturze w wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej; badania mają m.in. dać odpowiedź, czy na wraku samolotuTu-154M i na ciałach ofiar znajdują się ślady materiałów wybuchowych. Według "wSieci", w ubiegłym tygodniu w hiszpańskiej stolicy polscy prokuratorzy dopinali ostatnie szczegóły współpracy z Hiszpanami; szczątki Tu-154M mają być badane m.in. w hiszpańskim Laboratorium Kryminalistycznym Policji Naukowej, które miało np. "znaczący wkład w śledztwo po zamachach Al-Kaidy na pociągi w Madrycie w marcu 2004 r.".

Sprawa badania próbek z wraku Tupolewa stała się głośna w 2012 roku kiedy to "Rzeczpospolita" napisała, że śledczy na wraku samolotu znaleźli ślady trotylu i nitrogliceryny. Prokuratura wojskowa wielokrotnie wskazywała, że wyświetlenie się napisu TNT na detektorze używanym przez ekspertów podczas pobierania próbek z wraku nie jest równoznaczne ze stwierdzeniem obecności trotylu. Próbki pobrane jesienią 2012 roku trafiły do kraju.

W 2013 roku - po przeprowadzeniu badań tych próbek - NPW informowała, że biegli nie stwierdzili pozostałości materiałów wybuchowych na elementach wraku Tu-154M. Zbadano wówczas łącznie 258 próbek - 124 próbki gleby z miejsca katastrofy i 134 próbki z wraku. W 2015 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie informowała, że w całościowej opinii biegłych nt. katastrofy smoleńskiej nie ma większych różnic w porównaniu z innymi zgromadzonymi dotychczas dowodami.

źródło: PAP

KJ

Zobacz także:

Waszczykowski: Poprawa relacji z Rosją po zwrocie wraku Tupolewa

Kaczyński chętnie skorzystałby z pomocy Trumpa ws. wraku Tupolewa


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka