Marsz "Kocham Cię, Europo". Fot. PAP
Marsz "Kocham Cię, Europo". Fot. PAP

Marsz opozycji "Kocham Cię Europo". Wśród gości Komorowski i Rzepliński

Redakcja Redakcja Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 180

W samo południe politycy partii opozycyjnych i KOD wyszli na ulice Warszawy w manifestacji pod hasłem "Marsz dla Europy. Kocham Cię, Europo". Demonstracja ma powstrzymać PiS przed próbą ewentualnego wyjścia z Unii Europejskiej. 

Marsz prounijny odbywa się w wielu miastach Polski i Europy. W sobotę doszło do podpisania przez wszystkie kraje członkowskie UE Deklaracji Rzymskich w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich, które dały początek integracji europejskiej. Do głośnego poparcia wspólnoty zachęcali politycy PO, Nowoczesnej, KOD, a także Instytut Spraw Publicznych, Fundacja "Centrum im. Prof. Bronisława Geremka" oraz Fundacja Schumana. 

Komorowski, Kwaśniewski, Rzepliński i Staniszkis wśród uczestników 

Demonstracja "Kocham Cię, Europo" rozpoczęła się od odśpiewania "Ody do radości" i polskiego hymnu. Zwolennicy partii opozycyjnych przeszli trasę od Placu na Rozdrożu, przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście, do Placu Zamkowego. Tam wszyscy manifestujący zrobili sobie wspólne zdjęcie. Nie zabrakło wśród uczestników m.in. byłych prezydentów: Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego, byłego prezesa TK, Andrzeja Rzeplińskiego, dziennikarzy "Gazety Wyborczej" i "Newsweeka", ale też prof. Jadwigi Staniszkis, która do 2015 roku gorąco popierała PiS, Krystyny Jandy czy Doroty Wellman.

Jedno z najważniejszych przemówień podczas marszu należało właśnie do Bronisława Komorowskiego. - Polska – mówił w 1992 roku Skubiszewski, może być albo europejska, albo moskiewska, trzeciej drogi nie ma. W moim przekonaniu, ta myśl ministra Skubiszewskiego jest aktualna w znacznej mierze i dzisiaj - ostrzegał. - I chciałbym ją, dzisiaj w rocznicę Traktatów Rzymskich, ale także przy okazji wspominania polskiej drogi do UE, zadedykować w sposób szczególny wszystkim pseudopatriotom polskim, którzy wyrażają tak wielkie zatrwożenie o stan naszej suwerenności z tytułu członkostwa w UE - dodał były prezydent. Według Komorowskiego, wprowadzenie Polski do strefy euro może tylko wspomóc proces integracji europejskiej i powinna odbyć się na ten temat szeroka debata. 

Stanem polskiej pozycji w Europie zatrwożony był również Aleksander Kwaśniewski. - Nie zgadzam się głęboko z tymi, którzy mówią, że trzeba dzisiaj cofnąć się, że dzisiaj integracja europejska powinna wrócić do korzeni (…) Nie da się przywrócić stanu świata sprzed 60 lat, dziś ten świat wygląda inaczej - przekonywał. 

Nowy ruch obywatelski

Ryszard Petru zaproponował powołanie obywatelskiego ruchu "Polska w Europie", która połączyłaby partie polityczne i organizacje pozarządowe. - Jesteśmy w bardzo symbolicznym miejscu, na placu na Rozdrożu. Polska znalazła się na rozdrożu UE, albo będziemy w centrum Europy i ją współtworzyć, będziemy wśród jej liderów, albo z tej Europy wylecimy - podkreślał lider Nowoczesnej. - Gdyby Polska była w strefie euro, żaden PiS by nas z UE nie mógł wyprowadzić - ocenił Petru. 

Z kolei Michał Szczerba z PO porównał Polskę, rządzoną przez PiS, do rozkapryszonej 13-latki z gimnazjum, której nikt nie rozumie. Chwalił ponadto Donalda Tuska, szefa Rady Europejskiej. - Europa ma swojego dyrygenta, polskiego dyrygenta. Wszyscy jesteśmy entuzjastycznymi Europejczykami, czujemy się jak w domu - mówił. Krystyna Janda na znak szacunku do byłego premiera, odczytała list, przygotowany przez Tuska na okazję szczytu UE w Rzymie. 

Zobacz przemówienia polityków na marszu opozycji 


Źródło: TVN24/x-news


Zachwycony spotkaniem w Warszawie był redaktor "Gazety Wyborczej", Jarosław Kurski, który od początku uczestniczy w manifestacjach antyrządowych z udziałem KOD. - Witaj wolna Warszawo! Witaj Warszawo europejska! Dyplomacja, zwłaszcza dyplomacja europejska, to zbyt poważna sprawa, żeby zostawiać ją ministrowi Waszczykowskiemu czy premier Beacie Szydło. Zbyt wiele pokoleń Polaków oddało życie, żeby Polska była w Europie. Dzisiaj wy jesteście ambasadorem Polski. Tu na placu jest 10 tysięcy polskich ambasadorów. Chciałem bardzo podziękować wam wszystkim, że przyszliście na to spotkanie - przemawiał do tłumu. 

Marsz "Kocham Cię, Europo" zgromadził kilkanaście tysięcy ludzi z flagami Polski, Unii Europejskiej, partii politycznych i KOD. Nie zabrakło ostrych transparentów antyrządowych: "Polak, Węgier dwa pacanki", "Europe We Love You", "Zapluty karzeł Europy 1:27". Niektórzy uczestnicy nakleili na kurtki plakat z twarzą Donalda Tuska na znak poparcia dla szefa Rady Europejskiej. 

Oprócz Warszawy, demonstrowano w Krakowie, Katowicach, Lublinie, Łodzi i Bydgoszczy, ale w tych miastach frekwencja była już dużo niższa. Manifestacje poparcia dla UE odbyły się w wielu państwach pod hasłem "March for Europe". Kolejny antyrządowy i prounijny wiec zaplanowano na 6 maja. 

Źródło: PAP, Gazeta Wyborcza

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo