Powitanie polskiej delegacji na Okęciu, fot. PAP/Radek Pietruszka
Powitanie polskiej delegacji na Okęciu, fot. PAP/Radek Pietruszka

Polska delegacja wróciła z Brukseli. PiS upiera się, że to było zwycięstwo

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 71

Jarosław Kaczyński podczas kolejnych obchodów miesięcznicy smoleńskiej pod Pałacem Prezydenckim nawiązał do wydarzeń podczas szczytu w Brukseli. Według niego "dziś to, co tutaj się dzieje, to atak na Polskę, atak pod sztandarami Unii Europejskiej".

Miesięcznica smoleńska

Zgromadzeniu PiS przeszkadzali Obywatele RP, którzy wznosili okrzyki i odtwarzali "Odę do radości". Kaczyński skomentował, że "grają "Odę do radości" po to, by uniemożliwiać korzystanie Polakom z ich praw i to jest symboliczne" i że utwór jest odtwarzany w imię nienawiści. Wspomniał w tym kontekście atak na tradycję i kulturę, jakim jest przedstawienie w Teatrze Powszechnym. - to atak właśnie na Polskę i na to, co jest istotą tej Unii, atak na to, co chcieli Europie przygotować i przygotowywali ci, którzy Unię stworzyli a co niszczą, ci, którzy dzisiaj wypaczają ich ideę - stwierdził Kaczyński.

- Żadne krzyki tutaj nie pomogą. My tu będziemy i my tutaj zwyciężymy. Zwyciężymy. Będzie wolna Polska - podkreślił lider Prawa i Sprawiedliwości. - Będzie prawda o Smoleńsku i będzie klęska tych, którzy są łotrami, którzy tutaj czymś rzucają. Powtarzam - nic wam to nie pomoże, przegraliście moralnie, przegraliście politycznie i przegracie do końca, poniesiecie klęskę. Polska zwycięży - dodał.

Powrót polskiej delegacji

Wcześniej prezes PiS powitał polską delegację, która wróciła z Brukseli. Pogratulował Beacie Szydło "obrony polskiej sprawy". - Jesteśmy dumni z naszej premier - powiedział wręczając jej biało-czerwony bukiet róż. Na lotnisku na szefową rządu powracającą z unijnego szczytu czekali oprócz Jarosława Kaczyńskiego, marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski, wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, ponadto ministrowie obrony narodowej Antoni Macierewicz, spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak, a także szefowa gabinetu politycznego premier Elżbieta Witek i pełnomocnik rządu ds. energetycznych Piotr Naimski.

Kaczyński chwali Szydło

- Ktoś może powiedzieć i wielu tak mówi: ponieśliśmy porażkę. Nie, szanowni państwo, pokazaliśmy, że Polska jest krajem podmiotowym, że czasy państwa dużego, europejskiego, które na wszystko się zgadza, że załatwia tylko małe interesy, bardzo często tylko o charakterze osobistym, w gruncie rzeczy, że te czasy się skończyły. Skończył się czas tego rodzaju polityków - podkreślił lider PiS. - Mamy dzisiaj polityków - mężów stanu z prawdziwego zdarzenia. I pani premier Beata Szydło pokazała, że jest osobą na miarę tego czasu, czasu, w którym Polska odbudowuje się tu wewnętrznie i odbudowuje się także na arenie międzynarodowej - dodał.

Wielokrotnie podkreślał, że jest dumny z postawy polskiej premier. - Bardzo wielu często gięło się w pół, kiedy przyszło im się konfrontować z tymi, którzy są z zewnątrz, którzy są z Zachodu, którzy są bogaci, którzy są silniejsi. Beata Szydło należy do tych, którzy się nie gną, nie kłaniają, tylko z podniesioną głową walczą o to, co jest najważniejsze i realizują swoją misję polskiego premiera, polskiego polityka, polskiego męża stanu - zaznaczył prezes PiS.

Premier: To nie jest porażka, to jest zwycięstwo

Premier dziękowała Kaczyńskiemu, partii PiS oraz brukselskiej delegacji za wsparcie. - Przeżywaliśmy tam niełatwe chwile, ale my walczyliśmy rzeczywiście o sprawy Polski. Walczyliśmy o zasady, bo to na każdym kroku w czasie tych kilku dni podkreślaliśmy: walczymy o zasadę, ażeby państwo członkowskie Unii Europejskiej miało równe prawa, każde państwo ażeby miało prawo do decydowania, kto je reprezentuje na najważniejszych stanowiskach, bo to jest prawo podmiotowego, suwerennego państwa - powiedziała szefowa rządu w krótkim oświadczeniu wygłoszonym na lotnisku.

- Ta zasada, której nie rozumieją niestety politycy w UE, pozostałych państw, dla nas jest świętą i nigdy się jej nie wyprzemy. Będziemy do końca i zawsze wierni temu, że walczymy o sprawy Polski - dodała.

- To nie jest porażka, to jest zwycięstwo. Pokazaliśmy, że Polska jest pełnoprawnym, podmiotowym państwem, dumnym państwem, które jest członkiem Unii Europejskiej. Zależy nam na tym, żeby UE była zjednoczona, żeby się rozwijała i na pewno Polska zrobi wszystko, żeby tak było - zaznaczyła.


źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka