Radosław Sikorski - z lewej - jako szef MSZ.
Radosław Sikorski - z lewej - jako szef MSZ.

Sikorski ostrzega: Wojsko może posłużyć ochronie władzy PiS, nie narodu

Redakcja Redakcja Wojsko Obserwuj temat Obserwuj notkę 55

Były minister spraw zagranicznych skrytykował czystki kadrowe w armii. Według Radosława Sikorskiego, MON upolitycznia siły zbrojne w taki sposób, że może dojść do konfrontacji siłowej z przeciwnikami PiS.

- Żołnierze powinni być lojalni ojczyźnie, a ich religią powinien być profesjonalizm. To skandaliczne, że ocenia się ich pod kątem lojalności partyjnej - mówił były polityk PO w "Faktach po Faktach" TVN24.

Czystki w wojsku

Powodem reakcji Radosława Sikorskiego są zmiany na najwyższych stanowiskach wojskowych. Antoni Macierewicz zwołał w środę utajnione posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, podczas którego tłumaczył ruchy kadrowe w armii. Według szefa MON, udało się powstrzymać wiele decyzji o odejściu z wojska, nastąpił również wzrost liczby żołnierzy. Macierewicz polecił wykonać "szeroką wymianę kadr na najwyższych stanowiskach w jednostkach operacyjnych, każdorazowo zastępując oficerów dobranych przez Platformę Obywatelską oficerami o dużym doświadczeniu bojowym w Iraku i Afganistanie i przeszkolonych we współpracy z wojskami NATO" - zakomunikował resort obrony. 

Armia stanie do obrony PiS?

- To psucie państwa, a w wojsku jest to dodatkowo niebezpieczne. Być może wojsko nie będzie użyte do ochrony kraju, tylko do ochrony władzy. To naprawdę skandaliczne - ostro recenzował działania Macierewicza Sikorski. - Wszystko, co robimy, jest po pierwsze dla społeczeństwa, a po drugie: dla następców. Ci, którzy rządzą, zachowują się tak, jakby mieli tam zostać na zawsze – podkreślił. - Nie rozumiem, jak można sobie wyobrażać, że zwiększa się skuteczność wojska, gdy czystki partyjne sięgają 90 procent kadry. Tworzy się kadry, które wypełnią każdy rozkaz. Niekoniecznie dla ojczyzny - ponownie zasugerował powrót metod z okresu PRL w wojsku.

"Szajba smoleńska"

Sikorski jest przekonany, że sytuacja w armii rzutuje na pozycję Polski na arenie międzynarodowej, a Antoni Macierewicz ma "szajbę smoleńską". - Podejście tam jest takie: nie rozumiemy, co robicie, nie rozumiemy bzdur o Smoleńsku, ale takich ludzi sobie wybraliście. Świat już wie, że mamy ministra obrony narodowej, który ma "szajbę smoleńską". Jesteśmy jednym z pięciu krajów, które wydają ponad 2 proc. PKB na wojsko, tymczasem obniżamy sobie rangę przez takie bzdury - atakował szefa MON.

W wywiadzie dla telewizji TVN24, Sikorski mocno skrytykował również wiceministra Bartosza Kownackiego. Polityk PiS ocenił, że PO nie powinna rozliczać partii rządzącej z korzystania z samolotów CASA do przelotów prywatnych, gdyż ma "krew na rękach 96 osób". - To wyjątkowo bezczelny młody człowiek. Żeby używać własnego kłamstwa smoleńskiego do usprawiedliwiania kraks Macierewicza i Szydło to skandal. Hipokryzja w PiS jest straszna - zaznaczył były szef MON i polskiej dyplomacji.

Źródło: TVN24

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo