Michael Flynn. Fot. PAP/EPA
Michael Flynn. Fot. PAP/EPA

Pierwszy wielki skandal w otoczeniu Trumpa. Odchodzi Flynn za kontakty z Rosją

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Doradca Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego, Michael Flynn, złożył dymisję po serii artykułów na temat jego kontaktów z rosyjskim dyplomatą. Flynn ukrywał fakt rozmów z rosyjskim ambasadorem w Stanach Zjednoczonych przed samym prezydentem USA.

Dymisja Flynna

To najkrótsza kadencja najważniejszego doradcy głowy państwa Stanów Zjednoczonych. Michael Flynn piastował stanowisko dokładnie trzy tygodnie i trzy dni. Na jakiś czas zastąpił go emerytowany generał, Joseph K. Kellogg, dotychczas szef personelu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

- Niestety z powodu szybkiego tempa wydarzeń, nieumyślnie przedstawiłem (ówczesnemu) prezydentowi elektowi i innym niekompletne informacje dotyczące moich rozmów telefonicznych z rosyjskim ambasadorem. (...) Szczerze przeprosiłem prezydenta i wiceprezydenta, a oni przyjęli moje przeprosiny - stwierdził Flynn w liście pożegnalnym, który został przekazany amerykańskim mediom.

Kontakty Flynna z rosyjską ambasadą

"Washington Post" we wtorek napisał o sensacyjnych kontaktach doradcy Trumpa z Siergiejem Kislakiem, ambasadorem rosyjskim w Waszyngtonie, jeszcze przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta. Flynn miał zataić przed prezydentem tematykę rozmów z dyplomatą. Jako pierwsza otoczenie Trumpa o nielojalności Flynna powiadomiła minister sprawiedliwości i prokurator generalna Sally Yates. Konkretnie - najważniejszych urzędników Rady Bezpieczeństwa Narodowego oraz radcę prawnego Białego Domu, Donalda McGahna. Yates została zdymisjonowana przez Trumpa 30 stycznia za polecenie, wydane sędziom, by nie respektowali antyimigranckich dekretów prezydenta.

Amerykańscy przedstawiciele władz są przerażeni. Obawiają się, że Flynn przekazywał rosyjskiemu ambasadorowi jakieś ważne informacje, mógł wpaść w pułapkę i narazić się na szantaż ze strony Rosji. Nie od dzisiaj wiadomo, że ambasady Federacji Rosyjskiej są często przykrywkami działalności szpiegowskiej. Wiadomo, że Flynn rozmawiał z Kislakiem na temat zniesienia sankcji na Rosję, a po publikacji "Washington Post" stanowczo zaprzeczał. Były doradca Trumpa często gościł na łamach "Russia Today", rosyjskiej tuby propagandowej w roli eksperta.

Kto na stałe zastąpi Flynna na stanowisku doradcy ds. bezpieczeństwa? Amerykańskie media wskazują na Davida Petrauesa, byłego szef CIA.

Źródło: PAP

GW


© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka