Donald Trump. fot. PAP/EPA
Donald Trump. fot. PAP/EPA

Kolejny dekret Trumpa. Zamyka granice dla muzułmańskich uchodźców

Redakcja Redakcja USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

Donald Trump nie wycofuje się ze swoich obietnic wyborczych. Planuje budowę muru na granicy amerykańsko-meksykańskiej. Podpisał też dekret, który ma uchronić USA przed islamskimi terrorystami, zamykając granice dla wielu muzułmanów.

Prezydent USA podpisał rozporządzenie o rozpoczęciu budowy muru na granicy z Meksykiem. Biały Dom ogłosił, że sfinansuje ją, nakładając cła na towary sprowadzane z Meksyku. Podatek importowy może wynieść 20 proc. Kolejnym krokiem Trumpa było podpisanie dekretu ws. ograniczenia napływu do USA imigrantów i uchodźców.

Spór o budowę muru na granicy USA-Meksyk

Licząca sobie prawie 3200 km granica USA z Meksykiem to najbardziej "otwarta" granica międzypaństwowa na świecie, corocznie przekraczana w obu kierunkach setki milionów razy, głównie dzięki związkom gospodarek obu krajów w ramach układu NAFTA.

Granica ta jest jednak bardzo nieszczelna, ponieważ co roku nielegalnie przedostaje się przez nią do USA około pół miliona mieszkańców Meksyku i innych krajów Ameryki Łacińskiej. Przeważająca ich większość to imigranci ekonomiczni, ale przez granicę przenikają także przestępcy, głównie handlarze narkotyków.

Mur planowany przez Trumpa ma być zbudowany z betonu i mierzyć ok. 18 metrów wysokości. Prezydent jeszcze w czasie kampanii wyborczej powiedział o nim, że będzie „nie do sforsowania, wysoki, potężny i piękny”. Według ekspertów, konstrukcja muru uszczelniająca cała granicę, a więc o długości około 1600 km musi kosztować od 20 do 40 mld dolarów.

Trump powtarza, że „za mur zapłaci Meksyk”. Prezydent tego kraju, Enrique Pena Nieto, powiedział, że to wykluczone.Trump w odpowiedzi ogłosił, że na towary importowane z Meksyku nałoży 20-procentowe cła. Miałaby to być forma sfinansowania muru. Prezydent Meksyku odwołał swoje spotkanie z prezydentem Trumpem w Waszyngtonie. W rozmowie telefonicznej uzgodnili, że na razie nie będą wypowiadać się publicznie o płatności za mur na granicy i uzgodnili jej rozwiązywanie "w ramach wszechstronnej dyskusji o wszystkich aspektach relacji dwustronnych".

Trump zamyka granice USA dla wielu muzułmanów

Podpisany przez Trumpa dekret zawiesza przyjmowanie przez USA uchodźców, w tym z Syrii. Według tego rozporządzenia wstrzymane zostaje także wydawanie wiz obywatelom siedmiu krajów, których większość mieszkańców stanowią muzułmanie.

Celem dekretu, jak podkreślił Donald Trump, jest zapobieganie przenikaniu do USA "radykalnych islamskich terrorystów". - Zamierzamy trzymać terrorystów jak najdalej od naszego kraju. Nie chcemy ich tutaj - podkreślił prezydent. Dodał jednak, że władze USA zgodzą się na przyjęcie tylko tych uchodźców, którzy "będą wspierać i głęboko pokochają" USA.

Trump polecił jednak zawiesić do odwołania przyjmowanie uchodźców z Syrii. Przyjmowanie uchodźców z innych krajów zostało, zgodnie z jego dekretem, zawieszone na 120 dni. W tym czasie władze USA mają sprawdzić, z których krajów uchodźcy stanowią najmniejsze ryzyko. Wyjątkowo przyjmowani mogą być członkowie mniejszości religijnych, zwłaszcza chrześcijanie prześladowani w krajach muzułmańskich.Dekret przewiduje także wstrzymanie przez 90 dni wydawania amerykańskich wiz obywatelom krajów muzułmańskich mających problemy z terroryzmem. Dekret nie wymienia tych państw, ale według Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego chodzi o Irak, Iran, Syrię, Sudan, Libię, Jemen i Somalię.

Zakaz wjazdu do USA nie będzie dotyczył niektórych grup, m.in. dyplomatów, pracowników instytucji międzynarodowych i osób udających się do ONZ. 

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka