Piekieta Obywateli RP i KOD. Fot. PAP/Stanisław Rozpędzik
Piekieta Obywateli RP i KOD. Fot. PAP/Stanisław Rozpędzik

"Precz z Kaczorem". Obywatele RP i KOD zagrodzili drogę na Wawel

Redakcja Redakcja Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

Jarosław Kaczyński po raz kolejny nie mógł swobodnie odwiedzić grobu Pary Prezydenckiej na Wawelu. Tak samo, jak przed miesiącem, tak i w środę drogę na wzgórzu zagrodzili przeciwnicy PiS: Obywatele RP i KOD.

Obywatele RP i KOD na Wawelu

Prezes PiS do Krakowa przyjeżdża 18. dnia każdego miesiąca - w miesięcznicę pochówku Lecha i Marii Kaczyńskich. Dla Obywateli RP i niektórych działaczy KOD-u to doskonały moment, by wyrazić protest przeciwko polityce rządu. "Precz z Kaczorem, dyktatorem" - krzyczeli manifestanci na drodze do wzgórza wawelskiego. Manifestanci uważają, że Jarosław Kaczyński nie powinien przyjeżdżać na grób swojego brata, czemu dali wyraz, przemawiając z głośników. - Nie zgadzamy się, żeby Wawel stał się miejscem jednej jedynej słusznej partii, żeby pan poseł Kaczyński przyjeżdżał modlić na grób brata z obstawą BOR, policji, prywatną ochroną oraz obstawą ministrów i premier. To nie jest ich rodzina, więc nie rozumiemy takiego zachowania - mówił jeden z Obywateli RP.

Zakłócona wizyta Kaczyńskiego

Przeciwników Kaczyńskiego pod Wawelem było ok. 20. Stali przez kilka godzin i czekali od godz. 16 na prezesa PiS, ale rozeszli się do domów przed przyjazdem polityka z powodu mrozu. Przynieśli ze sobą m.in. transparent Lecha Kaczyńskiego z pozytywnym zdaniem o Trybunale Konstytucyjnym, wielokrotnie przywoływanym przez przeciwników partii rządzącej. Okolice Wawelu obstawiali funkcjonariusze policji - było ich trzy razy więcej, niż demonstrujących. Oprócz Obywateli RP i KOD, na prezesa PiS czekała grupka zwolenników, która przywitała go brawami.

Obywatele RP zapowiedzieli, że będą co miesiąc zakłócać wizyty Jarosława Kaczyńskiego na grobie rodziny. Do tej pory, mimo kilku prób, nie doszło do poważnych incydentów. "Zażądaliśmy wycofania decyzji o ekshumacjach ciał tych ofiar katastrofy smoleńskiej, których rodziny przeciw nim protestują. Blokady nie cofniemy póki prokuratura nie cofnie decyzji. Stajemy solidarnie z ludźmi protestującymi dotąd samotnie, a z których bezsiły bezczelnie drwią aktywiści PiS" - tłumaczą powody comiesięcznych demonstracji Obywatele RP na swojej stronie. Liderem inicjatywy jest Paweł Kasprzak, który kilka miesięcy temu na łamach "Gazety Wyborczej" zapowiadał uderzenia "w najczulszy punkt Jarosława Kaczyńskiego".

Źródło: PAP, Gazeta Krakowska

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.



Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka