W Niemczech rozpoczął się już przeładunek sprzętu, potrzebnego wojskom amerykańskim, które będą stacjonować w Polsce. Poznaliśmy dokładny termin przyjazdu grupy brygadowej USA.
Macierewicz czeka na wojska NATO
12 stycznia - wtedy do Polski przyjadą najważniejsze posiłki NATO. - Zespoły, które przygotowują obecność ciężkiej brygady amerykańskiej, są już od grudnia w Polsce: objeżdżają i przygotowują poszczególne miejsca dyslokacji, a ciężka brygada będzie – nie wiem czy ja to mogę powiedzieć, ale zaryzykuję: 12 stycznia - ujawnił w czwartek wieczorem w programie "Warto Rozmawiać" szef MON, Antoni Macierewicz.
W porcie Bremerhaven siły NATO wyładowano broń na potrzeby Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej USA, która wzmocni wschodnią flankę NATO. Dwa statki dopłynęły do bremeńskiego portu w ostatnich dniach, trzeci dotrze w niedzielę. Pierwsza rotacja wojsk amerykańskich zostanie rozlokowana w koszarach w Żaganiu, Świętoszowie, Skwierzynie i Bolesławcu. Po jednym batalionie będzie chronić państwa bałtyckie, Bułgarię i Rumunię. W Grafenwoehr w Niemczech NATO zadba o szkolenia i sprzęt wojskowy.
- Aby utrzymać pokój, trzeba być przygotowanym do wojny - to motto gen. Timothy P. McGuire'a, zastępcy dowódcy amerykańskich wojsk lądowych w Europie. Dlatego do Polski w styczniu - w ramach ustaleń ze szczytu NATO w Warszawie - trafi ponad 3.5 tys. żołnierzy, zaopatrzonych w 400 pojazdów gąsienicowych i ponad 900 kołowych, kilkadziesiąt czołgów M1A2 Abrams, 18 samobieżnych haubic Paladin. Pojawią się również bojowe wozy piechoty Bradley (144) i ponad 400 samochodów Humvee.
Antoni Macierewicz tonuje jednak nastroje i uważa, że nawet taka liczba amerykańskich sojuszników nie jest w stanie powstrzymać armii Władimira Putina. - Gdyby tak się stało że Rosja postanowiłaby zaatakować Polskę wszystkimi siłami, to oczywiście nie jest to siła, łącznie z polską armią, która gwarantuje nam zwycięstwo. Będzie konieczne uruchomienie tych posiłków, które stacjonują w innych krajach europejskich i amerykańskich - powiedział w TVP.
Protesty lewicy w Niemczech
NATO planuje przewieźć sprzęt wojskowy do Polski pociągami oraz konwojami. Strona niemiecka jest przekonana, że transport nie zakłóci ruchu drogowego i kolejowego w Niemczech. - Ta operacja jest dobrym przykładem współpracy niemiecko-amerykańskiej. Przygotowaliśmy szlaki, którymi będą się poruszać amerykańskie kolumny - podkreślił gen. Josef Dieter Blotz, odpowiadający za całą operację w Bremerhaven. Nie wszystkie siły polityczne w Niemczech popierają wysyłanie wojsk NATO do Polski i innych krajów wschodniej flanki. Protesty organizują takie partie jak SPD i Lewica, które uważają, że działalność Paktu Północnoatlantyckiego negatywnie wpłynie na relacje niemiecko-rosyjskie.
Operacja NATO w Polsce, krajach bałtyckich, Rumunii i Bułgarii jest największą tego typu od czasu wycofania wojsk Związku Sowieckiego z Niemiec Wschodnich. Żołnierze amerykańscy będą stacjonować w bazach wojskowych rotacyjnie tak, by nie zabrakło sił Paktu w Europie Środkowo-Wschodniej.
Źródło: PAP, TVP INFO
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
