Posłowie opozycji spędzili wigilię na Wiejskiej

Tak jak zapowiadali, posłowie Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej spędzili wigilijny wieczór w Sejmie.

Politycy zdają relację z tego, co dzieje się w Sejmie za pośrednictwem mediów społecznościowych.  Posłowie przebywają w parlamencie na zmianę, dzieląc się między sobą sześciogodzinnymi dyżurami. Platforma Obywatelska zdecydowała, by 24, 25 i 26 grudnia w proteście brali udział przede wszystkim politycy mieszkający na stałe w Warszawie i na Mazowszu.

Opozycja zdała relację z wigilii na Twitterze

"Dostaliśmy kutię od Karola Modzelewskiego. Przyniósł ją nam Bogdan Borusewicz" - napisał na Twitterze poseł Michał Szczerba (PO), który został wykluczony z obrad Sejmu 17 grudnia, po czym posłowie opozycji postanowili rozpocząć swój protest. "Dzielimy się opłatkiem, ale nie tylko: wszystkim" - napisał z kolei europoseł PO Michał Boni.

Mazurek: PO odstawia szopkę

PO odstawia szopkę - powiedziała rzecznik PiS Beata Mazurek odnosząc się do zapowiedzi władz Platformy, że protest w Sejmie będzie kontynuowany. Zrobimy wszystko, żeby normalnie pracować, bo mamy kworum i będziemy realizować nasz program - dodała.

Jeśli Platforma woli spędzać święta w Sejmie, to jest jej wybór i jej sprawa. Nie ma absolutnie żadnych powodów ku temu, żeby odstawiać taką szopkę. Trzeba umieć się pogodzić z tym, że przegrało się wybory. To demokratyczny wybór Polaków zdecydował, że rządzi PiS - powiedziała Mazurek.

Na pytanie o możliwość rozmowy z opozycją nt. rozwiązania konfliktu Mazurek odpowiedziała, że "Jarosław Kaczyński, całe kierownictwo PiS wyciągnęli do opozycji rękę, która została w sposób bezpardonowy odrzucona".

źródło: RMF FM, TVN24

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.