Nowoczesna składa zawiadomienie do prokuratury ws. piątkowych wydarzeń, fot. PAP/Jacek Turczyk
Nowoczesna składa zawiadomienie do prokuratury ws. piątkowych wydarzeń, fot. PAP/Jacek Turczyk

PO i Nowoczesna idą do prokuratury ws. głosowań i Kuchcińskiego

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 73

Nowoczesna składa zawiadomienie do prokuratury, ws. niedopełnienia obowiązków przez marszałka Marka Kuchcińskiego. PO chce zaskarżyć głosowania w Sali Kolumnowej. PiS odpowiada, że piątkowe działania opozycji to przestępstwo.  

Petru o przedterminowych wyborach

- Podejrzewamy, że nie dopełnił obowiązków, a także podał nieprawdę mówiąc, że obrady odbywały się podczas pełnego kworum, podczas, gdy nie było możliwości ustalenia tego pełnego kworum – mówiła Kamila Gasiuk-Pihowicz. - Stawiamy zarzut poświadczenia nieprawdy co do uczestniczenia tylko posłów w głosowaniach – dodała. Ryszard Petru uważa, że skoro dziennikarze nie zostali wpuszczeni do Sali Kolumnowej, to jedynym organem, który może sprawdzić, czy rzeczywiście była wymagana większość posłów jest prokuratura. 

Petru dodał, że jeżeli "sytuacja dwuwładzy i braku zrozumienia PiS-u, że utracił poparcie społeczne" będzie się utrzymywać, to niezbędne będą przedterminowe wybory. Wezwał do udziału w manifestacji KOD w południe przed Pałacem Prezydenckim.

Blokada sali sejmowej do 20 grudnia

Nowoczesna, PO i PSL chcą, by budżet był procedowany na posiedzeniu 20 grudnia, bowiem - według posłów - piątkowe prace odbywały się z naruszeniem prawa. Wśród postulatów jest też przywrócenie posła Michała Szczerby z PO.

Petru zaznaczył, że według jego ugrupowania to posiedzenie Sejmu się nie skończyło i powinno nadal trwać. - A jeśli nie będzie - będziemy dalej blokować mównicę sejmową i nastąpi paraliż państwa, bo nie ma zgody na to, żeby PiS urządzał sobie posiedzenia Sejmu we własnym gronie – powiedział. 

Grzegorz Schetyna ogłosił, że posłowie zostają na sali plenarnej Sejmu do wtorku, 20 grudnia. Przypomniał, że 20 grudnia odbywa się posiedzenie Senatu. - Uważamy, że to posiedzenie będzie procedować nad nielegalnym ustaleniem czyli nad budżetem, który został przyjęty w nielegalny sposób. Będziemy prosić posłów opozycji, aby byli razem z nami przed posiedzeniem Senatu i w jego trakcie. Nie można doprowadzić do łamania prawa w taki sposób, jak robi to PiS – powiedział Schetyna.

Apel o zjednoczenie opozycji

Zapowiedział, że będą zawiadomienia do prokuratury, ponieważ podpisy listy obecności posłów w Sali Kolumnowej nie pokrywały się zdaniem PO z rzeczywistą liczbą osób. Zaapelował też do opozycji o jedność w przywracaniu ładu demokratycznego.

- Wszystkie aktywności musimy skoordynować, bo sprawa jest bardzo poważna. Polacy oczekują od opozycji dzisiaj i wspólnego działania i racjonalnych kroków. Dzisiaj najważniejsze jest to, co pokazaliśmy wczoraj: jesteśmy razem, byliśmy razem wczoraj w nocy, broniliśmy wolności mediów. Będziemy razem 20-go. Dziś przygotujemy scenariusz kolejnych kroków – dodał Schetyna.

Oprócz tego, politycy PO mają protestować w niedzielę pod Trybunałem Konstytucyjnym, a w poniedziałek - w regionach.

PiS: Działania opozycji to przestępstwo

- Wczorajsze wydarzenia pokazują, że opozycji wcale nie chodzi o demokrację, bo blokowanie sejmowej mównicy jest działaniem antydemokratycznym. Opozycji chodzi tylko i wyłącznie o przejęcie władzy – skomentowała wydarzenia rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak oceniła, opozycja ma jeden postulat: "żeby demokracja była pozorem, a państwo było państwem teoretycznym, jak za rządów PO-PSL".

- W naszej ocenie wczorajsze działania opozycji to było przestępstwo z art. 231 par. 1, kodeksu karnego, który mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Uważam, że doszło do złamania prawa – powiedziała Mazurek.

Jak zaznaczyła, piątkowe głosowania w Sali Kolumnowej nie było precedensem i było zgodne z regulaminem Sejmu. 

Szydło o awanturnictwie polityków

- Dzisiaj niektórzy politycy zapomnieli o tym, że trzeba szanować innych, że trzeba być odpowiedzialnym, odpowiedzialnym za Polskę, za nasz wspólny kraj, za Polki i Polaków - skomentowała wydarzenia w Sejmie premier Beata Szydło. - Dzisiaj dla wielu polityków sednem ich działalności stają się awantury, dla koniunkturalnych własnych interesów politycznych koncentrują się właśnie na podżeganiu do ciągłych awantur - oceniła.

Zaapelowała o budowanie wspólnoty. - Możemy różnić się w poglądach, możemy mieć różne opinie, różne zdania, ale musimy pamiętać, ze wszyscy mieszkamy tutaj w Polsce, że Polska jest naszą wspólną ojczyzną – podkreśliła.

źródło PAP

ja

Zovacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka