Więcej pieniędzy w kieszeni zostanie tylko zarabiającym najmniej. fot. pixabay
Więcej pieniędzy w kieszeni zostanie tylko zarabiającym najmniej. fot. pixabay

Wzrosła kwota wolna od podatku. Ale tylko dla zarabiających najmniej

Redakcja Redakcja Gospodarka Obserwuj notkę 140

Do 6.6 tys zł wzrosła kwota wolna od podatku dla zarabiających najmniej. Osiągający dochód ponad 127 tys. zł rocznie stracą prawo do tego odliczenia - zdecydował Sejm.

Sejm przegłosował podniesienie kwoty wolnej

Podniesienie do 6,6 tys. zł kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających zakładają poprawki do noweli o PIT, CIT i Ordynacji podatkowej, które senatorowie poparli w głosowaniu w nocy z poniedziałku na wtorek. Za przyjęciem poprawek opowiedziało się 221 posłów, 182 było przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu. 

Głosowane w Sejmie poprawki Senatu przygotował senator Grzegorz Bierecki z PiS. Zgodnie z nimi kwota wolna od podatku wzrośnie w przyszłym roku do 6,6 tys. zł, ale z kwoty w tej wysokości skorzystają wyłącznie osoby zarabiające rocznie taką właśnie sumę lub mniejszą.

Zarabiający więcej niż 127 tys. zł nie będą mieli kwoty wolnej

W przypadku dochodów od 6600 zł do 11 tys. zł kwota wolna będzie się stopniowo zmniejszać. Zaś dla dochodów od 11 tys. zł do 85 tys. 528 zł rocznie wyniesie ona tyle, co obecnie, czyli 3091 zł. Według poprawek dla osób o dochodach powyżej 85 tys. 528 zł rocznie, kwota wolna będzie ulegać stopniowemu zmniejszeniu. Natomiast podatnicy zarabiający więcej niż 127 tys. zł nie będą mieli kwoty wolnej w ogóle. Resort finansów obliczył, że zmiana będzie kosztować budżet państwa ok. miliard złotych. 

Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę o kwocie wolnej od podatku - poinformował ] na Twitterze dyrektor biura prasowego KPRP Marek Magierowski.

Opozycja: Próg 6,6 tys. zł? Chyba dla mediów i PR

Zdaniem Błażeja Pardy z Kukiz'15 poprawka Senatu to zupełnie nowa ustawa. - Dla kogo jest ten próg 6,6 tys. zł? Chyba dla mediów i PR - mówił. Poseł zwrócił uwagę na skomplikowany - jego zdaniem - wzór służący obliczeniu kwoty pomniejszającej podatek. Ocenił, że zmiana wprowadza pięć progów podatkowych z ruchomą stawką podatkową. - Tak naprawdę to podwyżka podatków dla 94 proc. Polaków - mówił.

Według Ryszarda Petru miała być obniżka podatków, a jest łupienie Polaków. Petru mówił, że zmiana świadczy o tym, iż PiS szuka sposobów, jak nie wywiązać się ze składanych obietnic wyborczych. - To karykatura waszych obietnic - mówił. Jego zdaniem wyższa kwota będzie odnosić się tylko do osób dorabiających i pracujących w niepełnym wymiarze, będzie dotyczy tych, którzy zarabiają nie więcej niż 916 zł miesięcznie.

Petru uważa, że rząd nie policzył, o ile mniej wpłynie do NFZ i z czego będzie sfinansowana ta luka. - Kwota wolna powinna być równa dla wszystkich, taka jest definicja kwoty wolnej (...). Zamiast dobrej zmiany mamy zmiany chaotyczne - ocenił. 

źródło: PAP

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka