Trump podczas wiecu w Reno. fot. PAP/EPA
Trump podczas wiecu w Reno. fot. PAP/EPA

Ostatnie dni kampanii wyborczej w USA. Trump ewakuowany z podium

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 15

Agenci ochrony przerwali nagle przemówienie Donalda Trumpa na wiecu i pośpiesznie wyprowadzili go ze sceny, kiedy protestujący przeciw niemu mężczyzna zbliżył się do mównicy i zdawał się mu zagrażać. 

Wiece Trumpa, zwłaszcza w okresie prawyborów, często zakłócali demonstranci, ale nigdy nie doszło do podobnego incydentu jak w Reno.  W ostatnich dniach kampanii wyborczej Trump odwiedza po kilka stanów dziennie, aby przemawiać do jak największej liczby wyborców. W sobotę był w Newadzie, Kolorado i Karolinie Północnej. W niedzielę będzie w Pensylwanii, Iowa, Minnesocie i Wirginii. 

Trump wyprowadzony nagle ze sceny 

Incydent miał miejsce podczas spotkania republikańskiego kandydata na prezydenta w Reno, w stanie Newada, w sobotę wieczorem. Trump w pewnym momencie dojrzał mężczyznę i powiedział: „O, to ktoś z kampanii Hillary Clinton. Ile ci płacą, 1400 dolarów? Zabierzcie go”. Po chwili kontynuował przemówienie, ale znowu je przerwał i podnosząc dłoń do oczu zaczął wpatrywać się w protestującego mężczyznę, który zbliżał się do mównicy.

W tym momencie agenci Secret Service podbiegli do mównicy i otaczając Trumpa ze wszystkich stron wyprowadzili go za kulisy. Inni ochroniarze rzucili się na mężczyznę, powalili go na ziemię, skuli kajdankami i wyprowadzili z sali. Według niektórych relacji, kilka sekund wcześniej ktoś krzyknął: „On ma broń”, co mogło skłonić agentów do działania. Okazało się jednak, że zagrażający Trumpowi mężczyzna nie był uzbrojony.

Po paru minutach Trump wrócił na mównicę i powiedział: „Cóż, nikt nie mówił, że będzie łatwo. Ale nigdy nic nas nie powstrzyma”. Podziękował też Secret Service za "szybkie i profesjonalne działanie". Chcę podziękować Secret Service. Nie doceniamy ich pracy. A oni są zadziwiający - powiedział i powrócił do przerwanego wątku przemówienia.  

Clinton ze wsparciem celebrytów

Amerykańscy celebryci chętnie angażują się w politykę i często wspierają kandydatów w wyścigu o fotel prezydencki. Portal "The Wrap" opublikował cykl „Voting with the stars”, w którym sprawdził kogo najchętniej wspierają gwiazdy. W wyścigu o głosy celebrytów zdecydowanie zwyciężyła Hillary Clinton, która na wciąż powiększającej się liście ma już ponad 160 nazwisk, m.in. Katty Perry, Rihanna, Madonna, Lady Gaga, Beyonce i Lenny Kravitz.

Maleje przewaga Clinton w ostatnich sondażach 

Najnowszy sondaż Ipsos/Reuters potwierdził utrzymującą się na poziomie 5 proc. przewagę Hillary Clinton nad Donaldem Trumpem. Natomiast sondaże telewizji Fox News oraz pracowni McClatchy-Marist wskazują, że różnica w poparciu dla obydwojga wynosi zaledwie 2 proc. Oznacza to, że przewaga Clinton nad kandydatem republikanów zmalała z 6 procent notowanych w połowie października do obecnych 2 procent.

źródło: PAP, TVN24

KJ

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka