Kontrowersyjny plakat Marszu Niepodległości
Kontrowersyjny plakat Marszu Niepodległości

Facebook blokuje konta, narodowcy piszą do Zuckerberga

Redakcja Redakcja Społeczeństwo Obserwuj notkę 194

Po serii blokad i usuwania kont na Facebooku działacze prawicowych organizacji napisali petycję do twórcy serwisu Marka Zuckerberga. Apelują też o pomoc do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i minister cyfryzacji Anny Streżyńskiej. 

Wielka czystka narodowców na Facebooku

Administratorzy Facebooka usunęli strony Marszu Niepodległości, Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Narodowo-Radykalnego i Ruchu Narodowego. Portal zablokował też prywatny profil posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka oraz szefa "Super Expressu" Sławomira Jastrzębowskiego za udostępnienie plakatu z Marszem Niepodległości. 

Na plakacie był napis "Polska bastionem Europy", wizerunek szlachcica na koniu oraz informacja o miejscu i godzinie rozpoczęcia marszu. W specjalnym oświadczeniu biuro prasowe Facebooka poinformowało, że plakaty Marszu Niepodległości były usuwane ze względu na umieszony na nich symbol Falangi. „Po ponownej weryfikacji i wzięciu pod uwagę, że plakat zaprasza na legalną, zarejestrowaną manifestację, zdecydowaliśmy, że może być opublikowany na Facebooku w tym kontekście, mimo że widnieje na nim zabroniony symbol” – napisali przedstawiciele Facebooka.

 - Polacy nie cierpią jak im się ogranicza wolność. Bezmyślna akcja FB powoduje, że ludzie - nawet do tej pory obojętni - umieszczają plakat i deklarują udział w Marszu Niepodległości. Lewacka, totalnie nie sprawiedliwa i niczym nie uzasadniona akcja FB jest wyjątkowa, jeśli chodzi o praktykę tego społecznościowego medium na świecie - napisał na swoim profilu białostocki radny Dariusz Wasilewski, który znajduje się na plakacie w stroju szlachcica. 

"Będzie z Facebookiem akcja bez trzymanki"

"Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby profil polityczny posła był na 24 godziny wyciszany, zabierając mi prawo, możliwość wypowiedzenia się tylko dlatego, że umieściłem zdjęcie, z morzem biało-czerwonych flag i napisałem tam jedno zdanie dosłownie, że ja z rodziną będę, czy to się Facebookowi podoba, czy nie. I to było powodem do ukarania mnie 24-godzinnym zamknięciem edycji i zlikwidowaniem tych postów" - powiedział Jakubiak w "Gościu Poranka" TVP Info.

U Jakubiaka plakatu nie było, tylko zdjęcie z morzem biało-czerwonych flag i zaproszenie na Marsz Niepodległości z komentarzem: "Będę z rodziną czy Facebookowi się podoba czy nie". Jego zdaniem "najgorsze jest to, że ten post zobaczyło ponad 250 tys. ludzi na Facebooku, a do części z nich, ponad tysiąca osób, została wysłana informacja, że pan Marek Jakubiak rozpowszechnia niezgodne z regulaminem treści, w związku z tym jest zablokowany". - Mówimy tutaj nie o jakichś żartach, tu się zabrania w Polsce być dumnym z tego, że jesteśmy Polakami. Na to nie ma zgody, absolutnie. Będzie z Facebookiem akcja bez trzymanki - powiedział Jakubiak.

- Takie godzenie w godność posła po pierwsze nie przystoi, a po drugie jest zwyczajnie ścigane prawem - ocenił poseł. Zapowiedział, że będzie rozmawiał z prawnikami na ten temat i wystąpi przeciwko Facebookowi jako osoba prywatna oraz jako poseł. - Nie ulega wątpliwości, że moja wolność wypowiedzi została tutaj w sposób brutalny zdeptana - dodał.

Jakubiak uważa, że "jest to kierunkowa akcja Facebooka, który w Polsce chce decydować o tym, który marsz będzie większy". - A więc zamyka propagowanie, jakiekolwiek propagowanie marszu Młodzieży Polskiej, a innych marszy oni, że tak powiem, nie widzą, nie chcą reagować w tamtych przypadkach - zaznaczył.

Bunt internautów przeciwko Facebookowi

Internauci masowo zaczęli się buntować przeciwko portalowi. Zaczęło się od blokady profilu i akcji przeciwko Facebookowi na Twitterze. Na stronie http://petitiongo.org/ można podpisać petycję do dyrektora generalnego Facebooka Marka Zuckerberga. „Domagamy się usunięcia pani Sylwii de Weydenthal z funkcji dyrektora Facebooka w Polsce za patronowanie procesowi odlajkowywania i usuwania profili konserwatywnych i narodowych z FB w Polsce” – napisali aktywiści. Protest poparło już 16 tys. osób i jest to w tej chwili najchętniej podpisywana petycja w serwisie. Narodowcy 5 listopada organizują także manifestację przed warszawską siedzibą Facebooka. 

Na prywatnym profilu de Weydenthal były jej zdjęcia m.in. z Ryszardem Petru oraz z demonstracji KOD. Po wybuchu afery jej konto także zniknęło z serwisu. Jak poinformował „Wyborczą” Facebook Polska, de Weydenthal nie jest dyrektorem oddziału FB w naszym kraju, ale jednym z pracowników. Pracuje na stanowisku client partnera.

Apel o pomoc do Streżyńskiej i Błaszczaka

Narodowcy zwrócili się o pomoc w rozwiązaniu problemów do szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka i Anny Streżyńskiej. Minister cyfryzacji odpisała, że Facebook jest poza jurysdykcją polskich władz i poprosiła o rozmowy na odpowiednim szczeblu w ich strukturze. "W sprawie FB działam tak jak uważam za stosowne i uzasadnione, w granicach prawa i moich kompetencji, żeby rozwiązać problem a nie rozpalać go” - napisała Streżyńska na Twitterze. 

Reduta Dobrego Imienia poinformowała, że zgłosiła sprawę do prokuratury. Złożono dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa  z Art. 196 KK ws. propagowania symboli komunistycznych oraz obrazę uczuć religijnych. Jakubiak twierdzi, że widział stronę "z Adolfem Hitlerem, z pozdrowieniem faszystowskim oraz z prośbą o zamknięcie jej i Facebook odmawia". Zdaniem posła Kukiz'15 sprawą powinna "absolutnie" zająć się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

„Wojna, którą Facebook Polska wypowiedział Marszowi Niepodległości to sygnał wielkiego zagrożenia. Nie chodzi o sam Marsz, o usuwanie kont w jakikolwiek sposób wspominających o istnieniu MW czy ONR. Chodzi o to, czy państwo polskie będzie pozwalać jakimś anonimowym, zagranicznym gremiom bezprawnie, podle swojego widzimisię, dozować Polakom wolność” – skomentował na Facebooku Rafał Ziemkiewicz.

źródło dziennik.pl, wyborcza.pl, se.pl, dziendobrybialystok.pl, PAP
ja

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Zobacz galerię zdjęć:

Screen ze strony petitiongo.org
Screen ze strony petitiongo.org

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo