Władimir Putin.
Władimir Putin.

PE ostrzega przed użyciem broni jądrowej przeciwko Polsce

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 121

Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której wyraża zaniepokojenie zagrożeniem użycia broni jądrowej w Unii Europejskiej. Szczególne obawy kieruje pod adresem Polski, która może zostać zaatakowana przez Rosję.

Broń jądrowa zagraża Polsce

Europa jest zagrożona wybuchem nowej wojny, a wszystko za sprawą pogarszających się relacji między państwami, dysponującymi arsenałami z bronią jądrową. Coraz większy konflikt widać na przykładach USA i Rosji, pogorszyły się stosunki dyplomatyczne między Indiami i Iranem. Moskwa otwartym tekstem deklaruje instalację pocisków Iskander w Kaliningradzie i broni nuklearnej na Krymie. Parlament Europejski wyraził szczególne zaniepokojenie niebezpieczeństwem, w jakim znalazła się Polska. To nasz kraj jest celem symulacji, przeprowadzanych przez rosyjskich żołnierzy.

Rezolucja PE

Parlament Europejski zaapelował do mocarstw, by ograniczyły niebezpieczny wyścig zbrojeń. Zaproponował również zorganizowanie konferencji przywódców w 2017 roku, która byłaby początkiem ograniczenia użycia broni nuklearnej i - w przyszłości - jej likwidacji. Za przedsięwzięcie będzie odpowiadać komisarz Federica Mogherini.

Nowa zimna wojna

Władimir Putin podczas spotkania w ramach Klubu Wałjdaskiego zapewnił, że Rosja nie zamierza atakować innych państw, a zagrożenie ze strony Moskwy jest całkowicie wyolbrzymiane. Moskwie nie zależy również na ekspansji na świecie - dodał rosyjski prezydent.

- Rosyjska siłowa dyplomacja, która budowana jest na emocjach, z usprawiedliwianiem wstecz tego, co zrobiono w pośpiechu i w stanie permanentnego afektu, pozbawiona jest nie tylko strategii, lecz także i taktyki. Zachód oczywiście też nie ma taktyki, ponieważ jego działania mogą teraz tylko sprowadzać się do reakcji, przy świadomości, że każdy niezręczny ruch strona rosyjska może ocenić jako casus belli - ostrzega świat politolog Andriej Kolesnikow.

Według rosyjskiego badacza, odwołanie wizyty Putina we Francji, zaplanowanej na 19 października, jest dowodem na stan "zimnej wojny" w Europie. - W grafiku prezydenta Rosji w istocie jest zimna wojna nowego typu: niepodobna do poprzedniej, kiedy obie strony powstrzymywała broń jądrowa i przekonanie, że nie można jej użyć. Teraz, kiedy reguły są burzone co tydzień, nie całkiem jest zrozumiałe, co, kogo i przed czym może powstrzymywać - ocenił Kolesnikow.

Zobacz też:

Źródło: PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka