Sędziowie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego i francuskiej Rady Konstytucyjnej wyrazili zaniepokojenie sytuacją prawną w Polsce. W wywiadach przekonują, że rząd PiS zaprzecza europejskim wartościom.
Rozmowa z prezesami trybunałów ukazała się w „Süddeutsche Zeitung” i "Le Monde". Andreas Voßkuhle - szef niemieckiego TK - i Laurent Fabius, francuskiego sądu konstytucyjnego, udzielili wsparcia prof. Andrzejowi Rzeplińskiemu.
TK musi być niezawisły
- Kto ogranicza uprawnienia Trybunału Konstytucyjnego, ten atakuje istotę państwa prawa - stwierdził Fabius. Według sędziów, niezawisłość sądów jest podstawą funkcjonowania Europy i sugerują naruszanie jej w Polsce. - Unia Europejska musi przyjąć jasną pozycję, jeśli chce przeforsować przestrzeganie zasad praworządności - ostrzegł Voßkuhle. Przestrzeganie prawa nie jest opcją, a obowiązkiem - podkreślili w swoich wypowiedziach.
Sankcje za TK
Co grozi Polsce, jeśli rząd PiS nie zamknie sporu o TK? Szef francuskiego trybunału wspomniał o ultimatum - 27 października mija czas na przedstawienie działań, które strona polska wcieliła w życie po zaleceniach Komisji Weneckiej. Jeśli PiS tego nie zrobi albo okaże się, że zignorował posulaty międzynarodowych prawników, zostanie uruchomiony prawdopodobnie artykuł 7 traktatu unijnego. - Rada Unii Europejskiej stwierdzić może poważne i stałe naruszenie zasady praworządności i zawiesić niektóre prawa wynikające z traktatu. Do nich należy m.in. prawo głosu kraju członkowskiego w Radzie - oświadczył Fabius.
- Tu nie chodzi o pojedyncze przypadki naruszenia prawa czy problematyczne decyzje polityczne, tylko o fundament UE - tłumaczy Voßkuhle. Niemiecki sędzia ocenił rozwój Polski w ostatnich latach jako "doskonały". Warszawa korzysta z największych środków unijnych ze wszystkich państw członkowskich - dodał. - Rząd wybrał złą drogę dla Europy i Polski - stwierdził Voßkuhle, który jednocześnie jest przekonany: UE przekona PiS do korekty swojej polityki.
Źródło: dw.com
GW
Komentarze