Posiedzenie klubu PiS w Jachrance, fot. Twitter/Beata Mazurek
Posiedzenie klubu PiS w Jachrance, fot. Twitter/Beata Mazurek

Wyjazdowe posiedzenie PiS. Kaczyński: Czas kończyć świętowanie

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 68

Klub PiS zebrał się w Jachrance pod Warszawą na dwudniowym posiedzeniu. W obradach bierze udział premier Beata Szydło oraz Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zapowiedział "koniec świętowania". W przyszłym tygodniu ma dojść do rekonstrukcji rządu. 

Zmiany personalne i systemowe w rządzie

Według Beaty Szydło "ta machina nie do końca działa tak, jak powinna". - Tam gdzie te błędy są, trzeba wyciągać wnioski i po to m.in. spotkamy się dzisiaj na klubie wyjazdowym, żeby usprawnić funkcjonowanie tej biało-czerwonej drużyny - mówiła.

Szefowa rządu zapowiedziała zmiany personalne i systemowe w swoim gabinecie, ale nie chciała ujawnić, kto może stracić lub zyskać tekę ministra. Natychmiast pojawiły się spekulacje. Według nieoficjalnych informacji z kierownictwa PiS, wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki miałby zyskać dużo więcej władzy i "nadzorować prace wszystkich gospodarczych resortów".

Niepewna jest sytuacja ministra finansów Pawła Szałamachy. Jego miejsce mógłby zająć szef Komitetu Stałego Rady Ministrów, obecnie odpowiadający za likwidację Ministerstwa Skarbu Państwa, Henryk Kowalczyk. Obok minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbiety Rafalskiej, Kowalczyk został wymieniony przez premier Szydło jako jeden z jej najlepszych ministrów. 

Biało-czerwona drużyna PiS

- Ze spokojem przyjmuję różnego rodzaju doniesienia medialne, spekulacje na temat tego kto, gdzie i kim miałby być. To jest rzeczą naturalną, że w polityce tak bywa. Moim zadaniem, moją ambicją jest, by rząd PiS oraz klub PiS tworzyły jedną biało-czerwoną drużynę - komentowała premier.

Beata Szydło dodała, że "decyzje, które będą zapadały w rządzie, są jej decyzjami", ale "kierownictwo partii pewne kierunki działań ze sobą ustala", więc zapewne część obrad będzie poświęcona zmianom w rządzie. 

Rzeczniczka klubu PiS Beata Mazurek wyraziła nadzieję, że podczas posiedzenia posłowie dowiedzą się więcej o zapowiedziach premier. Przyznała, że informacja o zmianach w rządzie jest informacją "świeżą". - Mam nadzieję, że dzisiaj troszkę więcej się na ten temat dowiemy - dodała.

Czas kończyć bankietowanie i świętowanie

Posiedzenie rozpoczęło się od wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. Niektóre wypowiedzi ludzie PiS zacytowali w internecie.  - Najwyższy czas kończyć bankietowanie i świętowanie po zwycięstwie. Aby marzyć o kolejnych zwycięstwach, musimy ciężko pracować - miał powiedzieć prezes PiS, według wicemarszałka Sejmu Joachima Brudzińskiego.

Również rzeczniczka klubu PiS Beta Mazurek relacjonowała wystąpienie Kaczyńskiego na Twitterze. Prezes PiS mówił m.in., że partia jest pod szczególnym nadzorem. - Musimy być jak żona Cezara - przekonywał. Przestrzegał też: - Możemy się potknąć o własne nogi.

Według Kaczyńskiego musi być odczuwalna poprawa dla ludzi w gospodarce, służbie zdrowia, oświacie, wymiarze sprawiedliwości i bezpieczeństwie. Prezes PiS ostrzegał też przed nieuczciwymi ludźmi, którzy mogą się kręcić przy politykach partii rządzącej. Przekonywał o konieczności "wypalania" ze spółek Skarbu Państwa, tych którzy myślą tylko o sobie. 

Młode twarze PiS w rolach koordynatorów 

Podczas posiedzenia klubu PiS ma być też mowa o powołaniu 16 koordynatorów, po jednym w każdym województwie. Będą to przede wszystkim młode twarze PiS, które po raz pierwszy lub drugi zasiadają w parlamencie. Mają oni bezpośrednio podlegać prezesowi PiS oraz szefowi komitetu wykonawczego Joachimowi Brudzińskiemu. Koordynatorzy mają m.in. przedstawiać potencjalnych kandydatów na prezydentów miast, burmistrzów, wójtów w wyborach samorządowych w 2018 r.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka