Cmentarz na Łączce, fot. PAP (kadr z filmu)
Cmentarz na Łączce, fot. PAP (kadr z filmu)

IPN szuka ciał Fieldorfa "Nila" i Pileckiego. "Zniszczono szczątki bohaterów"

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

IPN wznowił poszukiwania ofiar komunizmu na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie. Będzie to kolejna próba odnalezienia m.in. gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila" i rtm. Witolda Pileckiego. Jak twierdzi wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, w czasie stanu wojennego zniszczono szczątki naszych bohaterów.

Szczególny charakter prac na Łączce

Prace na Łączce trwają już 4 lata. Dzięki poszukiwaniom IPN udało się odnaleźć szczątki legendarnych dowódców Armii Krajowej i oddziałów antykomunistycznego podziemia, w tym Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki", mjr. Hieronima Dekutowskiego "Zapory", a także ostatniego dowódcy NSZ ppłk. Stanisława Kasznicy. 

Tym razem prace będą miały szczególny charakter, ponieważ będą dotyczyć miejsc dotychczas niedostępnych, a więc pod pomnikami i grobami z lat 1982-1984. To pod nimi znajdują się szczątki ofiar komunistycznej bezpieki z lat 40. i 50.

Zniszczono szczątki naszych bohaterów

- Niestety, mamy pełne przekonanie, że obecnie odnajdywane szczątki, inaczej niż w pierwszym i drugim etapie, będą bardzo zniszczone - podkreślił wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, który od kilku lat kieruje w IPN zespołem ogólnopolskich poszukiwań tajnych miejsc pochówku ofiar reżimu komunistycznego. Jak tłumaczył, zniszczenia te powstały właśnie podczas budowania grobów w latach 80. - To w czasie stanu wojennego i po nim spowodowano szkody, o których dzisiaj się nie mówi. Zniszczono szczątki naszych bohaterów - podkreślił.

źródło PAP Media

Ekshumacje ciał i przenosiny grobów 

Część grobów z lat 80. osławionej kwatery "Ł" została już przeniesiona, aby umożliwić pracownikom IPN poszukiwania. Prace te realizuje Mazowiecki Urząd Wojewódzki; łącznie obejmują one ekshumacje 344 zwłok i szczątków oraz przeniesienia 194 grobów. Ekshumacje są realizowane etapami (maksymalnie 30 grobów w ciągu maksymalnie 30 dni). Pierwsza część ekshumacji rozpoczęła się w połowie lipca 2016 roku. Dotychczas przeprowadzono 114 ekshumacji, a przeniesiono 68 grobów.

Po wydobyciu szczątków zostaną one przebadane przez specjalistów z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów, która działa przy Instytucie Pamięci Narodowej. Zespół Instytutu, w skład którego wchodzą specjaliści z zakresu archeologii, antropologii i medycyny sądowej, ma nadzieję na odnalezienie szczątków m.in. szefa Kedywu Komendy Głównej AK gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".

Szansa na odnalezienie szczątków Augusta Emila Fieldorfa "Nila"

- Przypuszczamy, że dzisiaj brakuje nam zaledwie kilku metrów od miejsca, gdzie powinny być szczątki pana generała. Oczywiście przy założeniu, że nie nastąpiła jakaś sytuacja, która spowodowała, że ta sekwencja z powodów jeszcze dzisiaj dla nas nieznanych, mogłaby być zaburzona - mówił Szwagrzyk.

Na Łączce poszukiwane są również szczątki rotmistrza Witolda Pileckiego, a także płk. Łukasza Cieplińskiego i jego współpracowników z IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

Ostateczny, czwarty etap prac poszukiwawczych zakończy się wiosną przyszłego roku. Na okres jesienno-zimowy badania będą wstrzymane. 

źródło PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura