Wstępny projekt budżetu na 2017 rok według Platformy nierealny i niebezpieczny

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 31

Politycy PO: Izabela Leszczyna i Janusz Cichoń: Projekt budżetu na 2017 rok jest nierealny, nieodpowiedzialny i niebezpieczny dla rozwoju Polski; to dowód na fiasko polityki gospodarczej PiS - ocenili posłowie Platformy.

Wstępny projekt budżetu na 2017 rok, o którym 22 sierpnia poinformowało Ministerstwo Finansów, przewiduje dochody na poziomie 324,1 mld zł, wydatki 383,4 mld zł, a deficyt nie większy niż 59,3 mld zł. Wzrost PKB w ujęciu realnym prognozowany jest na poziomie 3,6 proc. Resort finansów podkreślił, że projekt przyszłorocznego budżetu został sporządzony zgodnie z wymogami mechanizmów zawartych zarówno w prawie krajowym i unijnym i "spełnia kryteria stabilizującej reguły wydatkowej oraz deficytu sektora finansów wg. metodyki unijnej niższego niż 3 proc PKB, tj. wynosi 2,9 proc. PKB".

Platforma Obywatelska recenzuje planowany budżet 2017

Wiceszef sejmowej komisji finansów Janusz Cichoń (PO) ocenił we wtorek na konferencji prasowej w Sejmie, że wstępny projekt budżetu na 2017 rok to dowód na fiasko polityki gospodarczej PiS. "To jest konsekwencja nieudolności rządu, jeśli chodzi o realizację inwestycji publicznych, to nas naprawdę bardzo niepokoi" - mówił.

Jak zauważył, rząd założył na 2017 rok rekordowy deficyt. "Wysoki deficyt jest dowodem na to, że program PiS, m.in. 500 plus realizowany jest na kredyt, (...) nie stać nas dzisiaj na realizację obietnic wyborczych PiS, stąd konieczność zadłużania państwa, wbrew deklaracjom PiS" - powiedział Cichoń.

Jego zdaniem, rząd we wstępnym projekcie budżetu na 2017 r. przeszacował dochody podatkowe, a z drugiej strony - pomimo wcześniejszych deklaracji - PiS chce podnosić podatki. "Nie wierzymy w tak dużą poprawę efektywności podatkowej" - podkreślił.

Posłanka PO Izabela Leszczyna zaznaczyła, że wstępny projekt budżetu na 2017 rok, to pewność spowolnienia rozwoju gospodarczego Polski. Jak dodała, PiS nie potrafi prowadzić inwestycji, uszczelnić systemu podatkowego, ani wydawać środków unijnych. Jej zdaniem, założenia budżetu na rok 2017 są "nierealne i bardzo niebezpieczne dla rozwoju Polski".

"Deficyt jest założony na maksymalnym możliwym poziomie, on oscyluje w granicach 3 proc. PKB. Wystarczy jakiekolwiek niepowodzenie, zachwianie koniunktury, czy przyczyna zewnętrzna, przekraczamy 3 proc. PKB i wchodzimy w procedurę nadmiernego deficytu. (...) To jest tak, jakby minister finansów płynął sobie łódką, chciał płynąć jeszcze szybciej, wyrzuca cały zbędny balast i w amoku, razem z balastem wyrzuca koła ratunkowe i kamizelki ratunkowe. To nie tylko brawura, to jest ogromna nieodpowiedzialność" - oceniła Leszczyna.

Ministerstwo Finansów: 500+ nie zagrozi budżetowi 2017

MF podkreśliło, że w ramach budżetu na rok 2017 "zabezpieczono niezbędne środki" na finansowanie zarówno nowych działań, jak i kontynuację działań rozpoczętych w latach ubiegłych. Najważniejsze z nich to finansowanie Programu "Rodzina 500+", planowane zmiany dotyczące wieku emerytalnego, jednorazowe dodatki pieniężne dla niektórych emerytów i rencistów, zwiększone nakłady na obronę narodową i infrastrukturę transportu lądowego, podwyższenie kryteriów dochodowych oraz niektórych kwot świadczeń rodzinnych, podwyższenie wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej, dofinansowanie do bezpłatnych leków dla osób, które ukończyły 75. rok życia, większe dofinansowanie do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich w celu szerszej dostępności do tych ubezpieczeń.

- Otoczenie wokół nas jest bardzo dynamiczne, w związku z tym zawsze mogą wszelkie wskaźniki ulec zmianie i nikt nie jest w stanie bardzo dokładnie przewidzieć przyszłości. Ale myślę, że wzrost gospodarczy, jaki prognozuje Ministerstwo Finansów, inflacja, która powinna odbić w przyszłym roku, to są bardzo realistyczne wskaźniki - powiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.

Zapytany przez media, czy starczy w przyszłym budżecie pieniędzy na program 500 Plus, odpowiedział: - Dla mnie nie ulega żadnej wątpliwości, że oczywiście starczy pieniędzy zarówno na 500+, jak i na inne programy inwestycyjne.

Rzecznik rządu Rafał Bochenek poinformował, że we wtorek członkowie Rady Ministrów omówią na nieformalnym spotkaniu wstępny projekt przyszłorocznego budżetu. Według niego dokument ma zostać przyjęty na posiedzeniu rządu 25 sierpnia. 

Zobacz także: Czy minister Szałamacha przegra zakład i czy program 500plus pomoże?

Źródło: PAP

RZ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka