Paweł Szeremet zginął w zamachu. Fot. PAP/EPA
Paweł Szeremet zginął w zamachu. Fot. PAP/EPA

Zabójstwo dziennikarza w Kijowie. FBI zbada, kto wysadził samochód

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 9

W centrum Kijowa w środę zginął w zamachu bombowym znany dziennikarz, Paweł Szeremet. Był to wróg zarówno Aleksandra Łukaszenki, jak i Władimira Putina. Petro Poroszenko zwrócił się o pomoc w wyjaśnieniu eksplozji do FBI i służb Unii Europejskiej.

Naraził się władzom Białorusi i Rosji

Paweł Szeremet miał 44 lata. Urodził się w Mińsku, pracował do lat 90. jako bankowiec. Później trafił do mediów - publikował w białoruskich dziennikach, publikował materiały w państwowej telewizji. Naraził się Aleksandrowi Łukaszence swoimi doniesieniami i został wydalony z Białorusi. Wraz z z przyjaciółmi założył opozycyjny portal Biełorusskij Partizan. Nie tylko Łukaszenka był wrogiem Szeremeta. W 2000 roku dziennikarz był współtwórcą filmu dokumentalnego o wojnie w Czeczenii pt. "Dziennik czeczeński". Jego kolega, operator Dźmitryj Zawadzki, po emisji dokumentu zaginął w drodze na lotnisko, a ciała do dzisiaj nie odnaleziono. Szeremet pisał o oligarchach rosyjskich, wojnie w Gruzji czy transformacji ustrojowej w Związku Sowieckim.

Zamach w centrum miasta

Do eksplozji doszło w samchodzie kobiety Szeremeta, Alony Prituły. Dziennikarki nie było wtedy w wozie, co może świadczyć o tym, jak sprawcy doskonale znali grafik zmarłego. Para skarżyła się w ostatnich miesiącach, że ktoś ją śledzi. Nieoficjalnie mówi się o ukrytych ładunkach wybuchowych pod siedzeniem kierowcy. Ktoś odpalił ładunek za pomocą fal radiowych o 7.45, gdy Szeremet wyjeżdżał do pracy spod domu w Kijowie.

Zobacz moment zamachu na Szeremiecie

 

Poroszenko prosi FBI i UE o pomoc

- To przerażająca tragedia. Szok, nie ma innych słów. Znałem Pawła osobiście. Współczuję wszystkim jego bliskim i przyjaciołom - oświadczył prezydent Ukrainy, Petro Poroszenko. Polityk zwrócił się o pomoc w znalezieniu sprawców do FBI i Unii Europejskiej. Ukraińskim służbom prezydent polecił, by nie wykluczali żadnej wersji.

- Jesteśmy zszokowani i zasmuceni wiadomością o śmierci znanego dziennikarza Pawła Szeremeta (...). Witamy oświadczenia policji i prokuratora generalnego, że okoliczności tego zabójstwa zostaną wyjaśnione, a winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - zakomunikowała ambasada USA w Kijowie.

Zamach na Szeremecie potępiła przedstawicielka OBWE ds. wolności mediów, Dunja Mijatović. Rzecznik Kremla, Dimitrij Pieskow, wyraził nadzieję na jak najszybsze wyjaśnienie przyczyn tragedii w Kijowie. Szeremet miał obywatelstwo rosyjskie.

Źródło: studiowschod.pl, reporters.pl, PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka