Lotnisko Stambuł-Atatürk, na którym dokonano zamachu. fot. wikimedia/Nevit Dilmen
Lotnisko Stambuł-Atatürk, na którym dokonano zamachu. fot. wikimedia/Nevit Dilmen

Zamach na lotnisku w Stambule: wśród rannych mogą być Polacy

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 8

Na międzynarodowym lotnisku Stambuł-Atatürk doszło do podwójnego zamachu samobójczego i strzelaniny. Rannych ma być nawet 40 osób. Wiadomo już o 10 zabitych.

Kryzys w Turcji

Turecki minister sprawiedliwości poinformował, że dwaj osobnicy wysadzili się w powietrze. Zdetonowali ładunki wybuchowe, zanim przeszli przez kontrolę bezpieczeństwa. Policja strzelała, by "zneutralizować" podejrzanego przy wejściu do terminala.

Według relacji świadków widziano czterech uzbrojonych ludzi uciekających z terminalu. Mówili oni też o strzelaninie w okolicach parkingu. Premier Turcji Binali Yildirim powołał sztab kryzysowy. Lotnisko zamknięto i odwołano wszystkie loty.

Polska w kontakcie z turecką policją

W związku ze zdarzeniem polskie służby konsularne pozostają w kontakcie z miejscową policją. W tym momencie brak szczegółowych informacji o narodowości osób poszkodowanych. -Weryfikujemy, czy wśród rannych mogą być polscy obywatele - informuje biuro polskiego MSZ.

Kolejny zamach

Od wielu miesięcy w Turcji dochodzi do ataków terrorystycznych związanych zarówno z wojną domową w sąsiedniej Syrii, jak i z niepokojami na terenach zamieszkiwanych przez Kurdów, którzy chcą stworzyć niepodległe państwo.Trwający od 1984 roku konflikt zbrojny w tureckim Kurdystanie pochłonął dziesiątki tysięcy ofiar śmiertelnych. W lipcu ubiegłego roku rozgorzał na nowo. W Turcji obowiązuje stan podwyższonego alertu antyterrorystycznego.

źródło: PAP, tvp.info

KJ

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Aktualizacja:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka