Nie będzie żadnych nieformalnych rozmów z rządem brytyjskim - poinformował Jean-Claude Juncker. Rezolucja Parlamentu Europejskiego wzywa Londyn do błyskawicznego wyjścia z Unii Europejskiej. Donald Tusk zaproponuje przywódcom UE szczyt 27 państw ws. Brexitu.
Parlament Europejski naciska na rząd Camerona
Skoro Brytyjczycy zagłosowali za wyjściem z Unii Europejskiej, a David Cameron potwierdził, że rząd uszanuje decyzję obywateli, nie można zwlekać z procedurami - uważają europosłowie. - Nie może być tak, że będzie w tej sprawie panowała niepewność - stwierdził szef Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker.
Brexitbędzie możliwy, gdy rząd Camerona złoży wniosek z zamiarem wyjścia z Unii do Komisji Europejskiej. - Zakazałem komisarzom i dyrektorom generalnym podejmowania negocjacji z Wielką Brytanią. Nie będzie negocjacji, dopóki nie będzie notyfikacji Wielkiej Brytanii - oświadczył Juncker. W czasie debaty w Parlamencie Europejskim dochodziło do uszczypliwych komentarzy pod adresem brytyjskich eurosceptyków. - To wasz ostatni aplauz w tym miejscu. Dziwię się nawet, że jeszcze tu jesteście - zwrócił się do nich Juncker.
Szef frakcji liberałów, Guy Verhofstadt, ocenił, że tylko budowa silnej Unii, opartej na strefie euro i obronności, pokona kryzys po Brexicie. Belg ocenił również kampanię referendalną na Wyspach Brytyjskich. - Padło w niej tyle kłamstw. Kłamano na temat migracji, a plakaty pana Farage'a przypominały nazistowską propagandę. Kłamano, że Turcja za tydzień przystąpi do UE oraz że po Brexicie do brytyjskiego systemu ochrony zdrowia NHS natychmiast wróci 350 mln funtów - powiedział.
Farage ostrzega: Inne kraje pójdą naszym śladem
- Dajemy nadzieję demokratom na Zachodzie Europy. Wielka Brytania nie będzie ostatnim krajem, który wystąpi z UE - odpowiadał krytykom Nigel Farage, lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP). - Bądźmy pragmatyczni, dorośli i realistyczni. Podpiszmy sensowną umowę handlową - apelował. Zdaniem Farage'a, Wielka Brytania nie powinna jednak rezygnować z umów handlowych, zawieranych z państwami Unii Europejskiej.
Parlament Europejski przyjął we wtorek rezolucję, wzywającą rząd brytyjski do zastosowania artykułu 50. Traktatu Lizbońskiego. Eurodeputowani żądają zatem natychmiastowego wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.
Inicjatywa Tuska: szczyt 27 państw bez Wielkiej Brytanii
Szef Rady Europejskiej zakomunikował opinii publicznej, że będzie przekonywał przywódców unijnych do zwołania nadzwyczajnego szczytu 27 państw. Spotkanie miałoby odbyć się we wrześniu, prawdopodobnie w Bratysławie, ponieważ Słowacja przewodzi Unii Europejskiej. - Zaproponuję następne nieformalne spotkanie we wrześniu, bo potrzebujemy kilku tygodni, by przygotować ten proces. Być może najlepszym miejscem będzie Bratysława - zaznaczył były polski premier.
- To także oznacza, że musimy być cierpliwi, jeśli jest taka potrzeba. Unia Europejska jest gotowa rozpocząć proces rozwodu nawet dziś, choć bez entuzjazmu. To nie jest scenariusz, o którym marzyliśmy - ocenił Tusk. - Ale chcę powiedzieć jasno: bez notyfikacji z Wielkiej Brytanii nie zaczniemy żadnych negocjacji rozwodowych - dodał.
David Cameron podczas wtorkowego szczytu unijnego przekaże przywódcom innych państw ocenę sytuacji po Brexicie. Zdaniem komentatorów, nie złoży noty do Komisji Europejskiej o wyjście Wielkiej Brytanii z Unii. Taką decyzję ma podjąć już nowy premier.
Źródło: PAP
GW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Zobacz też:
Komentarze