Ryszard Petru (w środku) liczy na zjednoczenie opozycji i przedterminowe wybory. Fot. PAP
Ryszard Petru (w środku) liczy na zjednoczenie opozycji i przedterminowe wybory. Fot. PAP

Petru: Nie cofnę się. Potrzebna nam pokojowa rewolucja, która obali PiS

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 79

Ryszard Petru uważa, że tylko obalenie rządu "dobrej zmiany" na drodze "pokojowej rewolucji" załagodzi kryzys polityczny w Polsce. Stwierdził również, że idzie "na zwarcie" z Jarosławem Kaczyńskim.

Petru chciałby wcześniejszych wyborów

- Być może będzie potrzebna w pozytywnym tego słowa znaczeniu rewolucja, żeby obalić rządy "dobrej zmiany", które nas prowadzą do katastrofy - stwierdził w TVN24. Petruwymienił podupadającą gospodarkę, skłócenie społeczeństwa i porażki na arenie międzynarodowej, o czym świadczy - jego zdaniem - konflikt rządu z Brukselą.

Lider Nowoczesnej nie wycofuje się z pomysłu przeprowadzania wcześniejszych wyborów. - KOD to rewolucja pokojowa, natomiast jeżeli mamy po drugiej stronie człowieka, który łamie prawo, nawołuje do dyktatury, sugeruje, że to druga strona łamie prawo, mówi wręcz o tym, że Trybunał Konstytucyjny jakoby stał się suwerenem, to on nie rozumie, jak działa demokracja. No to trudno nie używać mocniejszych słów, żeby pokazać, że potrzebne jest obalenie tego rządu w sposób demokratyczny. Najlepszą formą obalenia są wcześniejsze wybory - wyjaśnił Petru.

Schetyna nieobecny na marszu KOD

Lider Nowoczesnej komentował również ostatni marsz KOD. W Warszawie zabrakło Grzegorza Schetyny. - Z Ewą Kopacz rozmawialiśmy o tym, że to święto wolności i że dobrze, że przybyła na marsz. Zapytałem też o to, gdzie jest Schetyna, ale nie pamiętam, co odpowiedziała. Nie rozmawiałem z nią o żadnych transferach politycznych - mówił.

Dlaczego nawołuje do przedterminowych wyborów, mimo że ostatnie odbyły się w październiku, a rząd sprawuje władzę 8 miesięcy? - Nie poznamy Polski za 3,5 roku po rządach PiS. Nie poznamy naszego kraju, będzie zniszczony mentalnie - uważa polityk. Petru zasugerował, że Jarosław Kaczyński będzie chciał rządzić przez wiele lat. - Jak zrobi zmiany w ordynacji wyborczej, to będzie chciał oczywiście nowych wyborów - podkreślił.

- Jarosław Kaczyński powiedział, że się nie cofnie. Ja też się nie cofnę. Idziemy na zwarcie - zaznaczył Petru.

 

Ryszard Petru był gościem programu "Jeden na jeden" w TVN24:

Źródło: TVN24

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka