Media publiczne czekają zmiany.
Media publiczne czekają zmiany.

Składka audiowizualna wyniesie 15 zł

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 203

Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu Sejm zajmie się projektem tzw. "dużej" ustawy medialnej. Z projektu wynika m.in., że składka audiowizualna ma wynosić 15 zł. Projekt krytykują Kukiz'15 i PO.

"Duża" ustawa medialna

W środę projekt tzw. "dużej" ustawy medialnej złożyli do Sejmu posłowie PiS. Są to projekty ustaw: o mediach narodowych, o składce audiowizualnej i przepisy wprowadzające obie ustawy. TVP, Polskie Radio i PAP od 1 lipca przekształcą się ze spółek prawa handlowego w dobra kultury. PiS rozpoczął prace nad reformą mediów publicznych natychmiast po wyborach parlamentarnych. "Nawiązany przed dniem przekształcenia stosunek pracy pracownika przekształconej osoby prawnej zatrudnionego na czas nieokreślony na stanowisku dyrektora, zastępcy dyrektora, kierownika bądź zastępcy kierownika lub na stanowisku szefa redakcji bądź zastępcy szefa redakcji wygasa z dniem 30 września 2016 r., chyba że do tego czasu strony zawrą umowę przewidującą dalsze trwanie stosunku pracy" - czytamy w projekcie ustawy medialnej.

Aktualizacja: Media narodowe według PiS. Duże zmiany od września

Rada Mediów Narodowych

Władze mediów publicznych będą wybierane przez sześcioosobową Radę Mediów Narodowych, wyłonioną przez parlamentarzystów i prezydenta na sześcioletnią kadencję. Jedno miejsce będzie zarezerwowane dla kandydata z największej partii opozycyjnej - w tym wypadku dla PO. Dyrektorzy mediów, zgodnie z projektem ustawy, będą musieli wygrać konkurs, w którym wezmą udział zgłoszeni przez organizacje społeczne i stowarzyszenia. Ich kadencja ma trwać dwa lata. W mediach publicznych powstaną Społeczne Rady Programowe, które ocenią poziom realizowanej misji w programach. Abonament RTV zostanie zastąpiony składką audiowizualną, wliczaną do rachunku za prąd.

- Projekt ustawy gwarantuje pełną niezależność mediów publicznych, dziennikarzy, wolność słowa, gwarantuje solidny fundament finansowy - podkreślił wiceminister kultury Krzysztof Czabański, odpowiedzialny za reformę mediów publicznych.

- Różnica między Radą Mediów Narodowych a KRRiTV będzie taka, i to jest zasadnicza różnica dla niezależności tych organów, że Rada Mediów Narodowych przez sześć lat nie będzie odwoływalna, praktycznie żaden z członków Rady nie będzie mógł być odwołany, a w tej chwili członkowie KRRiT co roku muszą uzyskiwać aprobatę parlamentu i prezydenta, żeby mogli kontynuować swoją misję - dodał.

Aktualizacja: Rada Mediów Narodowych ma nowego szefa. To Krzysztof Czabański

Ustawa to "biurokratyzowanie mediów publicznych"

Innego zdania są politycy Kukiz'15 i PO. - Partia rządząca nie słucha środowisk twórczych, to wielki błąd. Ustawa powinna być konsultowana ze środowiskami twórczymi, dziennikarzami, artystami. Rząd nie jest zainteresowany dialogiem - mówił Piotr Liroy-Marzec. Ruch Kukiza zarzuca rządowi arogancję i butę. - Skoro to ma być telewizja narodowa, to gdzie konsultacje z narodem? Takich konsultacji nie było, to dla mnie absurd - stwierdził poseł Liroy. Politycy Kukiz'15 zarzucają projektowi ustawy biurokratyzowanie mediów publicznych i nie zgadzają się z zapisem, mówiącym o automatycznym rozwiązaniu umów o pracę z kadrą kierowniczą. 

PO chce złożyć własny projekt ustawy medialnej

Posłowie PO prawdopodobnie złożą autorski projekt. - Jeżeli dzisiaj ta ustawa gwarantuje, że to są media rządowe, to uważamy, że rząd powinien płacić za ten przywilej z budżetu państwa z istniejących obecnie podatków, a nie nakładać na obywateli dodatkowego podatku za to, że rząd będzie promowany w mediach publicznych - krytykował PiS Sławomir Neumann. PO nie zaakceptuje też tylko jednej kandydatury ze strony opozycji do zarządu mediów narodowych. - To jest rzecz do dyskusji na przyszłość, ale na pewno ten podział jest podziałem złym. Jeżeli ustalamy, że ma być jakiś balans między opozycją a większością rządzącą, to powinno to być nie pięć do jednego, a raczej bardziej zrównoważona liczba - ocenił Neumann.

Aktualizacja: Opozycja o ustawie medialnej: skok na pieniądze, zamach na prawdę

Do TVP wróci na stałe reprezentacyjna piłka nożna

Telewizja Polska nabyła prawa do pokazywania wszystkich meczów Polaków w latach 2018-2022. W TVP obejrzymy mundial w Rosji (2018), Katarze (2022) i Euro 2020. Media publiczne pokażą również niektóre mecze nadchodzących Mistrzostw Europy we Francji. - Nie ma wielkiej telewizji bez wielkiej piłki. Piłka nożna w TVP ma wymiar narodowy i polityczny - powiedział dziś Jacek Kurski. Przez ostatnie dwa lata, TVP transmitowała tylko mecze towarzyskie polskiej kadry.

Źródło: PAP, sport.tvp.pl

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka