PiS chce rozliczyć byłego premiera ze sprawy smoleńskiej. Czy po zakończeniu misji szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska czekają w Polsce kłopoty?
Tusk przed Trybunał Stanu?
Środowisko prezydenta wskazuje, że najpierw trzeba ustalić przyczyny katastrofy. Ale słychać w PiS czytelne głosy: Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu.
- Musimy poznać to, co się wydarzyło w Smoleńsku, a dopiero potem zastanawiać się nad innymi ruchami - odpowiedziała Małgorzata Sadurska na pytanie Konrada Piaseckiego w RMF FM, czy byłego premiera należy osądzić za katastrofę smoleńską. - Wszyscy wiedza, że nastąpiło rozdzielenie dwóch wizyt. To po pierwsze. Wszyscy wiedzą, że śledztwo było prowadzone w sposób niewłaściwy, wszyscy wiedzą, że rząd Donalda Tuska zgodził się na to, aby komisja i śledztwo było prowadzone w Rosji - wyliczała błędy rządu PO szefowa Kancelarii Prezydenta.
Rząd Tuska "robił wszystko, aby umarła pamięć o Smoleńsku"
Ostrzej o Donaldzie Tusku wypowiadają się politycy PiS. - Naszą pamięć chciano zabić, bo jej się bano. Bo za tę tragedię: niezależnie od tego, jakie były przyczyny, ktoś odpowiada. Przynajmniej moralnie. (...) Nie rząd pani Ewy Kopacz jest winny, ale ten Donalda Tuska. Oni robili wszystko, żeby ta pamięć umarła. Ale to się nie udawało - mówił Jarosław Kaczyński pod Pałacem Prezydenckim w 6. rocznicę katastrofy smoleńskiej.
- Ta sprawiedliwość może mieć miejsce tylko wtedy, jeżeli są odpowiednie przesłanki prawne. Ja nie mogę rozstrzygać, jakie te wyniki będą. Wiem, że zaczęło się prawdziwe śledztwo i wiem, że Polacy wielokrotnie mylili się, że przebaczali zbyt łatwo. Przebaczenie jest potrzebne, ale po przyznaniu się do winy i wymierzeniu odpowiedniej kary - dodał prezes PiS.
Tusk "zdradził Lecha Kaczyńskiego i pojechał do Putina"
Tak mówił o Tusku w Radiu Zet Stanisław Karczewski: - Jest zdrajcą pana prezydenta i to podtrzymuję. Zdradził pana prezydenta i pojechał do Putina. Ja tego Tuskowi nigdy w życiu nie wybaczę.
- Za decyzje lub zaniechania podejmowane w związku z pełnioną funkcją, taka kara jest dla najwyższych urzędników państwa jest przewidziana. Ja myślę, że jest aż nadto powodów, aby taką drogę w stosunku do Donalda Tuska poważnie rozważyć - podkreślił Jacek Sasin na antenie Superstacji. To reakcja na ustalenia "Gazety Polskiej", która napisała, że ówczesny premier po katastrofie smoleńskiej dowiedział się od ambasadora RP w Moskwie, Jerzego Bahra, że Rosjanie pomylili ciało ostatniego prezydenta na uchodźstwie, Ryszarda Kaczorowskiego. Skandal wyszedł na jaw po ekshumacji zwłok dwa lata po katastrofie.
Najdalej w ocenach posunęła się jednak sympatyzująca z PiS dokumentalistka, Ewa Stankiewicz. - Powinna być zastosowana najsurowsza z kar, którą powinno się przywrócić w polskim prawie na tę okoliczność - stwierdziła 10 kwietnia w TVP INFO w programie na żywo. Miała na myśli karę śmierci. Od tego pomysłu zdecydowanie odciął się marszałek Senatu.
Rząd PiS poprze kandydaturę Tuska na przewodniczącego RE?
Nie wiadomo, czy rząd przedłuży kadencję Donalda Tuska na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. Były polski premier został wybrany w lipcu 2015 r. na to stanowisko. Tusk odejdzie ze stanowiska po ponad 2 latach, na przełomie maja i czerwca 2017 roku. Chyba, że rząd PiS wesprze jego kandydaturę w walce o reelekcję. Tak mówił tuż po wyborach Konrad Szymański: - Będziemy się mu przyglądali w sposób konstruktywny. Na pewno nie będziemy piłowali gałęzi, na której siedzi Donald Tusk.
Stanisław Karczewski nie jest tak przekonany w sprawie poparcia dla Tuska. - Nie wiem jaka będzie decyzja biało-czerwonej drużyny. Do tej pory głosowaliśmy zawsze za Polakami, niezależnie od tego, kto kandydował na ważne stanowisko. Ale tu jestem przeciwko - stwierdził. Politycy PiS mają za złe opozycji, że europosłowie PO byli w marcu przeciwni kandydaturze Janusza Wojciechowskiego na członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.
Zobacz też: Tusk o PiS: Nie wygrają kolejnych wyborów
Źródło: RMF FM, Radio Zet
GW
