Szykują się zmiany w prawie o prokuraturze. fot. pixabay
Szykują się zmiany w prawie o prokuraturze. fot. pixabay

Nocna dyskusja w Senacie o zmianach w prawie o prokuraturze

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 48

W nocy z piątku na sobotę Senat dyskutował nad ustawami przewidującymi m.in. połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Na ich pytania odpowiadał wiceminister sprawiedliwości Bogdan Święczkowski.

Część pytań dotyczy tempa prac nad dwiema rozpatrywanymi ustawami, których projekty złożyli posłowie PiS: Prawem o prokuraturze oraz przepisami wprowadzającymi. Sejm uchwalił je w czwartek wieczorem, w piątek po południu zajęły się nimi senackie komisje, a wieczorem rozpoczęła się już dyskusja w Senacie. Ustawy przewidują m.in., że od 4 marca zostaną  połączone stanowiska prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Prokurator generalny ma uzyskać większe kompetencje niż obecnie.

Większe uprawnienia prokuratora generalnego

 
- Nie mogę sobie w ogóle wyobrazić, czy jest możliwe, bo jestem w Senacie dopiero kilka miesięcy, żeby tak poważna, konstytucyjna wręcz ustawa była nam przekazywana w takim terminie – mówił Jerzy Fedorowicz (PO). - Jest to projekt poselski. Nie mogę odpowiadać na temat powodów, dlaczego ustawa jest procedowana w takim terminie. Mogę tylko się z tego powodu cieszyć, dlatego że w przekonaniu Ministerstwa Sprawiedliwości im szybciej wejdzie w życie nowe Prawo o prokuraturze, tym lepiej - odpowiedział wiceminister Święczkowski.

Ujawnianie informacji przez prokuratora

Inna grupa pytań dotyczyła przepisu, który upoważnia prokuratora generalnego do ujawniania informacji z postępowań nie tylko organom państwa, ale też "w szczególnie uzasadnionych przypadkach" innym osobom. Senator Mieczysław Augustyn (PO) dopytywał, kim może być ta "inna osoba". Święczkowski powiedział, że w każdym przypadku odpowiedzialność za to, komu i w jakim zakresie zostaną przekazane informacje będzie ponosił odpowiedni prokurator. - Jeżeli zaistnieje potrzeba przekazania informacji z toczącego się postępowania, np. o przygotowywanym akcie terroru, o którym prokurator dowie się w toku śledztwa, to w chwili obecnej - to jest błąd zapewne niezamierzony, ale taki został wprowadzony w 2009 r. - żaden prokurator nie ma prawa przekazać tej informacji np. oficerowi łącznikowemu FBI czy innej zaprzyjaźnionej służbie - tłumaczył Święczkowski.

Prokuatura czescią układu politycznego

Wcześniej senatorowie zadawali pytania sprawozdawcom. Sprawozdawca mniejszości Jan Filip Libicki (PO) powiedział, że zasadniczym zastrzeżeniem jego partii do ustaw jest to, że "będziemy mieli do czynienia z daleko idącą ingerencją czynnika politycznego w niezależność prokuratorską". - Takie mamy przekonanie i to leży także u podstaw naszych wniosków o odrzucenie tych projektów" – powiedział Libicki. Natomiast sprawozdawca komisji Michał Seweryński (PiS) ocenił, że obecnie prokurator generalny jest uwikłany w politykę, bo premier może odrzucić jego doroczne sprawozdanie i doprowadzić do dymisji. Zwracał uwagę, że w przeszłości szefowie rządu długo nie wypowiadali się, co zrobią ze sprawozdaniem prokuratora generalnego albo go nie przyjmowali, lecz nie wyciągali konsekwencji. - To mi wygląda na przejaw gry politycznej – ocenił.

Nawiązywał do tego Leszek Czarnobaj (PO), który spytał, czy jeżeli obecny układ jest według Seweryńskiego de facto polityczny (co senator PiS potwierdził), to jak należy nazwać model proponowany przez nową ustawę, gdzie prokurator generalny będzie jednocześnie ministrem sprawiedliwości, członkiem rządu i politykiem. - Dla mnie ten proponowany model jest po prostu bardziej szczery. Nie udaje, że nie ma zależności. Prokuratura jest częścią systemu władzy wykonawczej i jest hierarchicznie podporządkowana – argumentował Seweryński.

Naruszenie dóbr osobistych

Piotr Wach (PO) nawiązał do przepisu, który mówi, że odpowiedzialność za roszczenia powstałe z tytułu udostępnienia informacji ze śledztwa np. mediom ponosi Skarb Państwa. - Czy z tego nie wynika wprost, że prokurator generalny może mediom przekazywać fałszywe informacje, z jakichś powodów nieprawdziwe lub nieścisłe, a za to płaci Skarb Państwa? – pytał Wach. Seweryński odpowiedział, że nie dziwi go to, że Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez swoich funkcjonariuszy.

- To naruszenie dóbr osobistych może powstać w różny sposób, również powiedziałbym, że umyślny, który służy np. celom politycznym. Przecież prokurator generalny jest ministrem i on może pomówić inne osoby – dopytywał Wach. - Hipotezy są różne, ja bym powiedział, że jak to zrobił umyślnie, to tym bardziej odpowiedzialność za ten delikt musi ponosić Skarb Państwa – ocenił Seweryński.

Senackie Komisje: Ustawodawcza oraz Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zarekomendowały Senatowi przyjęcie obu ustaw bez poprawek. Senacka debata została przerwana o godzinie 3 w nocy i ma zostać wznowiona w sobotę o godzinie 10. Prawdopodobnie w sobotę odbędą się głosowania.

Upolitycznienie prrokuratury

W Sejmie wszystkie kluby opozycyjne opowiadały się za odrzuceniem projektu, twierdząc, że jego przyjęcie doprowadzi do upolitycznienia prokuratury pod rządami czynnego polityka. Według PiS zmiana zakończy "nieudany eksperyment rządów PO i PSL", rozdzielenia funkcji szefów ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Według ustaw, prokurator generalny ma uzyskać prawo bezpośredniego kierowania prokuraturą, wydawać zarządzenia, wytyczne i polecenia. W miejsce Prokuratury Generalnej ma być powołana Prokuratura Krajowa, a w miejsce prokuratur apelacyjnych - prokuratury regionalne. Jeden z przepisów stanowi, że z dniem wejścia ustawy w życie wygasają kadencje prokuratorów powołanych do pełnienia funkcji w jednostkach prokuratury powszechnej.

W Prokuraturze Krajowej będą mogły być prowadzone śledztwa w sprawach "o obszernym materiale dowodowym, a także zawiłych pod względem faktycznym lub prawnym" - niezależnie od ich właściwości miejscowej i rzeczowej, o czym będzie decydował prokurator generalny. Na poziomie Prokuratury Kkrajowej ma funkcjonować wydział spraw wewnętrznych, którego zadaniem będzie prowadzenie postępowań przygotowawczych w sprawach "najpoważniejszych czynów przestępnych popełnionych przez sędziów, prokuratorów i asesorów".

Zniesienie kadencyjności w prokuraturze

Projekt znosi obowiązującą obecnie kadencyjność funkcji kierowniczych w prokuraturze. Zakładana jest likwidacja odrębnej prokuratury wojskowej. Obecną Krajową Radę Prokuratury ma zastąpić - złożona wyłącznie z prokuratorów - Krajowa Rada Prokuratorów przy Prokuratorze Generalnym. Prokuratorskie postępowania dyscyplinarne mają stać się jawne. Jawne mają być też prokuratorskie oświadczenia majątkowe. 

Projekty skrytykował w przekazanej Sejmowi opinii obecny prokurator generalny Andrzej Seremet; przeciw połączeniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego opowiedziała się też Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowa Rada Prokuratury. Połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego negatywnie oceniła również I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf.

źródło: PAP
BG

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka