Prof. Wiesław Binienda w 2012 roku, fot. Józef Wieczorek
Prof. Wiesław Binienda w 2012 roku, fot. Józef Wieczorek

Powstanie nowa komisja smoleńska. Zbada remont Tupolewa

Redakcja Redakcja Polityka Obserwuj notkę 342

Jeszcze w styczniu wznowi pracę Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego w innym składzie - ujawnia "Rzeczpospolita".

Rząd chce wyjaśnić przyczyny tragedii smoleńskiej od nowa. Rozpocznie od remontu Tupolewa w Samarze.

Nowa komisja smoleńska

Według informacji dziennika, skład nowej komisji ekspertów jest już opracowany, a ogłoszony zostanie w przyszłym tygodniu. W wyjaśnianiu przyczyn tragedii samolotu z prezydentem na pokładzie nie będzie zaangażowany żaden z członków tzw. komisji Millera i Laska. Na jej czele stanie Wiesław Binienda - doktor inżynierii mechanicznej i profesor University of Akron w stanie Ohio. Naukowiec podczas konferencji, poświęconym tragicznym wydarzeniom z 10 kwietnia 2010 r., wyjaśniał, że Tupolew nie miał prawa wykonać tzw. półbeczki po zderzeniu z brzozą. Jego zdaniem, na pokładzie maszyny doszło do serii wybuchów. 

Aktualizacja: Macierewicz powołał nową komisję do zbadania katastrofy smoleńskiej

Szuladzński i Nowaczyk razem z Biniendą

Podobnego zdania byli inni członkowie parlamentarnego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, którzy teraz będą pracować dla komisji MON. Razem z Biniendą będą pracować Gregorz Szuladziński i prof. Kazimierz Nowaczyk. Ten ostatni jest autorem tezy, według której Tupolew w końcowych fazach lotu nie uderzył w drzewo, a przeleciał nad nim. Krytykował również polską i rosyjską stronę za manipulowanie odczytami nagrań z czarnych skrzynek. 

Jako punkt wyjścia nowa komisja smoleńska wyznaczy remont rządowego Tu-154 M w Samarze. W 2009 r. to właśnie rosyjska Firma "Aviakor" wygrała przetarg w MON na naprawę Tupolewów. Zespół parlamentarny pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza wskazywał w raportach, że poprzedni rząd odrzucił oferty polskich firm zbrojeniowych. Szefem "Aviakoru" jest Oleg Władimirowicz Deripaska, oligarcha rosyjski, który fortunę zawdzięcza kontaktom wśród elit politycznych Kremla. Macierewicz obwiniał Bogdana Klicha, że jako minister obrony narodowej miał pozwolić Rosjanom na remont polskich samolotów.

Aktualizacja: Podkomisja smoleńska skorzysta z zaproszenia Tatiany Anodiny 

Kiedy wrak wróci do Polski

Rząd PiS prawdopodobnie będzie starał się ściągnąć wrak Tupolewa do Polski. - Wrak Tu-154M to nasza własność. Jeżeli Rosja dalej będzie nas ignorować i zwodzić, że prowadzą jakieś śledztwo, to wtedy nie będzie możliwości innego działania, niż poddać się osądowi międzynarodowemu. Możemy tę sprawę oddać do trybunałów międzynarodowych i domagać się zwrotu naszej własności - zapowiedział w listopadzie szef MSZ, Witold Waszczykowski.

Z takich deklaracji kpił Radosław Sikorski: - Dziś pierwsza miesięcznica nieodzyskania wraku i czarnych skrzynek przez rząd lepszego sortu - pisał w grudniu na Twitterze.

Aktualizacja: Polska delegacja w Moskwie. Kiedy wróci do kraju wrak Tupolewa?

Raport MAK

Według strony rosyjskiej, winę za tragedię smoleńską ponoszą polscy piloci, którzy byli pod presją gen. Andrzeja Błasika i zeszli poniżej minimum decyzji. Naciski miała wywoływać również obecność "pierwszego pasażera" na pokładzie samolotu. Gdy MAK prezentował swój raportw styczniu 2011 roku, premier Donald Tusk odpoczywał w Dolomitach.

Prace komisji Millera

Komisja Millera przedstawiła inne wnioski, a do raportu strony rosyjskiej dołączono załączniki. Polscy eksperci zgodzili się, że samolot z winy pilotów znalazł się poniżej minimum decyzji w fatalnych warunkach pogodowych i uderzył w brzozę, następnie wykonał obrót i uderzył w ziemię. Rosyjscy kontrolerzy jednak - wskazywano - błędnie naprowadzali załogę i nie zamknęli lotniska mimo złej infrastruktury. Według członków komisji, gen. Błasik nie wywierał presji na załodze. Instytut Ekspertyz Sądowych oraz Naczelna Prokuratura Wojskowa wykluczyły, by dowódca przebywał w kabinie pilotów w ostatniej fazie lotu. Prokuratura wydała opinię, że nie doszło do zamachu na samolot z prezydentem na pokładzie.

Śledztwo, dotyczące katastrofy smoleńskiej było kilka razy przedłużane. NPW ma ogłosić ostateczne wnioski 10 kwietnia 2016 roku.

Aktualizacja: Podkomisja ds. katastrofy smoleńskiej przedstawia nowe fakty

Źródło: Rzeczpospolita

GW

Zobacz także:

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

 

 

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka