Prof. Adam Strzembosz uważa, że prezydent łamał konstytucję. Jak twierdzi, sam zaskarżyłby nowelizację ustawy o TK autorstwa PiS.
- Przede wszystkim konstytucja zobowiązuje go do przyjęcia ślubowania tych sędziów, którzy zostali przez Sejm prawidłowo powołani na sędziów Trybunału - mówił prof. Strzembosz, pierwszy prezes Sądu Najwyższego i autorytet prawniczy, kojarzony z prawicą, o działaniach Andrzeja Dudy.
Aktualizacja: Nadzwyczajny Kongres Sędziów. "Jesteśmy poddawani presji"
Prezydent nie odebrał ślubowania od sędziów TK
Zdaniem byłego podsekretarza stanu w ministerstwie sprawiedliwości w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, mimo zaprzysięzenia pięciu nowych sędziów TK, prezydent powinien odebrać ślubowania od trzech, wyłonionych w poprzedniej kadencji: - Sędziów, którzy mogą nazywać się sędziami Trybunału Konstytucyjnego, jest 13, to znaczy: 10 obecnie funkcjonujących i trzech, których ślubowanie nie zostało przyjęte przez pana prezydenta - uważa.
Prof. Strzembosz dodaje, że sprawa obsady Trybunału Konstytucyjnego nie zakończyła się i teraz Andrzej Duda powinien poszukać rozwiązania: - To, że jest zobowiązany do przyjęcia ślubowania tych trzech, których w poprzedniej kadencji w sposób niebudzący żadnych wątpliwości powołano na sędziów Trybunału Konstytucyjnego, to jest sprawa, która od początku była mu znana - twierdzi.
Aktualizacja: PiS przedstawiło projekt ustawy o statusie sędziów Trybunału Konstytucyjnego
Zaskarżyć nowelizację PiS o TK
Gość programu "Tak jest" w TVN24 nie ma wątpliwości, że sam zaskarżyłby nowelizację PiS o TK, podobnie jak to zrobiła obecna I prezes Sądu Najwyższego. Wytłumaczył również, dlaczego nie zgadza się z pomysłem rozpatrywania spraw według kolejności wpływu: - Cóż by było, gdyby Trybunał zgodnie z tą nowelizacją rozpatrywał zgodność tej nowelizacji z konstytucją, powiedzmy za półtora roku, a w międzyczasie wydał cały szereg orzeczeń na podstawie ustawy, która później okazałaby się niezgodną z konstytucją. To byłby nie tylko blamaż, ale można byłoby dopuścić do tego, że cały szereg podmiotów, które są zainteresowane i były zainteresowane określonymi orzeczeniami Trybunału, wnosiłyby o weryfikację bądź uznanie za nieważne - podkreślał.
Według znanego prawnika, zaskakujące jest również to, że nowelizacja wchodzi z dniem ogłoszenia, pomijając okres vacatio legis.
Aktualizacja: Sejm uchwalił ustawę o Trybunale Konstytucyjnym. Krzyki na sali
Ułaskawienie Mariusza Kamińskiego
Prof. Strzembosz skomentował również ułaskawienie Mariusza Kamińskiego przez prezydenta. Koordynator służb specjalnych usłyszał wyrok 3 lat bezwzględnego więzienia za nadużycia, których miał się dopuścić, kierując CBA w czasie prowadzenia akcji specjalnej w Ministerstwie Rolnictwa. - Ułaskawienie kogoś, kto nie jest prawomocnie skazany, pozwalałoby na twierdzenie, że pan prezydent uznał, że pan Kamiński dopuścił się przestępstwa i dlatego trzeba go ułaskawić. Dziwnie to wygląda w opinii międzynarodowej, gdy człowiek, wprawdzie ułaskawiony, ale uznany przez prezydenta za sprawcę przestępstwa, kieruje służbami specjalnymi - stwierdził.
Aktualizacja: Sprawa Kamińskiego i CBA ostatecznie umorzona
Źródło: TVN24
GW
Zobacz także:
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.